Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat sławieński: Śledczy ze Sławna ustalą, czy dziadek molestował wnuczkę

Tomasz Turczyn
Czy 71-latek z podsławieńskiej miejscowości spłodził córkę z 23-letnią wnuczką? Takie pytanie zadają sobie od piątku śledczy z Prokuratury Rejonowej w Sławnie.

Zapowiadają wszczęcie w najbliższy poniedziałek postępowania na polecenie Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

To sprawa tym bardziej bulwersująca, że obecny 71-latek - wyrokiem z lutego 2000 roku - został skazany przez Sąd Okręgowy w Słupsku [była to już rozprawa apelacyjna - red.] na rok więzienia w zawieszeniu na pięć lat za obcowanie płciowe ze swoją aktualnie 42--letnią córką. Ta sprawa już się zatarła. Jednak jak uznał wtedy sąd, mężczyzna będący w związku kazirodczym z córką został ojcem czwórki jej dzieci. Sławieńska prokuratura stwierdza, że kobieta łącznie urodziła osiem dziewczynek.
- Wtedy były przeprowadzone badania DNA i to one wykazały, że czwórka dzieci jest bezsprzecznie ze związku ojca i córki - mówi Jarosław Płachta, szef Prokuratury Rejonowej w Sławnie - tak że o obcowanie płciowe z ojcem oskarżyliśmy 42-letnią obecnie córkę. Jednak sąd ją uniewinnił od tego zarzutu. W uzasadnieniu podkreślał, że po śmierci matki była ona zależna materialnie od ojca, który wykorzystał ten stosunek. Innymi słowy - nie była ona wtedy w stanie sama zmienić swoich warunków bytowych.

Akt oskarżenia obejmował lata 1987-1996 i dotyczył kazirodztwa. Prokurator Jarosław Płachta podkreśla, że niektóre z wątków sprawy umorzono, bo oskarżenie trafiło do sądu w sierpniu 1999 roku, a bulwersujące zdarzenia w tej rodzinie rozgrywały się też ponad 10 lat wstecz. Uległy więc one przedawnieniu i nie były rozpatrywane przez sąd.

Wszystko się wtedy zaczęło od anonimowego telefonu do prokuratury. Podobnie jest obecnie ze sprawą 23-letniej wnuczki 71-latka, która - jak podkreśla prokurator Płachta - nie jest przesądzona.
- W listopadzie 2008 roku wpłynęło zawiadomienie ze Sądu Rejonowego w Sławnie o podejrzeniu, że mężczyzna dopuszcza się kazirodztwa wobec córki. Sąd z kolei zawiadomił rzecznik praw dziecka, a jego ktoś anonimowo - powiedział "Polsce Dziennikowi Bałtyckiemu" Jarosław Płachta. - Wszczęliśmy postępowanie sprawdzające, w toku którego się nie potwierdziło, że oboje nadal obcują płciowo. Z kolei teraz z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie wpłynęło do nas pismo z poleceniem sprawdzenia, czy 71-latek nie jest ojcem dziecka 23-letniej wnuczki, które się urodziło w maju zeszłego roku. Młoda kobieta jako ojca wskazuje swojego konkubenta. Nie zgłosiła jednak do Urzędu Stanu Cywilnego w Sławnie, że to jego dziecko. Tłumaczyła, że nie miała dowodu osobistego.

Według prokuratora, informacja dotycząca ponownego prześwietlenia tej rodziny została przekazana anonimowo. W piątek nikt z niej nie chciał rozmawiać z reporterem "Polski Dziennika Bałtyckiego".
- Nie ma w domu... [tutaj usłyszeliśmy imię - dop. red.] - poinformowano nas, gdy zapukaliśmy do domostwa rodziny, którą sprawdzą śledczy ze Sławna.

Bardziej rozmowni są natomiast mieszkańcy wsi. Jeden z nich powiedział nam, że nie zauważył, aby w tej rodzinie ponownie rodziły się dzieci. - Te co są, to są zadbane - podkreśla mężczyzna. - Gdy był pierwszy proces, to był wielki szok w naszej wsi, ale z czasem ludzie się przyzwyczaili do tego. Bo w końcu, co są winne dzieci? Nic. Szkoda ich - uważa.

Prokuratura Rejonowa w Sławnie zapowiada, że w najnowszej sprawie - po wszczęciu postępowania w najbliższy poniedziałek - zostaną przeprowadzone badania DNA, które mają wykluczyć lub potwierdzić ojcostwo.

Za kazirodztwo grozi do pięciu lat więzienia. Takie sprawy odbijają się głośnym echem w całym kraju. Według psychologów zajmujących się tym zjawiskiem, jego skali nie da się oszacować nawet w przybliżeniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki