Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poważny sprawdzian Lechii Gdańsk. Drużynę przeegzaminuje Apoel Nikozja

Piotr Hukało, Patryk Kurkowski
Tomasz Bolt/Polskapresse
W środę o godz. 17 biało-zieloni zmierzą się w sparingu z mistrzem Cypru. Dla kibiców piłkarskich z Chojnic będzie to wielkie wydarzenie.

To już koniec zgrupowania Lechii w Grodzisku Wielkopolskim. Drużyna Joaquima Machado wraca do Gdańska, ale po drodze, dziś o godz. 17 w Chojnicach, rozegra jeszcze mecz sparingowy z Apoelem Nikozja.

Dla chojnickich kibiców ten mecz to wydarzenie bez precedensu. Na stadionie przy ul. Mickiewicza po raz pierwszy zagra bowiem tak utytułowany zespół, który dość często występuje w Lidze Mistrzów.

- Inicjatorem organizacji meczu w Chojnicach byli działacze Lechii. Nasze kluby współpracują w ramach programu "Biało-zielona przyszłość z Lotosem". Mecz drużyny z Gdańska z takim rywalem w Chojnicach to z pewności forma promocji naszej współpracy. Rolę odegrało również położenie geograficzne. Piłkarze Apoelu przebywają na obozie w Gniewinie, Lechia trenuje w Grodzisku. Chojnice leżą mniej więcej w takiej samej odległości od obu miast - wyjaśnił Szymon Bibik, rzecznik Chojniczanki.

Rozczarowywać może jedynie fakt, że sparing będzie mogło obejrzeć tylko 999 osób.

- Decyzja o takiej liczbie wejściówek wynika z obowiązującego prawa. Organizacja meczu powyżej 1000 osób wymaga zgłoszenia go jako imprezy masowej. Wiąże się z tym wiele obostrzeń. Najważniejsza z nich jest taka, że imprezę masową należy zgłosić na miesiąc przed, a termin meczu Lechii z Apoelem ustaliliśmy na tyle późno, że dopełnienie tego obowiązku nie było już możliwe - tłumaczy Bibik.

To przedostatni sprawdzian biało-zielonych przed rozpoczęciem rozgrywek. W sobotę gdańszczanie na stadionie przy ul. Traugutta zaprezentują się kibicom, a następnie zagrają z Panathinaikosem Ateny. Trwa sprzedaż wejściówki na to wydarzenie. Bilety kosztują 20 złotych na trybunę prostą i zegar oraz 30 zł na krytą. Dzieci do lat 6 mają wstęp wolny.

Od wczoraj piłkarzem Lechii nie jest już Maciej Kostrzewa. Wychowanek gdańskiego klubu odszedł, rozwiązując kontrakt za porozumieniem stron. Kostrzewa w T-Mobile Ekstraklasie rozegrał 16 meczów. Niemal wszystkie w poprzednim sezonie, kiedy to otrzymał szansę od trenera Michała Probierza. Wcześniej zagrał tylko raz, ale wpływ na to miały również problemy zdrowotne.
23-letni pomocnik w "nowej" Lechii nie miał szans na przebicie się i grę w pierwszym zespole. W związku z czym decyzja o rozstaniu jest zrozumiała. Przez najbliższe dwa lata Kostrzewa będzie zawodnikiem Wisły Płock.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki