Ponad 300 miejsc na mapie zagrożeń w powiecie malborskim

Temat mapy był „modny” rok temu, gdy nowe kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji chciało się wykazać przed Polakami swoimi pomysłami. Namacalnym efektem stał się portal, na którym można spokojnie, bez konieczności wizyty w siedzibie policji, podzielić się z funkcjonariuszami swoimi spostrzeżeniami.

Poprzez portal można zgłosić 25 kategorii przestępstw i wykroczeń, ale też spraw po prostu niepokojących mieszkańców. Są to m.in. miejsca grupowania się małoletnich, miejsca przebywania bezdomnych, żebractwo, przekraczanie prędkości, złe parkowanie, ale też nielegalna wycinka drzew czy niewłaściwa infrastruktura drogowa.

Mieszkańcy powiatu malborskiego z internetowej mapy zagrożeń korzystają od 1 lipca 2016 roku. Według stanu na środę (15 lutego) nanieśli na nią 327 miejsc, w których dochodzi do niepożądanych zachowań.

- Każde zgłoszenie jest dokładnie weryfikowane przez funkcjonariuszy poszczególnych wydziałów. Dzięki otrzymanym sygnałom policyjne patrole objęły stałym nadzorem miejsca, w których dochodzi do wykroczeń - mówi mł. asp. Katarzyna Marczyk z Wydziału Prewencji KPP Malbork.

KPP wyjaśnia, że wszystkie otrzymane zgłoszenia poprzez portal są potem kilkukrotnie sprawdzane przez policjantów poszczególnych wydziałów, m.in. Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego, dzielnicowych oraz patrole ruchu drogowego. Okazuje się, że mapa spełnia swoje zadanie, bo potwierdziło się 45 zgłoszeń, które dotyczyły m.in. żebractwa, spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych, nieprawidłowego parkowania i niewłaściwej infrastruktury drogowej.

- Wobec sprawców wykroczeń policjanci sporządzili wnioski do sądu i nałożyli mandaty. Po potwierdzeniu zgłoszeń dotyczących niewłaściwej infrastruktury drogowej mundurowi skierowali pisma do zarządcy drogi - informuje mł. asp. Katarzyna Marczyk.

Mapa, za pomocą której można informować policję, jest dostępna m.in. na stronie KWP Gdańsk - TUTAJ. Co ważne, w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia, zdrowia czy mienia dzwońmy od razu na policję pod numery alarmowe.