18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar na terenie Stoczni Gdańskiej. Hala zostanie zburzona [FILM, ZDJĘCIA]

Redakcja
Spłonęła hala na terenie Stoczni Gdańskiej. Z ogniem walczyło 19 zastępów straży pożarnej. Nikt nie został poszkodowany. Hala należy do firmy HTEP Sunreff Yachts, budującej luksusowe jachty. W piątek rano z powodu zamknięcia ul. Jana z Kolna Gdańsk został sparaliżowany. Jeden z pasów jezdni przy ul. Jana z Kolna został odblokowany po południu.

Aktualizacja godz. 20
Pożar na terenie stoczni totalnie sparaliżował gdańską komunikację. Tramwaje ulicą Jana z Kolna pojadą dopiero za dwa tygodnie.

Wszystko przez ścianę hali, która znajduje się tuż przy torach tramwajowych i ulicy i przez drgania wywołane jazdą samochodów w każdym momencie mogłaby się zawalić. Teraz wytrzymałość spalonej konstrukcji badają specjaliści z Politechniki Gdańskiej.

Ostatecznie jednak cała konstrukcja będzie musiała zostać zburzona w przyszłym tygodniu. Kiedy dokładnie? Na razie nie wiadomo, bo inspektorzy budowlani najpierw będą musieli zaplanować operację i dokładnie zabezpieczyć teren. Na powrót komunikacji miejskiej na swoje stałe trasy trzeba będzie poczekać jeszcze dłużej, bo pożar zniszczył tramwajową sieć trakcyjną.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gdańsk: Stocznia Sunreef Yachts podniesie się po pożarze (ZDJĘCIA)

- Szacuje się, że postawienie nowego słupa, odtworzenie sieci trakcyjnej i przywrócenie normalnego ruchu może potrwać ok. 14 dni - tłumaczy Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Postawienie nowego słupa trakcyjnego będzie możliwe dopiero po zakończeniu prac rozbiórkowych ściany spalonej hali. Poza tym, aby był on bezpieczny, musi stanąć na fundamencie, który dopiero trzeba wybudować, a w obecnych warunkach pogodowych czas wiązania betonu jest znacznie wydłużony - zaznacza Kaczmarek. Na razie na trasie Szpital Kliniczna - Jana z Kolna - Dworzec PKP kursować będzie autobusowa komunikacja zastępcza.

Aktualizacja godz. 17.15
Po ponad 20 godzinach strażacy ugasili w piątek pożar hali produkcyjnej znajdującej się na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej.

W piątek w południe otwarta została dla ruchu, przylegająca do spalonej hali, ulica Jana z Kolna. Samochody jeżdżą w dwóch kierunkach po jezdni prowadzącej w stronę Gdańska. Jezdnia w kierunku Nowego Portu - zgodnie z decyzją Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gdańsku - jest zamknięta.

Nadal, do odwołania, wstrzymane jest kursowanie linii tramwajowej na trasie między Dworcem PKP a Węzłem Kliniczna. Na trasie tej wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.

Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, Katarzyna Kaczmarek, tramwaje wrócą na tory prawdopodobnie za kilkanaście dni.

Śledztwo ws. przyczyn pożaru prowadzi prokuratura, przesłuchano kilkunastu świadków. Śledczy będą też badać pogorzelisko.

Stocznia Sunreef Yachts, która w pożarze dzierżawionej przez nią hali straciła pięć luksusowych katamaranów oraz dwie formy do budowy kolejnych, swoje straty oceniła wstępnie na ok. kilkanaście milionów euro.

ZOBACZ ZDJĘCIA z procesu produkcji jednego z jachtów

Aktualizacja godz. 13.15
Prokuratorzy z rejonu Gdańsk Oliwa przesłuchali już kilkanaście osób - świadków pożaru hali. Są to m.in. pracownicy firmy produkującej luksusowe jachty.

W piątek w południe wznowiony został częściowo ruch na ul. Jana z Kolna w Gdańsku, przylegającej do hali - kierowcy jeżdżą po jednym pasie, w sposób wahadłowy.

Nadal, do odwołania, wstrzymane jest kursowanie linii tramwajowej na trasie między Dworcem PKP. Na trasie tej wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka uprasowa Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Katarzyna Kaczmarek, tramwaje wrócą na tory prawdopodobnie za kilkanaście dni.

- Słup sieci trakcyjnej był przypięty do jednej ze ścian hali. Dopóki nie zostanie ona rozebrana nie możemy wykonać nowej instalacji. Firma, która umieści nowy słup zapewniła nas, że jest w stanie to zrobić w terminie 14 dni od chwili usunięcia ściany hali - wyjaśniła Kaczmarek.

Aktualizacja godz. 12.20
Od godziny 12 ul. Jana z Kolna w Gdańsku jest przejezdna.

- Ruch w obydwu kierunkach odbywał się będzie po jednej jezdni, dotychczas prowadzącej w kierunku Gdańska - informuje Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Druga jezdnia będzie wyłączona z ruchu do odwołania.

Zakład Komunikacji Miejskiej wprowadził autobusową komunikację zastępczą na trasie Szpital Kliniczna - Jana z Kolna - Dworzec PKP. Autobusy będą kursowały za tramwaje do odwołania.

Aktualizacja godz. 10
Prawdopodobnie po godz. 12 zostanie otwarta ul. Jana z Kolna. W akcji dogaszania pożaru uczestnicy na zmianę 15 strażaków.

- Dogaszanie pożaru może potrwać jeszcze dobrych kilka godzin, są jeszcze w niektórych miejscach zarzewia ognia - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku st. kpt. Tomasz Czyż.

Na miejscu są wojewódzki i powiatowy inspektor budowlany, którzy ocenią, czy ściany obiektu należy wyburzyć - w trakcie pożaru zawalił się drewniany dach hali. Zgliszcza mogą grozić zawaleniem, dlatego prokurator swoje czynności będzie mógł wykonać dopiero po weekendzie.

Aktualizacja godz. 9
Gdańsk jest totalnie zakorkowany. Ulica Jana z Kolna po wczorajszym pożarze hali produkcyjnej na terenie gdańskiej stoczni, nadal jest zamknięta od pętli autobusowej do węzła Kliniczna. Od rana sparaliżowane są główne ciągi komunikacyjne - ul. 3 maja, Podwale Przedmiejskie i Armii Krajowej. Tramwaje i autobusy kursują według zmienionych rozkładów jazdy.

- Z uwagi na kontynuację akcji gaszenia pożaru i konieczność zabezpieczenia terenu wokół budynku od godzin wczesnoporannych linie tramwajowe 8 i 14 będą funkcjonują na trasach objazdowych przez Operę - al. Zwycięstwa - mówi Sebastian Zomkowski, z-ca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. - Dodatkowo od pierwszych godzin kursowania tramwajowe 7 i 10 w obu kierunkach zostały skierowane na trasę objazdową przez al. Zwycięstwa-Operę-Kliniczną, zamiast bezpośrednio przez ul. Jana z Kolna.

Bieżąca sytuacja na drogach na gdansk.naszemiasto.pl

Aktualizacja godz. 8
Strażacy i policja przeszukują pogorzelisko. Na szczęście, dotąd nie ma żadnych ofiar pożaru.
Dostęp w pobliże miejsca pożaru jest zamknięty, gdyż - jak ostrzegają ratownicy - w powietrzu wciąż unoszą się szkodliwe opary chemikaliów ze spalonej hali produkcyjnej.

Miejsce pożaru wizytowali inżynierowie z Politechniki Gdańskiej i pracownicy nadzoru budowlanego, by zbadać stan zniszczenia budynku.

Aktualizacja, piątek godz. 7.15
Akcja dogaszania pożaru dobiega końca. Przypominamy, że zamknięta dla ruchu jest ul. Jana z Kolna, od pętli autobusowej do węzła Kliniczna. W związku z tym, na głównej arterii prowadzącej do Wrzeszcza, czyli al. Zwycięstwa, tworzą się olbrzymie korki, począwszy od przystanku Brama Wyżynna do Opery Bałtyckiej.

Wycofane tramwaje linii 8 i 14 kursują trasą przy Alei Zwycięstwa, do Opery Bałtyckiej.

film: Kamila Benke

ZOBACZ KONIECZNIE:Więcej filmów w serwisie www.gdansk.naszemiasto.pl

Aktualizacja godz. 23.35

Jak poinformował oficer dyżurny pomorskiej straży pożarnej, Wiesław Obłoński, dogaszanie pożaru może potrwać do godzin porannych.

Dach hali zawalił się, ale ściany nadal stoją, choć jedna z nich jest mocno przechylona do środka. Strażacy zabezpieczają ją, ale najprawdopodobniej konieczna będzie rozbiórka budynku.

Strażacy obawiali się, że z powodu płonących lakierów i chemikaliów trzeba będzie przeprowadzić ewakuację pobliskich budynków, ale na szczęście okazało się to niepotrzebne.

Aktualizacja godz. 23.04

- Sytuacja została już opanowana - mówi st. kpt. Tomasz Czyż z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.

Aktualnie z ogniem walczy już dziewiętnaście zastępów straży pożarnej. Nie wiadomo, jak długo potrwa dogaszanie pożaru. Strażacy muszą być ostrożni, bo konstrukcje budynku zostały naruszone.

Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska, który jest na miejscu zdarzenia apeluje do zmotoryzowanych gdańszczan, żeby rano w piątek nie kierowali się w stronę ul. Jana z Kolna i Marynarki Polskiej. Ulice będą zamknięte.

Aktualizacja, godz. 22.15

Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku poinformował, że ze względu na bezpieczeństwo pasażerów, do odwołania został wstrzymany ruch tramwajów linii nr 8 i 14 w obu kierunkach - z ul. Marynarki Polskiej i Jana z Kolna (na odcinku od Węzła Kliniczna do Węzła Piastowskiego).

Aktualizacja godz. 21.40

Rzeczniczka firmy HTEP Sunreff Yachts poinformowała, że wszyscy pracownicy zdążyli się ewakuować. Z ogniem wciąż walczy 16 zastępów straży pożarnej.

Aktualizacja godz. 21.20

Hala spłonęła i dach zawalił się. Szacunkowe straty są rzędu kilkunastu milionów złotych. Spłonęło pięć jachtów i dwie formy do ich budowania. Firma HTEP Sunreff Yachts jest ubezpieczona, ale opóźnienia w realizacji kontraktów będą bardzo duże.

Aktualizacja godz. 20.45

Płonący budynek znajduje się na dawnych terenach stoczni, gdzie kiedyś odbywały się produkcja i remont statków. Hala ma 80 metrów długości i 20 metrów szerokości.

***

Dyżurny Wojewódzkiej Stacji Koordynacji i Ratownictwa mówi, że straży otrzymali sygnał o pożarze przed godz. 20. Płonie magazyn należący do firmy HTEP.

W pobliżu płonącego budynku na trasie Zieleniak - Węzeł Kliniczna nie kursują tramwaje.

- Zamknęliśmy ruch na ul. Marynarki Polskiej. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć na razie nic o przyczynach pożaru - mówi Magdalena Michalewska z gdańskiej policji.

Anna Werońska, red., PAP

Czytaj również:
Pożar w Gdańskiej Stoczni Remontowej

Gdańsk: Jest wyrok w sprawie pożaru hali Stoczni. Organizatorzy niewinni, kierownik hali - 2 lata w zawieszeniu

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki