Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwania zaginionego Marcina Szcześniaka w kartuskich lasach nie dały rezultatu

Janina Stefanowska
40 policjantów z pododdziałów prewencji ze wsparciem policjantów kryminalnych z KPP w Kartuzach przeczesywało dziś kartuskie lasy w ramach poszukiwań Marcina Szcześniaka. Pięciogodzinne poszukiwania nie przyniosły rezultatu. W czwartkowe przedpołudnie w rejonie kartuskich lasów przeprowadzono poszukiwania zaginionego Marcina Szcześniaka.

- Dzięki wsparciu komendanta wojewódzkiego policji dostaliśmy do pomocy pododdziały prewencji - mówi Sławomir Sikora, naczelnik wydziału kryminalnego KPP w Kartuzach. - Po przeanalizowaniu zapisów monitoringu z terenu miasta doszliśmy do wniosku, że poszukiwany nie dotarł do centrum Kartuz. Z tego też powodu obraliśmy kierunek przeciwny, ku jezioru i oczyszczalni ścieków.

Tyraliera mundurowych przeszukała tereny leśne w stronę Prokowa, wzdłuż linii jeziora oraz w kierunku na oczyszczalnię ścieków i Grzybno i wzdłuż ul. Słonecznej.

- Ogłoszenia o poszukiwaniu zaginionego dały nikły odzew - dodaje Sławomir Sikora. - Nikt nie widział Marcina Szcześniaka. Przypuszczamy, że mógł złapać tzw. okazję na parkingu Lidla i wyjechał w tylko sobie nieznanym kierunku.

Jak przy każdy zaginięciu - i tu pojawia się domysł, że zaginiony nie chce być odnaleziony.

Ojciec Marcina ze swoimi przeczuciami i podejrzeniami podzielił się z reporterem Radia Gdańsk, powodując medialną wrzawę. Swoje oskarżenia skierował wobec funkcjonariuszy insynuując, że syn nie opuścił komendy policji, gdzie trafił po interwencji w Chwaszczynie. Ojciec przypuszcza, że być może syn został pobity i wywieziony nie wiadomo dokąd.

- Marcin Szcześniak został zatrzymany w Chwaszczynie 17 lipca - mówi Jarosława Krefta, rzecznik kartuskiej policji. - Otrzymaliśmy zgłoszenie, że mężczyzna wbiega na jezdnię, trzymając prawdopodobnie nóż czy kamień. Stwarzał realne zagrożenie. Wysłany na interwencję patrol brał udział w kolizji drogowej w Miszewie, po 29-latka wysłano dzielnicowych. Ujęli mężczyznę i dowieźli do komendy w Kartuzach, gdzie został osadzony w pomieszczeniu dla zatrzymanych. Alkomat wskazał ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki