Dalej już sprawy zaczęły przybierać nieco inny obrót. Policjanci ujęli złoczyńcę. Okazało się, że był to sam „uprowadzony”. Upozorował swe porwanie, by wymusić od matki pieniądze - dowiedzieliśmy się w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
- Zawiadomienie o porwaniu mężczyzny otrzymaliśmy od jego matki w środę wieczorem - mówi sierż. sztab. Paulina Grzesiowska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Nowym Dworze Gdańskim. - Sprawa wyglądała na bardzo poważną; z wiadomości wynikało bowiem, że jej 32-letni syn został porwany dla okupu. W działania zaangażowanych zostało kilkunastu funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim i z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Po 18 godzinach pracy operacyjnej, znaleźliśmy mężczyznę w mieszkaniu, które wynajmował w Gdyni.
Był zaskoczony. Miał dwa telefony, które służyły mu do wysyłania wiadomości, rzekomo pochodzących od porywaczy. W jednej z wiadomości zamieścił nawet swe zdjęcie, z zakneblowanymi ustami. Z wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna chciał zdobyć pieniądze, by spłacić swe długi.
Teraz policja sprawdza, czy mężczyzna popełnił inne przestępstwa, Za oszustwo grozi kara do 8 lat więzienia. Niewykluczone, że będzie musiał pokryć koszty pracy policjantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?