Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat bytowski ma zapłacić prawie 1,7 mln zł za błędy podczas porodu. Wyrok nie jest prawomocny

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Pixabay
Powiat bytowski ma zapłacić prawie 1,7 mln zł wraz z odsetkami w związku z wyrokiem jaki zapadł w Sądzie Okręgowym w Słupsku. Sprawa dotyczy porodu w Szpitalu Powiatu Bytowskiego i popełnionymi przez personel błędami. Wyrok nie jest prawomocny.

Pozew wniosło małżeństwo, a dotyczy, jak się dowiedzieliśmy w Sądzie Okręgowym w Słupsku, czynności okołoporodowych, jakie miały miejsce w 2008 roku. Ze względu na charakter sprawy, jej skomplikowanie, sąd nie udziela dodatkowych informacji. W wyroku sąd ustalił, że powiat musi zapłacić małżeństwu zadośćuczynienie i rentę z tytułu zwiększonych wydatków na leczenie w wysokości 616 716,25 zł, wraz z ustawowymi odsetkami w wysokości 416 716,25 zł od 21 sierpnia 2014 do 21 grudnia 2015 roku i odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, a także 7 508 zł zwrot kosztów procesu i na rzecz Skarbu Państwa 69 968,02 zł. Łącznie jest to ogromna kwota 1 647 113,40 zł. Dla porównania, budżet powiatu bytowskiego w ubiegłym roku zamknął się kwotą po stronie dochodów prawie 114 mln zł i deficytem w wysokości ponad 9,3 mln zł.
Jak się dowiedzieliśmy w Sądzie Okręgowym w Słupsku, podczas rozpraw sąd nie skupiał się na winie konkretnych osób, a na samym porodzie, leczeniu i związanych z tym konsekwencjami zdrowotnych kobiety.
- Sprawa dotyczy porodu, który odbył się 8 października 2008 roku w Szpitalu Powiatu Bytowskiego, który działał wówczas w formie SP ZOZ-u. W połowie 2009 roku został on zlikwidowany i wszystkie zobowiązania przeszły na powiat. Wobec tego powództwo zostało skierowane wprost przeciwko powiatowi, a nie przeciwko istniejącemu szpitalowi powiat bytowskiego - powiedział podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Bytowskiego Leszek Waszkiewicz.

Sprawa wyszła na jaw, kiedy podczas tej sesji omawiane było sprawozdanie finansowe szpitala. Temat wyroku, jaki zapadł przed sądem w Słupsku z kolei wywołali radni z klubu Prawo i Sprawiedliwości Wojciech Duda oraz z Porozumienia Lokalnego Aleksander Szopa. Obaj dopytywali obecną na sesji prezes szpitala Beatę Hinc o toczące się postępowania i wyroki.

To odszkodowanie to przeogromne pieniądze. Takie wydatkowanie pieniędzy z budżetu, które są tak naprawdę naszymi złotówkami, jest jakimś nieporozumieniem

- Większość spraw toczy się przed Wojewódzką Komisją do spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Gdańsku. Część z tych spraw już się wyjaśniła, w kilku przypadkach zostały podpisane ugody, za które spółka nie zapłaci, tylko ubezpieczyciel. Przed sądem w Gdańsku prowadzona była duża sprawa, o 890 tys. zł. Spółka wygrała tę sprawę z 2011 roku. W tej chwili przed wojewódzką komisją w toku są trzy sprawy - wyjaśniła prezes placówki.
W związku z dyskusją na jaw wyszło także, że w 2008 roku szpital był ubezpieczony od takich zdarzeń ale kwota była śmiesznie niska, bo wynosiła 42 tys. euro czyli ok. 160 tys. zł.

- To odszkodowanie to przeogromne pieniądze. Takie wydatkowanie pieniędzy z budżetu, które są tak naprawdę naszymi złotówkami, jest jakimś nieporozumieniem – komentuje dziś Aleksander Szopa. - Moim zdaniem powinna być ocena zaistniałej sytuacji, bo ktoś ten personel oddziału położniczo-ginekologicznego nadzorował, ktoś był tam lekarzem, ordynatorem… - wylicza Szopa.
Wyrok nie jest prawomocny i na razie zarząd powiatu bytowskiego nie podjął decyzji czy będzie apelacja. - Złożyliśmy wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku. Dopiero po analizie tego dokumenty zapadnie decyzja – mówi Roman Ramion, wicestarosta bytowski i dodaje, że nikt nie zastanawiał się także nad konsekwencjami prawnymi lub finansowymi wobec osób, które 8 października 2008 roku były w zespole odbierającym poród.

Kazimierz Rynkiewicz, tata Karolka, wywalczył odszkodowanie i rentę za błąd medyczny [wideo]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki