Poturbowani w Polnicy policjanci doczekali wyroku. Napastnik i jego żona popracują społecznie

Przez Sądem Rejonowym w Człuchowie zapadł wyrok za zaatakowanie, bicie i zmuszanie policjantów do odstąpienia od podejmowanych czynności. Na ławie obwinionych zasiadło małżeństwo z Polnicy Adam i Aurelia W. Zdarzenia, których efektem jest wyrok, miały miejsce w mieszkaniu W. 9 lutego 2021 r.

- Policjanci uzyskali informację, że Adam W. przebywa u swojej żony, a ciąży na nim nakaz doprowadzenia do zakładu karnego w celu odbycia kary

– informuje rzecznik prasowy człuchowskich policjantów Sławomir Gradek.

Kiedy w mieszkaniu w Polnicy zjawili się policjanci, 37-letni Adam W. i jego żona zaatakowali ich. Jak wynika z relacji, Adam W. kilkukrotnie kopnął jednego z funkcjonariuszy, uderzył go drzwiami w nadgarstek. Nie przestał, kiedy na pomoc koledze ruszyła policjantka. Adam W. także ją kopnął.

Z kolei obecna przy zajściu żona – Aurelia W. - biła policjantów pięściami po całym ciele, odpychała ich od swojego męża i szarpała za mundury.

Orzekający w sprawie sędzia Czesław Szymanówka nie miał wątpliwości, że małżeństwo z Polnicy jest winne. Adama W. skazał na rok ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Z kolei jego żona Aurelia W. ma ograniczoną wolność na sześć miesięcy z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Sąd przychylił się również do wniosku policjantów o poddaniu wyroku do publicznej wiadomości, co też się stało.

- Policjanci nie żądali ukarania finansowego. Uznali, że publikacja pełnej treści wyroku w mediach będzie działać prewencyjnie – dodaje Sławomir Gradek.