Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat malborski: Problemy przy budowie linii kolejowej do Warszawy

Radosław Konczyński
Żuławski grunt daje się we znaki budowniczym nowej trasy kolejowej na szlaku Warszawa - Gdynia. Bez specjalnego, dodatkowego wzmocnienia nowe tory w okolicach Szymankowa, i dalej w stronę Malborka, mogą się zapaść. Główny wykonawca inwestycji, działający na zlecenie PKP Polskich Linii Kolejowych, musiał poprosić o pomoc Politechnikę Gdańską.

Podróżni, którzy jeżdżą pociągami na trasie magistrali E65 z Gdyni do Warszawy, od około pół roku obserwują ekipy budujące tory od Szymankowa do Prabut (w tzw. Lokalnym Centrum Sterowania Malbork) i w stronę Iławy (LCS Iława). O ile w samym Malborku prace przebiegają bez utrudnień, o tyle wykonawcy z Trakcją Tiltrą SA na czele mają problemy z miękkim podłożem w Szymankowie.
- Wystąpiły warunki nieprzewidywalne. W dokumentacji inwestycji [wykonanej na zlecenie PKP PLK - red.] już było przewidziane wzmocnienie torowiska na stacji w Szymankowie ze względu na żuławski grunt, ale to okazało się za mało. Rzeczywisty zakres prac przekracza to, co było w dokumentacji - mówi Janusz Ścieszko z Trakcji Tiltra, dyrektor biura kontraktu LCS Malbork. - Sprawa się komplikuje, bo dotyczy to też fragmentu szlaku w stronę Malborka.

Czytaj także: Malbork. Po dwuletnim remoncie oddano do użytku dworzec PKP
Wykonawca poprosił o pomoc Politechnikę Gdańską, która opracowała ekspertyzę wskazującą technologię wykonania wzmocnienia, tak by torowisko nie zapadało się w gruncie. Do budowy torów Trakcja Tiltra ma już podwykonawcę. Ten z kolei wynajął teraz następną firmę, która położy wzmocnienie metodą opracowaną przez PG, czyli mieszaninę popiołów, cementu i wapna.
Problemy z gruntem sprawiają, że wykonawcy na razie stoją z pracą. Oczywiście wzrosną też koszty.

- Nasz konsorcjant podpisał umowę z firmą. Chcieli zrobić pilotażowo 200 metrów wzmocnienia w Szymankowie, ale maszyna się utopiła, trzeba było wyciągać ją fadromą, mimo że wybrano bardziej suche miejsce. Wilgotność terenu jest jednak za duża. Przy takim błocie jest niemożliwe, by teraz robić, wszystko zależy od aury - mówi dyrektor Ścieszko. - Otwarcie torów 2 i 4 w Szymankowie było planowane na Euro 2012, czyli w maju. Myślę, że mimo tych problemów zdążymy zrobić ten odcinek w marcu, kwietniu.

Czytaj także: Pomorze. Będzie więcej remontów na kolei
Jak się dowiedzieliśmy, główny wykonawca ma w rezerwie tzw. kwotę dodatkową (10 proc. wartości kontraktu) i z niej zapłaci dodatkowej firmie. Do niedzieli nie udało nam się ustalić, ile dokładnie będzie wynosił ten nieprzewidziany koszt. W Trakcji Tiltra usłyszeliśmy, że może to być promil całej kwoty. Skoro wartość inwestycji w LCS Malbork wynosi niespełna 1 mld zł, zwiększenie kosztów o około promil oznaczałoby zatem ich wzrost o niespełna 1 mln zł.

Podczas przeprowadzania modernizacji linii E65 prócz nowych torów powstają też m.in. mosty i tunele. W najbliższy piątek, jak zapowiada Trakcja Tiltra, rozpocznie się budowa tunelu w ciągu ul. de Gaulle'a w Malborku, czyli drogi wojewódzkiej Malbork - Iława.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki