Mieszkańcy Starogardu Gdańskiego po pożarze. Są w ogromnie trudnej sytuacji i potrzebują wsparcia od ludzi dobrej woli
Pożar wybuchł w domku na parterze. Prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Ogień natychmiast strawił drewnianą boazerię i rozprzestrzeniał się bardzo szybko.
W mieszkaniu znajdowała się pani Elżbieta, którą mąż przywiózł z pracy 20 minut przed tą tragedią. Na piętrze w swoich pokojach spali ich synowie. Pan Wojciech był w pracy.
Chłopcy wydostali z domu w tym, co mieli na sobie. Córka była u znajomego i miała przy sobie zaledwie kilka rzeczy...
- Noc, w której ogień pojawił się w naszym miejscu zamieszkania pozostanie w naszej pamięci już na zawsze. Przecież, nie da się zapomnieć daty i sytuacji, w której trzeba walczyć o życie, uciekając z pomieszczeń pełnych płomieni. Nie da się zapomnieć tego, że ogień odbiera członka rodziny - mówi Wojciech Świeczkowski. - Żywioł odebrał nam dosłownie wszystko. Straciliśmy dom oraz całe jego wyposażenie. Aktualnie zatrzymaliśmy się u przyjaciół, ale to jest tylko chwilowe rozwiązanie.
Rodzina poszukuje mieszkania w Starogardzie Gdańskim. Najmłodszy syn ma 17 lat, bliźniaki Jacek i Agata mają 23 lata.
Jeszcze nie wiadomo, czy będzie można wyremontować dom. Stropy są prawdopodobnie zbyt luźne. Rodzina także nie zdecydowała, czy zechce wrócić do tamtego miejsca, które tak bardzo smutno się kojarzy...
- Mimo że jest nam naprawdę trudno, to wiemy, że musimy być silni. Musimy stworzyć dla naszej rodziny nowe miejsce do życia. Tego na pewno chciałaby Elżbieta - mówi pan Wojciech. - Ludzie chętnie nam pomagają, chcą podarować różne rzeczy, ale w tym momencie nie mamy nawet miejsca, gdzie możemy je przechować. Aktualnie najbardziej potrzebne jest nam wsparcie finansowe.
Trwa zbiórka dla rodziny Świeczkowskich.
Kliknij tutaj, wpłać i pomóż rodzinie ze Starogardu Gdańskiego.
- My sami zrobimy wszystko, co będzie w naszej mocy, by poradzić sobie z tym, co nas spotkało, to będzie to trudne wyzwanie. Dlatego zdecydowaliśmy się utworzyć zbiórkę z nadzieją, że znajdą się osoby, które zechcą wspomóc naszą rodzinę w rozpoczęciu wszystkiego od nowa, chociaż bez naszej kochanej mamy i żony jest to dla nas niewyobrażalne - mówi rodzina. Każda pomoc będzie dla nas na wagę złota i już teraz z całego serca za nią dziękujemy!
ZOBACZ TEŻ:
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?