Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie Tomasza Tomiaka, wieloletniego wykładowcy AWFiS w Gdańsku, brązowego medalisty igrzysk olimpijskich w Barcelonie [zdjęcia]

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Pożegnanie Tomasza Tomiaka, byłego znakomitego wioślarza, brązowego medalistę igrzysk olimpijskich z Barcelony
Pożegnanie Tomasza Tomiaka, byłego znakomitego wioślarza, brązowego medalistę igrzysk olimpijskich z Barcelony Przemysław Świderski
Rodzina, przyjaciele i studenci pożegnali w piątek, 28 sierpnia 2020 roku dr hab. Tomasza Tomiaka, profesora Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Urna z jego prochami wystawiona została na Cmentarzu Łostowickim w Gdańsku.

Pożegnanie dr hab. Tomasza Tomiaka, znakomitego wioślarza, a później wykładowcę Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, odbyło się w piątek, 28 sierpnia 2020 roku. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w kościele pw. bł. Doroty z Mątew na Jasieniu, gdzie została odprawiona msza żałobna. Po niej tłumy żałobników - rodzina, przyjaciele oraz studenci - udali się na Cmentarz Łostowicki, gdzie wystawiona została urna z prochami Tomasza Tomiaka.

Tomasz Tomiak był wioślarzem i reprezentował barwy PTW Płock (w latach 1983-88) i AZS-AWF Gdańsk (od 1989). Największy sportowy sukces osiągnął podczas igrzysk olimpijskich w Barcelonie, gdzie w 1992 roku sięgnął po brązowy medal w czwórce ze sternikiem. Jego partnerami w osadzie byli wówczas: Wojciech Jankowski (zawodnik Budowlanych Płock, w roku 1997 absolwent gdańskiej AWF), Jacek Streich (Zawisza Bydgoszcz), Maciej Łasicki i sternik Michał Cieślak (Budowlani Płock). Ponadto dwukrotnie sięgał po brąz mistrzostw świata (Wiedeń 1991 w czwórce ze sternikiem oraz Roudnice-Racice 1993 w czwórce bez sternika).

- Tomek miał bardzo trudno w życiu, wszystko, co osiągnął, to zasługa jego niebywałej pracowitości, charyzmy, nieugiętej woli walki do samego końca. W reprezentacji Polski pojawił się nagle, pamiętam, był rok 1989, mistrzostwa świata w Bled (Jugosławia), gdzie w dwójce ze sternikiem wraz z Wojtkiem Jankowskim zajęli doskonałe piąte miejsce. W tamtym czasie trenerem reprezentacji wioseł długich był Witold Sroga, który od razu dostrzegł wyjątkowe zdolności i umiejętności Tomka, widząc go w nowo tworzonej osadzie czwórki ze sternikiem wraz Maciejem Łasickim, Wojciechem Jankowskim, Jackiem Streichem. Przełomowym momentem dla Tomka i jego kolegów z osady, również dla całego polskiego wioślarstwa były mistrzostwa świata w Wiedniu w 1991 roku. Tam polscy wioślarze zdobyli trzy medale, natomiast osada, w której płynął Tomek, sensacyjnie zdobywając brązowy medal, stała się w natychmiast jedną z najlepszych w tej konkurencji osad na świecie - wspomina Kajetan Broniewski, brązowy medalista IO w Barcelonie.

Od 1999 roku Tomasz Tomiak był pracownikiem naukowym gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Od 1996 roku był trenerem wioślarzy w Klubie Sportowym AZS AWFiS Gdańsk. W 2012 roku został odznaczony Medalem Komisji Narodowej. Odznaczono go także Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz brązowym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe (2012). Był członkiem Gdańskiej Rady Sportu przez cztery kadencje od 2007 roku. W latach 2012-2019 pełnił funkcję dziekana Wydziału Wychowania Fizycznego, a od roku 2019 dziekana Wydziału Kultury Fizycznej.

Tomasz Tomiak zmarł 21 sierpnia 2020 roku w wieku 52 lat w szpitalu w Gdańsku, gdzie od kilku miesięcy czekał na przeszczep serca.

- O jego chorobie dowidziałem się przypadkiem. To był dla mnie szok – jak to, on? Taki wybitny sportowiec? Byłem pewien, że wszystko skończy się dobrze. Z czasem przez chorobę Tomka zaczęliśmy modyfikować nasze wspólne plany (chciałem, by w toku mojej kadencji Tomek pełnił funkcję prorektora ds. studentów i sportu). Jeszcze na dzień przed jego odejściem żartowaliśmy ze znajomymi, że w październiku na pewno Tomek wywinie nam numer i zamelduje się w pracy… bez przydziału godzin. Stało się inaczej. Dla środowiska akademickiego, dla środowiska sportowego, dla mnie, dla wszystkich, którzy go znali to ogromna strata. Ja osobiście do teraz nie jestem w stanie się otrząsnąć, nie potrafię się z tym pogodzić. Tomku… żegnaj! - wspomina wykładowcę prof. dr hab. Paweł Cięszczyk, rektor AWFiS.

- Z Tomkiem Tomiakiem znamy się od 1994 roku. Wówczas przeszedłem z Drakkara Gdańsk do obecnego Klubu Sportowego AZS AWFiS, w tym roku także rozpocząłem naukę w gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Tomek od samego początku był dla mnie, jako młodego zawodnika, ogromnym wsparciem, tym bardziej że w moim nowym klubie trenowali znakomici i bardzo doświadczeni zawodnicy. Od 2015 roku działaliśmy razem w Gdańskiej Radzie Sportu, której Tomek był członkiem od samego początku jej istnienia, czyli od 2007 roku. Pamiętam, że prezydent Paweł Adamowicz bardzo sobie cenił rozmowy z Tomkiem, a spotkania Gdańskiej Rady Sportu zawsze wypełnione były ciekawymi dyskusjami i spostrzeżeniami. Mieliśmy wspólne plany dotyczące rozwoju wioślarstwa akademickiego, nie tylko w AWFiS, ale i w innych gdańskich uczelniach. Niestety, skończyło się na planach, których razem już nie zrealizujemy, gdyż Tomek opuścił nas o wiele za wcześnie - wspomina Adam Korol, były mistrz olimpijski w wioślarstwie z Pekinu z 2008 roku.

Kajetan Broniewski: Tomek ponad wszystko kochał swoją rodzinę, która była dla niego wszystkim. W trakcie naszej ostatniej rozmowy plotkowaliśmy o żonie Alicji i dzieciach Patrycji i Szymonie. Tomek był, podobnie jak ja, psiarzem, kilka lat temu kupił od razu dwa wyżły weimarskie, z którymi planował długie spacery. Miał wiele planów, bo jak można ich nie mieć, mając zaledwie 53 lata…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki