Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat bytowski. Żądają, by fotoradary pracowały cały czas

Mateusz Węsierski
T. Bołt/ Dziennik Bałtycki
Komendant Straży Miejskiej ustalił z burmistrzem, że do końca stycznia fotoradar będzie używany sporadycznie lub wcale. W tym czasie Straż Miejska skupi się na nadrobieniu spraw papierkowych. Musi bowiem opracować ok. 4 tysięcy zdjęć, dokumentujących wykroczenia i wysłać je do kierowców. To nie jedyny "bezrobotny" fotoradar w powiecie bytowskim.

- Taka sytuacja jest nie tylko u nas. Żadna jednostka w województwie pomorskim w tej chwili nie używa przenośnego fotoradaru - zapewnia Krzysztof Kuc, komendant Straży Miejskiej w Miastku. - Funkcjonują tylko urządzenia w masztach. Powodem jest nie tylko konieczność nadrobienia pracy biurowej, ale teraz także warunki atmosferyczne. Fotoradar nie może dokonywać pomiaru w temperaturze niższej niż minus 10 stopni Celsjusza.

Kuc wyjaśnia, że ważny jest też komfort pracy podległych mu strażników. W siarczystym mrozie kilkugodzinne czuwanie przy fotoradarze z pewnością do komfortowych sytuacji nie należy. Mimo to, w pogodniejsze dni, fotoradar czasami ma być wystawiany.

Czytaj także: Powiat bytowski: Mieszkańcy Jutrzenki mają upragniony fotoradar

- Mróz i prace biurowe to jedno, ale są też inne obowiązki. Nie chcemy ich zaniedbywać - podkreśla Kuc. Strażnicy szykują się np. do akcji sprawdzania miejsc pobytu bezdomnych i kontrolowania odśnieżania posesji. W tej sytuacji fotoradar musi poczekać na lepsze czasy.

W Miastku, gdzie przenośny fotoradar działa od 9 maja 2013r., do końca roku wystawiono 4113 mandatów na kwotę 467 840 zł. To o wiele mniej niż zakładano, bo w budżecie zapisana była kwota 2 mln zł, ale znacznie więcej niż w 2012 roku, gdy Straż Miejska nie miała fotoradaru. Wówczas mundurowym udało się wystawić mandaty na kwotę ponad 20 tys. zł.
O ten fotoradar kierowcy się nie upominają, jednak społeczny sprzeciw budzi nieczynne urządzenie w miejscowości Jutrzenka (gm. Borzytuchom). Ten fotoradar należy do Inspekcji Transportu Drogowego. Mieszkańcy nawet blokowali drogę, aby mieć bat na piratów drogowych. Tymczasem na początku roku niespodziewanie dowiedzieli się, że od 6 miesięcy fotoradar… nie działa. Radna Iwona Reca zbiera więc podpisy mieszkańców pod petycją o przywrócenie pracy fotoradaru. Tyle że ten w Jutrzence nie należy do najnowszych.

- Niestety, Jutrzenka położona jest przy drodze wojewódzkiej, a charakter budowy systemu CANARD i specyfika wydatkowania środków unijnych uniemożliwia nam ustawienie w tym miejscu nowoczesnego urządzenia pracującego przez cały tydzień, 24 godziny na dobę - wyjaśnia Łukasz Majchrzak z GITD. - Dlatego w przypadku fotoradaru tego typu możemy mówić o zaledwie kilkudziesięciu zarejestrowanych wykroczeniach w ciągu 2013 roku. Dodatkowo urządzenie było wielokrotnie demontowane, bo potrzebne było przeprowadzenie koniecznych napraw.

Lokalizacja w Jutrzence jest przeznacza do instalacji fotoradaru nowego typu, ale GITD musi na to znaleźć pieniądze w swoim budżecie. Jest duża szansa, że nastąpi to już w tym roku.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki