W głosowaniu nad projektem ustawy dotyczącym ratyfikacji akcesji Szwecji do NATO posłowie byli jednogłośni. Poprało go 442 posłów, a więc wszyscy biorący udział w głosowaniu. W drugim głosowaniu, ws. przystąpienia do Sojuszu Finlandii, za było 440 posłów. Jeden poseł - Robert Winnicki - był przeciw, a drugi poseł Konfederacji - Grzegorz Braun - wstrzymał się od głosu.
Winnicki wyjaśnił, za pośrednictwem mediów społecznościowych, że głos "przeciwko" nie był działaniem celowym, a wynikiem pomyłki. "Ws. głosowania nad członkostwem Finlandii w NATO niestety pomyliłem się, sądziłem, że głosujemy już kolejny punkt - o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji" – poinformował prezes Ruchu Narodowego.
"Nie popieram eskalacji"
W drugim przypadku nie ma już jednak mowy o pomyłce. Grzegorz Braun potwierdził swoje stanowisko i wyjaśnił powody, dla których właśnie tak zagłosował.
"A owszem, sprzeciwiam się, albowiem: a) Finom ani Szwedom źle nie życzę, b) Moskali nie lekceważę, c) Kurdami nie handluję, d) Polaków (ani Ukraińców, nota bene) staram się nie łudzić ani nie judzić - nie popieram eskalacji, preferuję dyplomację" – przekazał na Twitterze.
"Nie wyobrażam sobie innej motywacji niż pomyłka"
Stanowisko posła nie znajduje zrozumienia nawet w jego własnym ugrupowaniu. – Ja nie wyobrażam sobie innej motywacji niż pomyłka. Polski patriota nie może inaczej niż przez pomyłkę nie poprzeć wzmocnienia sojuszu, do którego należy jego kraj. To jest moja opinia, ale przede wszystkim niech tłumaczy się poseł Braun – oświadczył w rozmowie z wPolityce.pl Dobromir Sośnierz. Poseł Konfederacji podkreślił przy tym, że nie dostrzega żadnego - zgodnego z polską racją stanu - argumentu za tym, żeby głosować przeciwko lub się wstrzymywać.
Z kolei Artur Dziambor w rozmowie z tym samym portalem przyznał, że on sam przyjął decyzję Sejmu owacją na stojąco. – Bardzo się cieszę, że NATO się poszerza. Uważałem od samego początku, że powinno się poszerzyć i uważam, że powinno się poszerzać dalej. Należy zastanowić się nad kolejnymi państwami, które mogłyby do NATO wejść, ponieważ uważam Sojusz Północnoatlantycki za związek państw, które dążą do pokoju na świecie. A pokój na świecie jest czymś, za co warto zrobić wiele i na co warto liczyć – powiedział. Odnosząc się do głosowania Brauna, poseł Konfederacji polecił "cytować jego tweeta, ewentualnie rozmawiać".
Dużo łagodniej do stanowiska swojego partyjnego kolegi podchodzi Robert Winnicki, który podkreślił, że "głosowania sejmowe są wyrazem głębokich przekonań tych, którzy je dokonują".
– Ja osobiście się z tym zdaniem nie zgadzam. Uważam, że rozszerzenie Sojuszu służy polskiemu bezpieczeństwu narodowemu – powiedział z kolei w rozmowie z Polsat News Krzysztof Bosak.
wPolityce.pl, Twitter, PAP
mm
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
