We wtorek dzielnicowy z Komisariatu IX Policji w Gdańsku w pobliżu jeziora w dzielnicy Kokoszki odnalazł należący do zaginionego mężczyzny samochód. Od razu wszczął alarm, bo było to wysoce niepokojące. - Auto było otwarte, a w środku znajdowały się jego rzeczy osobiste. Natychmiast podjęto decyzję o sprawdzeniu pobliskiego jeziora. Do działań zaangażowano grupę poszukiwawczo-ratowniczą PSP KM w Gdańsku oraz ochotniczą straż pożarną - mówi mł. asp. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kilkudziesięciu policjantów i strażaków sprawdziło około stu pięćdziesięciu hektarów pobliskiego terenu. Bezskutecznie, mimo zaangażowania tak znacznych sił.
Dziś około godziny 15, gdańska policja poinformowała nieoczekiwanie, że rodzina 33-latka wycofała wniosek o poszukiwania. - Mężczyzna odnalazł się w szpitalu, na Wyspach Kanaryjskich - mówi mł. asp. Siewert. - Będziemy to wyjaśniać, w tej chwili nic więcej nie mogę powiedzieć - dodaje.
Jak mężczyzna znalazł się na Kanarach? Czytaj więcej w piątkowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 16 maja 2014 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?