Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wejherowski: Gigantyczne straty po pożarze fabryki okien

Joanna Kielas
Nawet 30 milionów złotych mogą sięgać straty, jakie w czwartkowym pożarze poniosła fabryka okien w podwejherowskim Kębłowie. Spaliła się doszczętnie jedna z hal produkcyjnych, a w niej niedawno doposażona nowoczesna linia technologiczna produkcji okien. Właściciele są wstrząśnięci.

- Jeszcze nie mieliśmy czasu, by usiąść razem i zastanowić się, co dalej z firmą - mówi jeden z właścicieli. - Na razie zabezpieczamy pogorzelisko. Strata jest bardzo dotkliwa. Myślę, że w przyszłym tygodniu zapadną ustalenia w sprawie przyszłości zakładu.

Wobec ogromu strat bezradnie ręce rozkładają władze gminy Luzino. Chcą oczywiście pomóc.

- 30 milionów to ogromna kwota, nasz cały roczny budżet wynosi niewiele więcej - wyjaśnia Jarosław Wejer, wójt gm. Luzino. - Oczywiście zwolnimy firmę czasowo z płacenia podatków, ale to będzie kropla w morzu potrzeb.

Mieszkańcy, którzy tłumnie przybiegli na miejsce zdarzenia, cały czas komentują przebieg akcji gaśniczej. Bo w pewnym momencie okazało się, że strażakom zabrakło wody do gaszenia gigantycznego pożaru.

- To prawda, były kłopoty z zaopatrzeniem w wodę - przyznaje st. kpt. Stanisław Baranowski z wejherowskiej straży pożarnej. - Na terenie zakładu były co prawda hydranty, ale ciśnienie w nich było zbyt słabe. Wystąpiliśmy do gminy o zwiększenie ciśnienia, co po pewnym czasie zrobiono. Przyjechała też cysterna z Lęborka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki