Plastikowe worki - takie, do których wkłada się ciała ofiar wypadków, oraz wymowne billboardy pojawiły się wczoraj na poboczu kilkusetmetrowego odcinka drogi krajowej nr 22 w Cierzniach w gminie Debrzno (pow. człuchowski). Wszystko działo się w ramach happeningu "Drogowe zegary śmierci", prowadzonego w ramach kampanii "Drogi zaufania".
Dlaczego akurat Cierznie? - To odcinek dobrej, prostej drogi, odsłoniętej z obu stron, z szerokim poboczem - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Wraz z ograniczeniem prędkości miało się to przyczynić do niestwarzania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu.
Przy tzw. berlince stanęło 12 tablic (po sześć w każdym kierunku) ze statystykami liczby ofiar wypadków na polskich drogach w ubiegłym roku. Billboardy przedstawiały kolejno liczbę zabitych (4572) i rannych (56 046), zabitych pieszych (1467), zabitych dzieci (128), zabitych kobiet (1109), ofiar nadmiernej prędkości (1438) oraz ofiar alkoholu (468).
Obok prawie każdej tablicy leżały po dwa plastikowe worki, imitujące ofiary drogowych tragedii.
- Drogi krajowe są w coraz lepszym stanie. Przebudowujemy je, instalujemy infrastrukturę poprawiającą bezpieczeństwo... Coraz mniej zależy od drogi, a coraz więcej od świadomości kierowców - tłumaczy ideę happeningu Karol Markowski, zastępca dyrektora oddziału GDDKiA w Gdańsku.
Kampania "Drogi zaufania" trwa od 2007 roku, a na Pomorze trafiła po raz drugi. Dwa lata temu na krajowej "jedynce" odbywał się bardziej rozbudowany happening, m.in. z inscenizacją wypadku i ćwiczeniami służb. W Cierzniach ograniczono się do ustawienia billboardów na cały dzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?