Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwania na Bałtyku. Kitesurfer odnaleziony

Krzysztof Hoffmann
Kitesurfera poszukują ratownicy m.in. na jednostkach SAR
Kitesurfera poszukują ratownicy m.in. na jednostkach SAR Archiwum DB
Na Zatoce Puckiej zakończyły się poszukiwania 30-letniego kitesurfera z Krakowa, który wypłynął w poniedziałek po południu z Juraty na Hel.

Aktualizacja, godz. 15.55

Szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza zorganizowana przez Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa zakończyła się sukcesem. Wyziębionego i mocno osłabionego krakowianina udało się namierzyć żołnierzom Marynarki Wojennej 4 kilometry od Babich Dołów.

Ok. godz. 15 w środę holownik H-10 znajdujący się na wyposażeniu Marynarki Wojennej odnalazł kitesurfera.

- Mężczyzna znajdował się na trawersie Gdynia Babie Doły, dokładnie 4 kilometry na wschód od tego miejsca - relacjonuje kpt Piotr Krzemiński z MSPiR Gdynia. - To niesamowite, że po tylu godzinach w wodzie udaje się znaleźć człowieka.

***
W poniedziałek 5.09.2016 mężczyzna wypłynął z Juraty i do tej pory nie wrócił na brzeg. 30-letniego krakowianina ostatni raz widziano ok. godz. 15. Zmierzał w kierunku Helu. Później ślad zaginął. Warunki panujące na Zatoce Puckiej były dobre - siła wiatru wynosiła ok. 2 stopnie w skali Beauforta.

- Od wczoraj rozpoczęliśmy akcję poszukiwawczą - tłumaczy Mirosława Więckowska, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. - Dokładnie o godz. 20:09 otrzymaliśmy zgłoszenie od pracowników WOPR Sopot.

Ratownicy pracowali do późnych godzin nocnych. We wtorek wczesnym rankiem wznowiono poszukiwania. Te rozszerzono o penetrację na wodzie i lądzie.

- W tym momencie w akcję zaangażowane są ze strony Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa: pontony ratownicze R-20, R-3, R-5, brzegową stację ratownictwa z Władysławowa, statek ratowniczy Wiatr. Dodatkowo trzy łodzie WOPR Gdynia, patrolowiec Straży Granicznej SG 211 - wylicza Mirosława Więckowska. - Drogą lądową mężczyzny poszukują funkcjonariusze policji z Gdyni oraz Pucka.

Jedynym śladem, na który udało się natrafić jest latawiec bliźniaczo podobny do tego, jaki miał kitesurfer.

- Ok. 8:20 załoga pontonu wyłowiła zerwany biało-niebieski latawiec. Na tę chwilę nie jesteśmy w stanie dokładnie stwierdzić, czy to sprzęt 30-latka - mówią ratownicy i zaznaczają, że jest to dobry znak potwierdzający właściwy teren poszukiwań.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki