Pow. bytowski: Trzy gminy tworzą wspólną Straż Gminną. O fotoradarze też pomyśleli

- To pomysł, który jest jeszcze w powijakach - zastrzega Andrzej Dołębski, wójt Parchowa, pomysłodawca projektu. - To nie ma być maszynka do zarabiania pieniędzy. Jej głównym celem będzie zapewnienie porządku oraz zabezpieczanie imprez gminnych.

Jedna straż dla trzech gmin to pomysł nowatorski. Dotychczas formacje te działały w granicach danego samorządu. Parchowo, Studzienice i Czarna Dąbrówka chcą mieć jednego wspólnego komendanta, trzech strażników i jeden radiowóz.

Wójt Dołębski uważa, że samodzielne tworzenie Straży Gminnej byłoby działaniem "na wyrost". W trójkę będzie taniej i łatwiej.

- Na razie nie ma nawet projektu uchwały, bo sprawa nie jest doprecyzowana - zastrzega Bogdan Ryś, wójt Studzienic. - W przyszłym tygodniu spotkamy się, ustalimy więcej szczegółów, później temat zostanie przekazany komisjom stałym rady, a finałem będzie przygotowanie projektu uchwały i jej przegłosowanie przez radnych.

Jego zdaniem, SG w trzech gminach to pomysł "potrzebny i realny", bo koszty się rozłożą.
- Strażnicy gminni mieliby co robić. Choćby sprawa podatku śmieciowego wdrażanego od lipca 2013 r., zabezpieczanie imprez gminnych i porządku - wymienia Ryś.

Czegoś w tej wyliczance zabrakło, więc wójt po chwili przyznaje, że o zakupie fotoradaru też myślą.
- U nas taki przydałby się szczególnie na drodze krajowej nr 20 w Półcznie, gdzie mieszkańcy narzekają na piratów drogowych - mówi wójt Studzienic.

Każdy z samorządowców zapewnia, że fotoradar nie będzie głównym narzędziem działania.
- Znajdziemy złoty środek - przekonuje Ryś. - Ponadto chciałbym, aby każdy z trzech strażników był z obszaru danej gminy, bo taka osoba lepiej zna lokalne realia.

Mieszkańcy są podzieleni w ocenie tego pomysłu. Część liczy na wprowadzenie większego porządku w gminach, inni uważają, że strażnicy skupią się na pracy z fotoradarem. Ci ostatni wskazują jedyną działającą teraz w powiecie bytowskim straż gminną w Trzebielinie, która posiada już dwa fotoradary i korzysta z nich bardzo chętnie.

Czytaj więcej na ten temat:
Straż Gminna z Trzebielina w ogniu krytyki. Mieszkańcy chcą by dbali o bezpieczeństwo dzieci
Kierowcy przekraczający prędkość to ratunek dla budżetu. Trzebielino skasowało dokładnie 1,2 mln zł

Straż Miejska w Miastku, która jako pierwsza powstała w powiecie bytowskim, fotoradaru nie ma.
- Strażnicy "zapomną" o pilnowaniu porządku. Godziny pracy będą spędzać na poboczach dróg, zasilając budżety gmin pieniędzmi z mandatów - uważa jeden z mieszkańców.