Część praktyczna szkolenia odbyła się w Kowalach na posesji Stefana Kawalca.
- Jeszcze niedawno co czwarty bocian na świecie pochodził z Polski, ale to się zmienia, bo też zmienia się nasze rolnictwo - zauważył Krzysztof Konieczny, prezes Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody Pro Natura. - Bez łąk i mokradeł bociany nie są w stanie wyżywić piskląt.
Młody bocian z gniazda w Kowalach otrzymał obrączkę, której za jego życia nikt mu nie zdejmie. Ma ona wyraźny numer, więc miłośnicy tych ptaków będą mogli sprawdzać oznakowanie nawet przez lornetki, bez konieczności zbliżania się do gniazda.
- Mówi się, że bociany przynoszą szczęście i to się zgadza - twierdzi właściciel posesji z gniazdem. - Inna sprawa, że brudzą i trzeba po nich sprzątać. Kiedy piętnaście lat temu energetycy przebudowywali linię, poprosiłem, żeby zostawili stary słup. Zrobiłem podest na szczycie i po trzech latach para bocianów zaczęła budować gniazdo. Co roku wiosną czekamy na przylot "naszych" ptaków.
Założenie obrączki na udo młodego boćka nie było tak trudne, jak dostanie się po drabinie do gniazda. Na szczęście dorosłe bociany nie broniły swojego domu i z bezpiecznej odległości przyglądały się poczynaniom ludzi. Pisklęta, widząc zagrożenie, udawały martwe, co jest w ich zwyczaju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?