Od początku zeszłego roku do pierwszych dni listopada 2013 roku do prokuratur rejonowych okręgu gdańskiego trafiło blisko 400 spraw dotyczących pedofilii, 15 związanych z "gwałtem na małoletnim" i 20 w związku z "prezentowaniem lub udostępnianiem treści pornograficznych małoletniemu". A i tak to tylko wycinek wszystkich spraw tego typu, którymi zajmują się śledczy.
Niedawno Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji dotyczący "rozszerzenia karalności pornografii i prostytucji dziecięcej", pomysłu resortu sprawiedliwości. - O ile obecnie przewiduje się karalność utrwalania, sprowadzania, przechowywania lub posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej lat 15, to zgodnie z projektem, czyny te będą karane w odniesieniu do wszystkich małoletnich. Tym samym ochroną objęte będą również osoby w wieku od 15 do 18 lat - mówi Patrycja Loose, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.
Na poziomie 15 lat utrzymana zostanie natomiast tzw. granica wieku przyzwolenia na obcowanie seksualne.
Istotną proponowaną zmianą jest także - jak podkreślają przedstawiciele resortu sprawiedliwości - "dostosowanie polskiego prawa do realiów przestępczości w internecie". Projekt przewiduje bowiem wprowadzenie odpowiedzialności karnej nie tylko za utrwalanie na swoim komputerze treści pornograficznych z udziałem dzieci, ale także za oglądanie ich na żywo na zasadzie "streamingu" (np. na czatach).
O wadze problemu mówią eksperci, którzy - jak podkreślają - od początku 2012 roku zauważyli wyraźny wzrost liczby zgłoszeń dotyczących transmisji online o charakterze erotycznym i pornograficznym z udziałem dzieci. - Od momentu nowelizacji każde uzyskiwanie dostępu do treści pornograficznych z osobą małoletnią będzie karalne, niezależnie od tego czy jest to streaming na żywo, czy utrwalony wcześniej materiał - mówi Marta Różycka z zespołu Dyżurnet.pl. I dodaje: - Otrzymujemy zgłoszenia o tak zwanych sekskamerkach, na których występują osoby poniżej 15 roku życia. Popularność tego typu serwisów pokazują też nasze ostatnie badania. Wynika z nich, że 8 procent nastolatków zna osobę, która się rozbiera i prezentuje zachowania seksualne na wideoczacie, a pytaliśmy młodzież w wieku od 13 do 16 lat.
"Jak kupisz mi jeansy, to zrobię ci loda" - takie zdanie wypowiada jedna z bohaterek głośnego filmu "Galerianki", przedstawiającego problem prostytucji nieletnich. Z plagą wykorzystywania seksualnego osób poniżej 18 roku życia przez dorosłych, w zamian za przekazanie lub obietnicę "korzyści majątkowych, osobistych" lub w związku z nadużyciem zaufania, chcą walczyć pomysłodawcy zmian. - Nie będzie miało przy tym znaczenia, z czyjej inicjatywy dochodzi do takich kontaktów. Dorosły oferujący takie korzyści nie będzie się mógł tłumaczyć tym, że tylko przyjął propozycję dziecka - podkreśla Patrycja Loose.
Projektowane przepisy zakładają także wydłużenie okresu przedawnienia karalności przestępstw o charakterze seksualnym. - Gdy ofiarą takiego przestępstwa będzie małoletni, również w przypadku treści pornograficznych z udziałem małoletniego, przedawnienie karalności nie będzie mogło nastąpić wcześniej niż 10 lat od ukończenia 18 lat przez nieletniego - tłumaczy Loose. I dodaje: - Wydłużenie tego okresu, z dotychczas obowiązujących pięciu lat, podyktowane jest koniecznością zapewnienia osobom, które jeszcze jako małe dzieci padły ofiarą przestępstw o charakterze seksualnym, możliwości dochodzenia ukarania sprawcy, gdy osiągną już one samodzielność, czyli po ukończeniu przez nie 18 roku życia.
Ten pomysł spotkał się z aprobatą specjalistów.
- Popieramy wydłużenie przedawnienia wobec tego typu przestępstw, ponieważ są to doświadczenia niezwykle obciążające psychikę dziecka i wpływające na całe jego przyszłe życie. Mijają lata, zanim traumatyczne przeżycie zostanie ujawnione przez osobę wykorzystaną - podkreśla Marta Różycka.
Według przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, nowelizacja doprowadzi do ograniczenia popytu na taką pornografię, a tym samym do zmniejszenia jej ilości.
- A przede wszystkim zmniejszenie liczby dzieci, którzy uczestniczą w jej wytwarzaniu - podsumowuje Loose.
Eksperci zajmujący się monitorowaniem internetu apelują, że od początku 2012 roku zauważyli wzrost liczby zgłoszeń dotyczących transmisji online o charakterze pornograficznym z udziałem dzieci. CZYTAJ więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 17.12.2013 lub w jego wersji elektronicznej.
TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?