Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozostały tylko godziny

Maciej Wajer
Walka o miano najpopularniejszego sportowca, trenera i drużynę w plebiscycie „Dziennika Bałtyckiego” nabrała w ostatnich dniach tempa. Głosowanie kończy się dzisiaj, dokładnie o północy.

Ostatni tydzień głosowania w naszym plebiscycie pokazał, że walka o miano najpopularniejszego sportowca, trenera i drużynę powiatu kościerskiego będzie bardzo ostra. Przewaga tych, którzy zajmują pierwsze pozycje, nad pozostałymi, zdecydowanie zmalała. Tabela może ulec zmianie, ponieważ do końca głosowania pozostały jeszcze godziny, a to sporo czasu. Dzisiaj prezentujemy te osoby oraz drużynę, które plasują się na trzecich pozycjach. Są to Weronika Lizakowska, Marcin Helta i drużyna koszykówki Remusa.

Przypominamy, że głosować na swoich faworytów można drogą SMS-ową do piątku do 27 listopada do północy. Zwycięzcy etapu powiatowego - zachowując zdobyte głosy - przejdą do regionalnego etapu, gdzie będą walczyć o nagrody finansowe - 3000 zł za pierwsze miejsce, 2000 zł za drugie miejsce i 1000 zł na trzecie miejsce w rankingu. Zostaną one wręczone przez Mieczysława Struka, marszałka województwa pomorskiego w piątek, 8 stycznia 2016 r. podczas uroczystej gali naszego plebiscytu, która będzie transmitowana na żywo w telewizji.

Warto wspomnieć, że laureaci powiatowego etapu głosowania, poza awansem do etapu regionalnego, otrzymają także dyplomy i pamiątkowe zegarki (drużyny zegary ścienne). Plebiscyt jest okazją do docenienia wszystkich sportowców z powiatu kościerskiego, którzy w mijającym roku dostarczyli nam wielu emocji oraz wzruszeń. Warto więc oddać głos na tych, którzy zdaniem naszych Czytelników, zasługują na miano tych najpopularniejszych. Na stronie “Dziennika Bałtyckiego” można również cały czas śledzić wyniki na bieżąco.

Przypominamy, że każdy głos ma znaczenie i może się liczyć w ostatecznym podsumowaniu.

Doceńmy naszych sportowców za wysiłek, który włożyli w mijającym roku.

Jednocześnie przypominamy, że w poniedziałkowym numerze “Dziennika Bałtyckiego” na stronach “Magazynu Sportowego” rozpocznie się wspomniany wcześniej etap regionalny plebiscytu. Dodajmy, że partnerem 63. Plebiscytu Sportowego „Dziennika Bałtyckiego” jest Grupa LOTOS.

Kategoria: najpopularniejszy sportowiec

Rozmowa z Weroniką Lizakowską

Jak się rozpoczęła pani przygoda ze sportem, a dokładniej z tą konkretną dyscypliną, jaką są biegi?

Przygoda z bieganiem rozpoczęła się w szóstej klasie szkoły podstawowej. Zaczęłam brać udział w różnego rodzaju zawodach i na jednych z nich zauważył mnie trener Wojciech Pobłocki. Zapytał mnie, czy chciałabym trenować i się zgodziłam. Jak widać, ta przygoda trwa już wiele lat.

Z jakiego osiągnięcia sportowego jest pani szczególnie dumna?

Największą satysfakcję czuję ze zdobycia tytułu mistrza Polski w biegu na 1500 metrów, który zdobyłam w tym roku w czasie Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, która odbywała się w Łodzi.

Kto jest pani wzorem sportowca i jak pani spędza wolne chwile?

Nie mam takiego konkretnego wzoru, ale są nim dla mnie wszystkie polskie lekkoatletki, które obserwuję i staram się naśladować. Jeśli chodzi o wolny czas, to mam go bardzo mało. Lubię go spędzać w gronie rodziny oraz znajomych.

Gdyby nie mogła pani uprawiać biegania, to na jaki sport postawiłaby pani?

Myślę, że byłaby to siatkówka.

Rozmawiał Maciej Wajer

Kategoria: najpopularniejszy trener

Rozmowa z Marcinem Heltą

Proszę powiedzieć, skąd się wziął pomysł na pracę trenera piłki nożnej?

Sam grałem w różnych drużynach seniorskich, a później zrobiłem kurs instruktorski trenera piłki nożnej. Chciałem przekazać swoją wiedzę młodym piłkarzom i w ten sposób wszystko się zaczęło. Praca trenera daje mi wiele satysfakcji, ponieważ dzieci chętnie uczestniczą w treningach i aktywnie spędzają ten czas.

Kto jest dla pana sportowym wzorem do naśladowania?

Myślę, że każdy sportowiec, który wyznacza sobie konkretny cel do zrealizowania, i ciężko pracuje, by go osiągnąć, jest wzorem do naśladowania. Takie dążenie do celu kształtuje charakter i wiąże się z wieloma wyrzeczeniami. Dlatego też takie osoby warto naśladować. W młodości moim piłkarskim idolem był Luis Figo.

Jak spędza pan wolne chwile, i jaką dyscyplinę wybrałby pan, gdyby nie mógł pracować jako trener piłki nożnej?

Preferuję aktywny wypoczynek. Lubię jeździć na rowerze, ale obecnie każdą wolną chwilę staram się poświęcać rodzinie, szczególnie mojemu małemu synkowi. Gdybym nie mógłbym pracować jako trener piłki nożnej, to myślę, że mógłbym się zająć na przykład sportami siłowymi lub fitness.

Rozmawiał Maciej Wajer

Drużyna koszykówki Remus Kościerzyna

Drużynę męską koszykarzy kościerskiego Remusa można podziwiać na parkietach od kilku lat. W pierwszym sezonie gry chłopacy rywalizowali w kategorii Żaków i uplasowali się na 15 miejscu. Rok później było już zdecydowanie lepiej, ponieważ w kategorii młodzików zajęli 12 pozycję. W kolejnym roku, zawodnicy również walczyli w kategorii młodzików, i w tym sezonie zanotowali zdecydowany progres, o czym świadczy fakt, że rozgrywki zakończyli ostatecznie na 8 lokacie. W tym sezonie kościerscy koszykarze występują w kategorii kadetów i początek rozgrywek można zaliczyć do bardzo udanych. Celem, jaki sobie stawiają wraz z trenerem Zbigniewem Kobusem, jest zakwalifikowanie się do pierwszej szóstki. Jego realizacja będzie dużym wyzwaniem, ponieważ w tej kategorii walczą nie tylko drużyny z województwa pomorskiego, ale również warmińsko-mazurskiego. Warto też wspomnieć, że jeden z zawodników Remusa - Sebastian Rompa, był powoływany do kadry Pomorza, a także narodowej w roczniku 2001. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że obecnie interesują się nim kluby grające w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki