Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera w gdańskim Teatrze Miniatura. „Najbrzydsze zwierzę świata”. Romantyczna miłość rekina i płaszczki

Grażyna Antoniewicz
Na zamówienie Teatru Miniatura Malina Prześluga, jedna z najzdolniejszych polskich dramatopisarek, napisała familijną komedię romantyczną, której akcja zabierze widzów na dno oceanu, plan filmowy i na lotnisko. Tylko bohaterowie jacyś tacy… specyficzni…

Premiera w Teatrze Miniatura

- To komedia pełna zwariowanych i barwnych postaci, gagów, sztuczek i dobrego, często złośliwego, humoru - zapowiada Punch Mama, pod którym to pseudonimem ukrywa się Laura Słabińska, reżyserka spektaklu, pierwszy raz reżyserująca w Gdańsku. „Najbrzydsze zwierzę świata” jest jej szóstą realizacją tekstu Maliny Prześlugi.

W gdańskim spektaklu zwierzęta walczą o tytuł najbrzydszego na świecie, a Rekin chce zostać filmowym amantem.

- Gram Pana Boga, ale nie jestem najważniejszy w tej sztuce, bo najważniejsi są: Rekin i Płaszczka - zapewnia aktor Andrzej Żak. - Jak się czuję w tej roli? Bardzo dobrze. Pracuję już 30 lat w Miniaturze. Zaczynałem jako diabeł w „Turlajgroszku”, teraz gram Boga, a więc awans z piekła do nieba - żartuje.

Rzecz dzieje się w kilku planach. Przez środek widowni biegnie pas startowy lotniska, bo jak wiadomo, większość komedii romantycznych kończy się na lotnisku lub w samolocie - mówią realizatorzy. - Wspólnie z panią reżyser staraliśmy się tę formę sceniczną wzbogacić - mówi scenograf Dariusz Panas. - Jest ona rzeczywiście wieloplanowa, dlatego że w spektaklu mamy różne środowiska, akcja dzieje się pod wodą i nieoczekiwanie poza nią. Są dwa światy - realny i świat Boga. Trzeba było te światy podzielić, ale też sugestywnie opowiedzieć. Lubię lalki, mupety, pyskówkę. W takiej lalce jest wiele dynamiki. To, czego nie może dokonać aktor, można pokazać przez lalkę i odwrotnie.

Pyskówka, mupety, lalka mimiczna, to lalka, która wyraża emocje twarzą, a to za sprawą dłoni animatora. Potrafi zrobić miny, marszczyć czoło, uśmiechać się, złościć, żuć gumę. Czy dzieci ją pokochają? Zobaczymy.

„Najbrzydsze zwierzę świata” ma pomóc dzieciom zbudować wewnętrzną odporność na oceny, pokazać, że możliwy jest dystans do rankingów, że nie w każdym konkursie trzeba startować, nie każda wygrana ma wartość, a przede wszystkim, że warto wychodzić poza etykietki, nie dawać się im uwięzić. Pozwala się też pośmiać z naszej tendencji do oceniania, porównywania się, łatwego nabierania na różne błyskotki i spojrzeć z większą czułością na otaczający świat i wszystkie zamieszkujące go stworzenia.

- W dzisiejszym świecie, pełnym zdjęć na Instagramie, operacji plastycznych, wszechobecnego kultu pięknego ciała i wymalowanych twarzy, niezwykle istotne jest, by przypominać widzom, co jest najważniejszą wartością - dodaje reżyserka.

Prapremiera na żywo 29 maja o 17.00, a online 30 maja o 17.00 na platformie interticket.pl. Przed premierą online 30 maja o 16.30 na Facebooku teatru będzie można wziąć udział w spotkaniu na żywo z artystami, które poprowadzi dyrektor Miniatury, Michał Derlatka. Będzie m.in. Malina Prześluga, Laura Słabińska i Pan Bóg, czyli Żak.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki