To był bardzo zacięty bój, w którym walka o zwycięstwo toczyła się do ostatnich sekund. Gdynianie mieli duże szanse na zwycięstwo, ale w końcówce spotkania trochę się pogubili. A rywale? Cóż, na pewno na samym finiszu sprzyjało im szczęście i zachowali zimną krew na linii rzutów wolnych.
Gospodarzom nie pomógł nawet bardzo dobry występ Anthony'ego Hickeya. Amerykanin zakończył pojedynek z dorobkiem 24 punktów, 5 zbiórek i 4 asyst.
Koszykarze Asseco w tym sezonie legitymują się bilansem 6-3. W kolejnym spotkaniu gdynianie zmierzą się na własnym terenie z AZS-em Koszalin. Pojedynek ten zaplanowany został na poniedziałek, 14 grudnia (godz. 19).
Asseco Gdynia - MKS Dąbrowa Górnicza 62:65 (19:19, 10:14, 17:16, 16:16)
Asseco: Hickey 24, Frasunkiewicz 9, Matczak 8, Żołnierewicz 8, Kowalczyk 5, Szczotka 4, Parzeński 4, Kaplanović 0, Morozow 0.
MKS: Broadus 13, Dower 13, Williams 12, Pamuła 10, Zmarlak 9, Piechowicz 4, Dziemba 4, Szymański 0.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?