Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie poparli przejęcie Energi

Jacek Klein
Sejmowa Komisja Skarbu dała rządowi zielone światło dla przejęcia Energi przez Polską Grupę Energetyczną. Posłowie przyjęli skierowany do premiera dezyderat, przygotowany przez posłów PSL Eugeniusza Kłopotka i Józefa Rackiego, popierający transakcję.

- Dyskusja była burzliwa - mówi Tadeusz Aziewicz, poseł PO, przewodniczący komisji, który jako jedyny z obecnych posłów nie poparł dezyderatu. - Przytoczono wszelkie argumenty, m.in. na temat zagrożenia rynku monopolem, jakie wcześniej przedstawiali ekonomiści i eksperci przeciwni przejęciu.

Według Aziewicza jest już pewne, że rząd podjął decyzję o przejęciu Energi przez PGE, musi ona zostać tylko "przyklepana" na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów, która dokona zmian w polityce energetycznej Polski do 2030 r.

- Minister skarbu Aleksander Grad twardo broni swojej i rządu polityki - mówi Aziewicz. - Jest zdeterminowany, by stworzyć narodowego czempiona, który ma być konkurencyjny dla europejskich firm energetycznych. Argumentuje, że firmy narodowe powstają w całej Europie i my nie możemy być "frajerem".

Rząd zdecydował, że PGE kupi 84 proc. akcji Energi. Zapłaci za nie 7,5 mld zł. Zgodę na transakcję wydała już rada nadzorcza PGE.

- Dobrze się stało, że na Pomorzu, także na łamach "Dziennika Bałtyckiego", podjęliśmy debatę o przyszłości Energi - dodaje Aziewicz. - Wiele naszych obaw zostało uwzględnionych w deklaracji zachowania siedziby spółki w Gdańsku i skierowania jej w przyszłości na giełdę. Te deklaracje muszą zostać zapisane w umowie sprzedaży, będziemy tego pilnować.

Rząd będzie musiał najpierw zmierzyć się z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który jest przeciwny transakcji. Jeśli UOKiK wyda negatywną decyzję, sprawę rozstrzygnie sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki