Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porodówki w Trójmieście i regionie w dobie koronawirusa. Poród rodzinny na Pomorzu nadal możliwy? Są szpitale bez możliwości wstępu ojca!

Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Poród rodzinny w pomorskich szpitalach nadal możliwy? Epidemia koronawirusa wzbudza wiele wątpliwości u kobiet, które w najbliższych czasie spodziewają się narodzin dziecka. Pomorskie szpitale wdrożyły szereg obostrzeń na oddziałach ginekologiczno-położniczych, jednak z naszych informacji wynika, że w większości placówek odbywają się tzw. porody rodzinne, gdzie wraz z rodzącą na sali przebywa również partner.

Poród rodzinny w Trójmieście. Jak sytuacja w szpitalach?

W największym szpitalu na Pomorzu, a więc w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, od maja wznowiono możliwość prowadzenia porodów rodzinnych.

– Każdy partner, który chce uczestniczyć przy porodzie, ma mierzoną temperaturę i wypełnia kwestionariusz epidemiologiczny. Osoba otrzymuje również strój ochronny. Wymagana jest również maseczka – informowała na łamach Dziennika Bałtyckiego Anastasia Kalogridou-Błajet, przełożona pielęgniarek i położnych UCK.

Wszystkie pacjentki mają pobierany wymaz i trafiają na odosobnioną salę. W klinice jest przygotowany specjalny oddział izolacyjny z salą do porodu i odrębną salą do cięć cesarskich. Rodząca trafia tu tylko i wyłącznie, w momencie gdy wynik testu na koronawirusa okaże się dodatni.

Restrykcje występują również w Szpitalu św. Wojciecha na Zaspie oraz Szpitalu im. Kopernika, jednak kobiety mogą rodzić wspólnie z partnerem.

- Na chwilę obecną w obydwu szpitalach zarządzanych przez spółkę COPERNICUS prowadzone są porody rodzinne - informuje Katarzyna Brożek, rzecznik Copernicus. - I rodząca i osoba towarzysząca podlegają wywiadowi epidemiologicznemu. Dodatkowo osoba towarzysząca w trakcie porodu musi mieć założoną maseczkę zakrywającą usta i nos oraz strój ochronny, który otrzymuje na oddziale.

Obostrzenia związane z obecnością osoby towarzyszącej podczas porodu są ściśle przestrzegane również w gdyńskim Szpitalu Morskim im. PCK. Decyzję o momencie kiedy osoba towarzyszącą dołącza do rodzącej podejmuje lekarz.

- Osoba wskazana przez Rodzącą jako towarzysząca Jej przy porodzie, przed wejściem do Oddziału Położniczo-Ginekologicznego podlega wstępnej ocenie stanu zdrowia poprzez: wywiad epidemiologiczny, pomiar temperatury ciała wypełnienie i podpisanie ankiety dotyczącej jej stanu zdrowia; ankietę dołącza się do dokumentacji medycznej Rodzącej - informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.

Partner może być przy porodzie, a także do dwóch godzin po narodzinach. Nadal obowiązuje zakaz odwiedzin, ale nie ma problemu z dostarczaniem paczek przez rodzinę.

Pomorskie porodówki w czasie koronawirusa. Jak sytuacja wygląda w innych szpitalach w regionie?

W powiecie bytowskim funkcjonują dwa szpitale – w Bytowie i Miastku. W obu placówkach, pomimo pandemii koronawirusa, odbywają się porody rodzinne. Są jednak obostrzenia. - Zgodę na poród rodzinny wydaje lekarz po sporządzeniu wywiadu epidemicznego. To lekarz podejmuje decyzję czy poród rodzinny jest możliwy – mówi rzecznik prasowy Szpitala Powiatu Bytowskiego w Bytowie Ewa Czechowska, a prezes Szpitala Miejskiego w Miastku Renata Kiempa dodaje: - Zgodnie z zaleceniami konsultanta, przy ostatniej fazie porodu i maksymalnie dwie godziny po porodzie, z pacjentką może przebywać jedna osoba – zaznacza prezes.

Nowe zasady funkcjonowania oddziałów wprowadzono również Kartuzach. Spółka Powiatowe Centrum Zdrowia zarządzająca Szpitalem Powiatowym w Kartuzach, 31 sierpnia zaktualizowała obostrzenia, dotyczące porodów rodzinnych w czasie zagrożenia zakażenia koronawirusem. Możliwa jest obecność wyłącznie jednej osoby towarzyszącej i to po dopełnieniu wielu obostrzeń sanitarnych.

Przed porodem, osoba towarzysząca powinna zamieszkiwać z kobietą rodzącą przez okres m.in. 14 dni. W dniu porodu osoba towarzysząca musi być zdrowa, nie objęta kwarantanną oraz izolacją, bez styczności z chorym lub podejrzanym o zakażenie COVID-19.W celu zminimalizowania ryzyka zakażenia SARS-CoV-2 kobieta rodząca oraz osoba towarzysząca proszeni są o ograniczenie do niezbędnego minimum kontaktów z osobami obcymi przez okres m.in. 7 dni.

- Decyzja o możliwości porodu rodzinnego podejmowana jest każdorazowo przez lekarza oddziału ginekologiczno-położniczego, po analizie ankiety epidemiologicznej oraz po wstępnym badaniu pacjentki - mówi Grzegorz Pikulak, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w SP w Kartuzach. - Decyzję o ewentualnym wykonaniu testu kobiecie rodzącej w ramach triage również podejmuje nasz lekarz.

Bez porodów rodzinnych w Starogardzie Gdańskim, Tczewie i Kościerzynie

Obecnie porody rodzinne zostały czasowo wstrzymane w Kociewskim Centrum Zdrowia. Dyrekcja podjęła taką decyzję ze względu na pojawienie się ognisk w regionie, a także w samej placówce medycznej.

- W związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w powiecie starogardzkim, przypadków zachorowania również w szpitalu, czasowo wstrzymane zostały porody rodzinne. Najprawdopodobniej ta sytuacja potrwa przez cały wrzesień - poinformowała Ewa Macholla, rzecznik prasowy Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim.

Decyzja o wznowieniu zostanie podjęta po wnikliwej analizie sytuacji epidemicznej.

Z kolei Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie zablokował możliwość wspólnych porodów w drugiej połowie sierpnia. Szefostwo placówki apeluje również o ograniczenie do minimum osób towarzyszących podczas wizyty w szpitalu. W dalszym ciągu utrzymany pozostaje zakaz odwiedzin pacjentów na oddziałach.

Sytuacja rozwija się dynamicznie również w Szpitalach Tczewskich, gdzie tylko na krótko przywrócone zostały porody rodzinne. Obecnie możliwość przywitania nowego członka rodziny w gronie bliskich ponownie została wstrzymana.

- Byliśmy zmuszeni przyblokować porody rodzinne - mówi Krystian Zwirbulis, ordynator oddziału Ginekologiczno-Położniczego w Szpitalach Tczewskich SA. - Na bieżąco monitorujemy sytuację związaną z zagrożeniem epidemicznym i na razie - przynajmniej nie we wrześniu - raczej nie wznowimy rodzinnych porodów. Czekamy na tzw. zielone światło od konsultantów. Inną sprawą jest fakt, że jesteśmy dość małym oddziałem, w którym rocznie na świat przychodzi około 1000 dzieci.
W szpitalu do dyspozycji rodzących są sale 4-osobowe, a jak mówi ordynator, aż się prosi, żeby było to pokoje 2-sobowe. Tym bardziej nie ma wystarczająco dużo miejsc, aby prowadzić porody rodzinne w zgodzie z obostrzeniami związanymi z COVIDem.

W Wejherowie i Lęborku partnerzy wrócili na salę porodową

Z początkiem maja 2020 roku w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie wchodzącym w skład Szpitali Pomorskich Sp. z o.o. wznowiona została możliwość towarzyszenia przy porodzie fizjologicznym osobie bliskiej. Jednak ze względu na panującą w Polsce sytuację epidemiologiczną szpital musiał wdrożyć nowe sposoby postępowania.

- Osoba wskazana przez Rodzącą jako towarzysząca jej przy porodzie, przed wejściem do Oddziału Położnictwa i Ginekologii/na Trakt Porodowy podlega wstępnej ocenie stanu zdrowia w obszarze SOR szpitala poprzez wywiad epidemiologiczny, pomiar temperatury ciałaoraz wypełnienie i podpisanie ankiety dotyczącej jej stanu zdrowia (ankietę dołącza się do dokumentacji medycznej rodzącej) – informują Szpitale Pomorskie Sp. z o.o.

Ponadto warunkiem udziału w porodzie rodzinnym jest brak objawów infekcji i negatywny wywiad epidemiologiczny. W obszarze Izby Przyjęć osoba towarzysząca kobiecie rodzącej, zobowiązana jest umyć i zdezynfekować ręce, założyć jednorazową odzież ochronną oraz maseczkę, w której należy pozostać przez cały okres pobytu w Pokoju Narodzin. Po porodzie i około 2 godzinach od zakończenia porodu osoba towarzysząca opuszcza trakt porodowy. - W przypadku nie przestrzegania powyższych zasad Szpital zastrzega sobie prawo cofnięcia zgody na poród rodzinny z osobą towarzyszącą – informuje szpital.

Podobna sytuacja panuje w placówce medycznej w Lęborku, gdzie od 20 lipca w SPS ZOZ przywrócone zostały porody rodzinne, które były wcześniej wstrzymane w połowie marca. Uruchomiona została pojedyncza sala dedykowana porodom rodzinnym.

- Pomieszczenie jest zgodnie z zaleceniami konsultanta krajowego oraz wojewódzkiego w dziedzinie położnictwa i ginekologii, jest odpowiednio wyposażone i posiada własny węzeł sanitarny. Jednocześnie informujemy o ograniczeniu jednoczasowej dostępności do tego typu świadczenia, związanym z posiadaniem pojedynczej sali - podkreśla Marta Frankowska, dyrektor SPS ZOZ w Lęborku.

Szpital posiada jedną salę do realizacji porodów rodzinnych, wyposażoną zgodnie z zaleceniami Konsultanta Krajowego oraz Wojewódzkiego w dziedzinie ginekologii i położnictwa.

W Malborku partner wchodzi na salę po telefonie od położnej

Na malborskiej porodówce ojciec dziecka przede wszystkim nie może przebywać przy swojej partnerce od początku porodu. Położne dzwonią w odpowiednim momencie. Tata dziecka wchodzi najpierw do izby przyjęć oddziału ginekologiczno-położniczego, tu jest mu mierzona temperatura i wykonywany płatny test 5-minutowy pod kątem koronawirusa (koszt ok. 50 zł).

Po wykonaniu badań na izbie przyjęć i wypełnieniu ankiety, jeśli nie będzie przeciwwskazań, ojciec może iść na drugie piętro, gdzie mieści się porodówka. Dostaje maskę FFP2, jednorazowe fartuch i obuwie ochronne, rękawiczki i tak zabezpieczony wkracza do sali porodowej. Personel medyczny też jest oczywiście maksymalnie zabezpieczony pod względem środków ochrony osobistej. Gdy potomstwo przyjdzie na świat, partner chwilę później musi opuścić szpital.

To procedury dotyczące porodu naturalnego. Warto natomiast dodać, że po porodach metodą cesarskiego cięcia w Malborku praktykowane jest kangurowanie, także w czasie epidemii. Natomiast gdy po zabiegu partnerka jest przewożona z sali operacyjnej do jednej z sal poporodowych, on przekazuje dziecko i wychodzi ze szpitala.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki