Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pow. kwidzyński: Co dalej z promem w Janowie? Mieszkańcy chcą go przenieść do Nebrowa

Arkadiusz Kosiński
Anna Szałkowska
Po naszej poprzedniej publikacji na temat przepraw promowych w Janowie i Korzeniewie, które teraz, w związku z kończącą się budową mostu przez Wisłę przestaną być potrzebne, wśród mieszkańców powiatu kwidzyńskiego zawrzało.

Losy promu w Korzeniewie, który łączy powiat kwidzyński z Gniewem, są już raczej przesądzone. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce zaraz po zakończeniu budowy mostu wystawić prom na sprzedaż, a w przypadku braku zainteresowania - zezłomować go.

Z kolei janowski prom, wspólnymi siłami samorządów Gniewa i Kwidzyna, miałby pozostać jako atrakcja turystyczna i kursować jak do tej pory, czyli w sezonie letnim. Temat jest jednak nadal w różnych aspektach omawiany, a głównym problemem pozostają koszty utrzymania, którymi oba samorządy miałyby się podzielić.

Czytaj też: Kwidzyn: Samorządy Kwidzyna i Gniewa chcą, by po wybudowaniu mostu przez Wisłę, prom dalej pływał

Internauci proponują jednak, że być może warto się zastanowić nad przeniesieniem promu z Janowa (gm. Kwidzyn) do Nebrowa Wielkiego (gm. Sadlinki), wsi oddalonej od Janowa około 30 km. Tym sposobem powiat kwidzyński miałby się połączyć z miejscowością Nowe w województwie kujawsko-pomorskim.

- Jestem zdecydowanie za utworzeniem przeprawy promowej w Nebrowie! Zwracam się z gorącym apelem do mieszkańców Nebrowa i okolic, żeby rozpoczęli ostre starania o lokalizację promu w Nebrowie! Naprawdę warto - entuzjastycznie zachęca "Ireneusz" na portalu www.kwidzyn.naszemiasto.pl.

Czy takie rozwiązanie jest w ogóle brane pod uwagę? Zapytaliśmy o to w urzędach gminy w Kwidzynie i Sadlinkach.
- Nie rozmawialiśmy nigdy o tym. Ktoś kiedyś, jeszcze przed rozpoczęciem budowy mostu, rzucił taką propozycję, ale na tym się skończyło - mówi Ewa Nowogrodzka, wójt gminy Kwidzyn.

Jak z kolei zapatrują się na sprawę w Sadlinkach?
- Nas absolutnie na to nie stać. Mam też poważne obawy, że prom byłby mocno niewykorzystany. Kolejna kwestia to drogi dojazdowe do miejsca stacjonowania promu, które wymagałyby modernizacji - przyznaje wójt Sadlinek Elżbieta Krajewska i dodaje, że jeśli gmina miałaby więcej pieniędzy, rozwiązanie takie wzięto by pod uwagę.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki