Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Furgo: Wojciech Szczurek udowodnił, że jego partią jest miasto

Ryszarda Wojciechowska
Fot. Karolina Misztal
Rozmowa z Grzegorzem Furgo, gdyńskim posłem Platformy Obywatelskiej

Bartłomiej Austen zrezygnował z ubiegania się o urząd prezydenta Gdyni w ramach Koalicji Obywatelskiej. Platforma oddaje to miasto bez walki?

Nie zgadzam się z tą tezą. W przypadku wyborów samorządowych chodzi głównie o utrzymanie i rozszerzenie autonomii samorządów. Nie stać nas na kandydata, którego wynik wyborczy jest znakiem zapytania. A Wojciech Szczurek to kandydat dobry i przede wszystkim niezależny. Zresztą to niejedyny w Polsce przypadek, kiedy Koalicja Obywatelska nie wystawia własnego kandydata, tylko popiera sprawdzonego i niezależnego.

Ale partia, która nie wystawia swojego kandydata niejako nie istnieje.

Uznaliśmy, że nie warto w tym przypadku eksperymentować. Wojciech Szczurek ma bardzo duże poparcie mieszkańców i to jest ważne.

Austen napisał, że rezygnuje, ponieważ nie udało się stworzyć szerokiej koalicji, która mogłaby rzucić wyzwanie Wojciechowi Szczurkowi. Dogadał się już z SLD, ale PO i Nowoczesna nie przyjęły tego wariantu.

Nie uczestniczyłem w tych rozmowach, więc nie wiem, w jakich szczegółach tkwi diabeł. My chcemy te wybory wygrać. A wygrać je mogą kandydaci także niezależni. Tacy, którzy już nie raz pokazali, że nie oddadzą miasta PiS-owi. Dla nas te wybory to fundamentalny bój o to, czy Polska samorządowa stanie się PiS-em w pigułce, czy nie? Jarosław Kaczyński nie lubi autonomii samorządów. Chciałby wszystko centralizować. A my chcemy decentralizować, widząc w tym siłę rozwoju samorządów. Mieszkańcy w swoich małych ojczyznach będą musieli rozstrzygnąć, czy chcą, aby wszystkie decyzje płynęły z Warszawy, a ludzi „przysyłano” w teczkach, czy wolą inne rozwiązania? Ja mam nadzieję, że Polacy nie dadzą się po raz kolejny nabrać Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Dlaczego w Gdyni Platforma jest tak słaba? Wiesław Byczkowski, który startował we wcześniejszych wyborach, nie wyszedł poza 7-procentowe poparcie.
Gdynia ma bardzo silnego prezydenta od lat, który udowodnił przez lata, że jego partią jest miasto. Nie widzę więc powodu do prowadzenia z Wojciechem Szczurkiem totalnej walki. Po co? Tylko po to, żeby przegrać?

A może w wyborach na prezydenta powinien wystartować jakiś gdyński poseł, który ma już znane nazwisko - Grzegorz Furgo czy na przykład Tadeusz Aziewicz?

Mogę mówić tylko za siebie. W moim przypadku ten wariant nie wchodził w grę. Kiedy wchodziłem do polityki, podjąłem decyzję, że nie startuję w żadnych wyborach samorządowych.

Ale takie warianty były brane w partii pod uwagę?

Nie było rozmów na ten temat. Zresztą my już jesteśmy po rozmowach z Wojciechem Szczurkiem i popieramy go. Nie stoimy z boku.

Czy z tego poparcia PO będzie jeszcze coś miała, poza tym, że ma nadzieję na nieoddanie Gdyni PiS-owi?

Jestem przeciwnikiem robienia takich politycznych interesów pod stołem. Dogadywania się w drugim obiegu. Znam Wojciecha Szczurka od lat i wiem, że on ma tak wysoką pozycję, że nie musi handlować stołkami dla uzyskania poparcia. To zresztą fatalna praktyka, która wcześniej czy później się mści.

Ale czy Platforma w Gdyni nie ułatwia sobie takim podejściem sprawy?

Dzisiaj toczy się walka o państwo. O to, czy zmiany ustrojowe, jakie funduje nam PiS, będą szły jeszcze głębiej? Czy wyborcy im na to nie pozwolą? Platforma już od dawna postuluje, że chce zlikwidować urząd wojewody i zwiększyć uprawnienia marszałków województw. Chcemy, żeby w samorządach zapadały decyzje i tu zostawały pieniądze. Dlaczego o problemach Pomorza ma decydować ktoś, kto nie ma o tym zielonego pojęcia? Dlatego lepszy jest kandydat pewny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki