Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poradzimy sobie z koronawirusem, jeśli potraktujemy go jako wspólny problem i solidarnie stawimy mu czoła

Mariusz Szmidka
Mariusz Szmidka
Fot. Przemek Świderski
Politycy, samorządowcy, lekarze, służby sanitarne powinni ten ludzki strach przed nieznanym wirusem nie tylko zrozumieć, ale też go opanować, uspokoić i skutecznie rozwiać. Pomogą w tym wspólne działania, skuteczne procedury, pełna prawda o sytuacji i dobra komunikacja z obywatelami. Wtedy unikniemy paniki.

Koronawirus - słowo, które budzi lęk, strach i niepokój. Słowo, które niemal na całym świecie odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Niemal wszyscy o nim mówią, piszą, analizują. W obawie przed nim monitorują lotniska, a w niektórych krajach nawet odwołują masowe imprezy, zamykają granice, by nie dopuścić do rozprzestrzenienia się tego nowego i potencjalnie groźnego wirusa. Groźnego, bo dotąd dla nas nieznanego.

Politycy, samorządowcy, lekarze, służby sanitarne powinni ten ludzki strach przed nieznanym wirusem nie tylko zrozumieć, ale też go opanować, uspokoić i skutecznie rozwiać. Pomogą w tym wspólne działania, skuteczne procedury, pełna prawda o sytuacji i dobra komunikacja z obywatelami. Wtedy unikniemy paniki.

Łatwość i szybkość przemieszczania się ludzi po świecie powoduje, że przypadki zachorowań wystąpiły już w wielu krajach na sześciu kontynentach. Zdaniem internisty, lek. med. Joanny Pietroń, koronawirus może być groźny, ponieważ u niektórych zakażonych osób wywołuje ciężkie zapalenie płuc z niewydolnością oddechową. Niestety, na razie nie ma skutecznego lekarstwa zwalczającego wirusy ani nie istnieje szczepienie zapobiegające wystąpieniu choroby.

Dlatego niezwykle ważne jest pytanie, jak nasz kraj - Polska i nasz region - Pomorze są przygotowani na wystąpienie takiego zagrożenia epidemiologicznego. Dla mnie jest oczywistością, że bezpieczeństwo zdrowotne, podobnie jak bezpieczeństwo publiczne i socjalne, są dla nas, obywateli, najważniejsze. A w obliczu zagrożenia rozprzestrzenienia się koronawirusa powinna nastąpić pełna moblizacja służb - nie tylko sanitarnych, ale też medycznych i innych - państwowych i samorządowych.

Nie pojmuję, że nawet w obliczu takiego zagrożenia koronawirusem nasi parlamentarzyści próbują tym grać politycznie. Rywalizują, kto ważniejszy: Sejm czy Senat. Kto ma większy wpływ na ewentualne ograniczenie skutków ewentualnego pojawienia się koronawirusa w Polsce. Kto jest skuteczniejszy i ważniejszy. Wszystko po to, by zyskać poparcie w wyborach prezydenckich dla swojego kandydata? Żenujące i dyskredytujące.

Bezpieczeństwo zdrowotne (ale też publiczne i socjalne) musi być wspólnym celem wszystkich partii politycznych w Polsce, wszystkich liderów, wszystkich programów niezależnie od skali podziałów, poziomu nienawiści, skumulowanej niechęci do współpracy, partyjnych przekazów dnia i zaleceń szefów partii. To oczywiste, że merytoryczny spór i emocje są wpisane w grę polityczną - nie tylko polską, ale też światową. Ale jednak nie powinny one dotyczyć takiej dziedziny, jak bezpieczeństwo zdrowotne.

Apeluję o solidarność rządzących z opozycją. Teraz na serio powinni oni wspólnie wspierać służby odpowiedziane za nasze zdrowie, ale też wspólnie uspokajać ludzi oraz prosić ich, by stosowali się do zaleceń i wytycznych.

Apeluję o solidarność rządzących z opozycją. Teraz na serio powinni oni wspólnie wspierać służby odpowiedziane za nasze zdrowie, ale też wspólnie uspokajać ludzi oraz prosić ich, by stosowali się do zaleceń i wytycznych.

Dobrze, że służby sanitarne, zwłaszcza te na Pomorzu (jak mnie zapewnił ich szef), angażują się coraz mocniej, rozumieją obawy ludzi, odpowiadają na ich pytania, są do ich dyspozycji. To wyjście naprzeciw oczekiwań i potrzeb, zwłaszcza podróżnych.
Od lekarzy specjalistów wiemy, że pełne objawy choroby to występujące łącznie wysoka gorączka (powyżej 38 C), kaszel, ból głowy, duszność, trudności z oddychaniem, uczucie zmęczenia. To sygnał dla nas, by telefonicznie powiadomić stację sanitarno-epidemiologiczną lub zgłosić się bezpośrednio do oddziału zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego, gdzie określony zostanie dalszy tryb postępowania medycznego.

Dobrze, że rząd, a w tym Ministerstwo Zdrowia (i inne), nie tylko monitoruje, ale też na bieżąco informuje nas o sytuacji, przygotowaniach do ewentualnego pojawienia się koronawirusa w Polsce oraz przypomina o objawach choroby. I, co najważniejsze, o zalecaniach, które mogą nam pomóc uniknąć ryzyka zakażenia: częste mycie rąk, zasłanianie ust podczas kaszlu, unikanie skupisk ludzkich.

Dobrze, że w związku z nadzwyczajną sytuacją wynikającą z rosnącej liczby zakażeń koronawirusem w Europie Zarząd Województwa Pomorskiego podjął wczoraj decyzję o przekazaniu dodatkowych 350 tys. zł z budżetu na doposażenie Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. Pieniądze przeznaczone zostaną na modernizację systemu wentylacji w 15 izolatkach i 4 boksach w izbie przyjęć szpitala zakaźnego.

W mojej opinii korona-wirus może stać się testem na skuteczność w działaniu dla Polski i całej Unii Europejskiej, podobnym do kryzysu migracyjnego czy finansowego. Poradzimy sobie, jeśli potraktujemy go jako wspólny problem i solidarnie stawimy mu czoła.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki