Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrzebna opinia psychiatry

Edyta Okoniewska, Joanna Surażyńska
Jeden ze zwolnionych policjantów przyznał, że leczył się u psychiatry. W tej sytuacji sąd powołał biegłego, aby sprawdził, czy podczas zdarzenia funkcjonariusz miał pełną zdolność oceny czynu

Trzej policjanci zwolnieni dyscyplinarnie z pracy, mieli stanąć przed sądem. Tym razem chodziło o wykroczenie związane z domniemanym spożywaniem alkoholu w miejscu pracy. Postępowanie w tej sprawie prowadziła Komenda Miejska Policji w Gdyni. To pokłosie sytuacji z maja ubiegłego roku. Do pierwszej rozprawy w Sądzie Rejonowym w Koś-cierzynie jednak nie doszło.

- Pierwszy termin był wyznaczony na 22 marca, kolejny zaś zaplanowano na 26 kwietnia w związku z koniecznością powołania biegłego - mówi Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jeden z policjantów przyznał, że był pod opieką psychiatry. Biegły ma stwierdzić, czy policjant podczas zdarzenia miał pełną zdolność oceny czynu i czy może brać udział w dalszym procesie.

Natomiast przed kilkoma tygodniami zakończyła się sprawa przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Gdańsku, który zajmował się zwolnieniem dyscyplinarnym z pracy. To właśnie do tej instytucji odwołali się policjanci od decyzji komendanta wojewódzkiego. Teraz sprawą zajmie się Naczelny Sąd Administracyjny. Skargę kasacyjną złożył komendant wojewódzki policji w Gdańsku.

- Komendant w Gdańsku nie podzielił stanowiska Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - mówi kom. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego KWP w Gdańsku. - W związku z tym do Naczelnego Sądu Administracyjnego została skierowana skarga kasacyjna. O wynikach tego postępowania poinformujemy po jego zakończeniu.

Warto dodać, że WSA w Gdańsku orzekł, że zwolnienie dyscyplinarne trzech policjantów z Kościerzyny zostało przeprowadzone z naruszeniem przepisów. Tym samym, decyzja komendantów powiatowego i wojewódzkiego policji w sprawie zwolnienia ze służby została uchylona. Jak na razie policjanci nie wrócili jednak do pracy. Jak wynika z naszych informacji, policjanci nie odwołali się od rozkazu zwolnienia ze służby, co obecnie uniemożliwia im powrót.

Przypomnijmy, że sprawa jest skutkiem zdarzenia z maja ubiegłego roku. Wówczas to komendant kościerskiej policji otrzymał anonimowy telefon z informacją, że na terenie komendy jest spożywany alkohol. W pomieszczeniu, w którym zastano trzech policjantów, znaleziono butelki. Wyczuwalna miała być także od nich woń alkoholu. Policjanci odmówili jednak poddania się badaniu alkomatem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki