#PomorzeSięSzczepi! Rusza wspólna akcja Dziennika Bałtyckiego i Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku

- Akcja popierająca szczepienia i zachęcająca do szczepienia jest akcją ratującą ludzkie życie i zdrowie - mówi Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki, dyrektor Departamentu Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. - Według specjalistów, wszystkich pracowników ochrony zdrowia, jest pełna świadomość o dużej skuteczności szczepień i uniknięciu zagrożenia jakim jest śmierć, a także trafienia do szpitala i trafienia danych osób niezaszczepionych pod respirator. Konsekwencje takiego stanu są daleko idące dla pogorszenia stanu zdrowia na przyszłość.

Jak dodaje doktor Jerzy Karpiński z drugiej strony szczepiąc się ratujemy przede wszystkim też te osoby, które nie mają COVID-19, ale wymagają normalnego leczenia czy to w zakresie kardiologii, neurologii czy np. badań onkologicznych. Poprzez szczepienie się w sposób odpowiedzialny, te osoby unikają dramatycznych sytuacji, które powodują ostatecznie zwiększoną liczbę zgonów nadmiarowych.

Szczepienie się to nie tylko odpowiedzialność za własne zdrowie i zdrowie osób, które nam towarzyszą i mogą zachorować na COVID-19, ale także osób, które w sposób dotychczasowy leczyły się w sposób planowany w danych szpitalach i którym możemy pomóc. Poprzez niezaszczepienie się możemy natomiast utrudnić dostęp do lekarza i przede wszystkim dostęp do prawidłowego lekarza.

- Zachęcamy wszystkich, aby ta informacja, a jest to potwierdzona naukowo informacja, którą potwierdzają naukowcy z całego świata, stała się przyczynkiem do zwiększonej odpowiedzialności społeczeństwa i zwiększonego zainteresowania szczepieniami - dodał Jerzy Karpiński.

We wspólną akcję z Dziennikiem Bałtyckim zaangażował się również Urząd Wojewódzki.

- Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich od początku wybuchu epidemii podejmuje na bieżąco działania związane z przeciwdziałaniem COVID-19 - mówi dr Piotr Kobzdej, pełnomocnik Wojewody Pomorskiego ds. Narodowego Programu Szczepień. - Wojewoda i jego służby podejmują szereg działań wyprzedzających w oparciu o doświadczenia z poprzedniej fali zachorowań. Przede wszystkim zabezpieczana jest baza łóżkowa. W dniu 9 listopada Wojewoda podpisał decyzje o uruchomieniu kolejnych 35 łóżek. Trwają rozmowy na temat otwierania kolejnych.

W niektórych szpitalach modernizowane są instalacje tlenowe – które są kluczowym elementem podczas wzmożenia hospitalizacji przeciw COVID-19, zabezpieczane są dostawy tlenu i uzupełniany jest bank tlenu w dyspozycji Wojewody. Opracowywane są również rezerwy sprzętowe na wypadek konieczności tworzenia szpitali tymczasowych. Jeżeli będzie taka potrzeba obiekty do tego przeznaczone dysponują podstawową infrastrukturą pozwalającą na płynną organizację takiej formy wsparcia systemu zdrowia.

Trwa również proces wsparcia zatrudnienia personelu medycznego cudzoziemskiego, szpitale występują do Ministerstwa Zdrowia. Wiele podmiotów medycznych, w tym również prywatnych, decyduje się na zatrudnianie cudzoziemców.

Jak informuje dr Piotr Kobzdej - Wojewoda prowadzi również cotygodniowe spotkania eksperckie w gronie przedstawicieli największych szpitali, Wojewódzkiego Konsultanta ds. Chorób Zakaźnych, Wojska, Policji, Straży Pożarnej, Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, Dyrektora Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, przedstawicieli pracodawców, Okręgowych Izb Pielęgniarek i Położnych, oraz Okręgowej Izby Lekarskiej, przedstawicielami Okręgowej Izby Aptekarskiej, dyrektorami największych szpitali i innymi ekspertami. Spotkania pozwalają na bieżące monitorowanie sytuacji w województwie i podejmowanie natychmiastowych działań.

- W województwie pomorskim wśród populacji uprawnionej od 12 roku życia wzwyż mamy 64 procent populacji zaszczepionej - dodaje Jerzy Karpiński. - Jesteśmy pierwszym w kraju województwem, na pierwszym miejscu spośród wszystkich szesnastu, które zaszczepiło 85 procent osób powyżej 80 roku życia. To dobra informacja, dlatego że nie odnotowujemy takich ilości tych osób, które by w tej chwili chorowały na COVID-19. Natomiast, jeżeli zwiększymy jeszcze do 80-90 procent ilość populacji w województwie pomorskim zaszczepionej, wówczas byśmy uniknęli wszystkich dramatycznych sytuacji, które obserwujemy na co dzień, o których nam mówią lekarze i statystyki, które są najbardziej dramatyczne w swoim wymiarze, a więc w ilości zgonów.

- Nie bez znaczenie pozostaje obserwacja mapy województwa, jeśli chodzi o realizację Narodowego Programu Szczepień - mówi dr Piotr Kobzdej. - Wojewoda prowadzi starania zabezpieczenia gmin o najsłabszym odsetku mieszkańców zaszczepionych: aktywny jest Wojewódzki Szczepibus zapewniający mobilne szczepienia, prowadzona jest kampania informacyjna, oraz wiele imprez towarzyszących promocji szczepień. Analizujemy zależność prowadzonych szczepień w gminach i powiatach, do wzrostu zakażeń.

Bardzo wyraźnie - co zaznacza dr Piotr Kobzdej - rysuje się linia podziału na gminy i powiaty, gdzie szczepień zrealizowano najmniej, ze znaczącym wzrostem zakażeń.

- Zachęcamy do przyjęcia III dawki, bo wiemy, że jest to niezbędne zabezpieczenie dla wielu osób, u których odporność po wcześniejszych szczepieniach zmniejszyła się - mówi pełnomocnik Wojewody Pomorskiego ds. Narodowego Programu Szczepień. - Bierzemy pod uwagę również sytuację w innych województwach, szczególnie pod kątem szczepień i występowania zakażeń.

Szpitale często, aby przyjmować chorych covidowych, znacznie w większej ilości osób niezaszczepionych, muszą przekształcać oddziały specjalistyczne w oddziały covidowe, wówczas nie ma możliwości przyjmowania pacjentów w trybie, gdy byliby przyjęci normalnie.

- Mam gorącą prośbę do wszystkich osób, które się jeszcze nie zaszczepiły - apeluje Jerzy Karpiński. - Szczepienie jest przede wszystkim wyrazem odpowiedzialności, troski za wszystkich. Pomagamy ludziom, którzy wymagają medycznej pomocy. Niech inauguracja akcji wraz z Polską Press Grupą będzie tak, jak Święto Niepodległości czymś, co nas zjednoczy i wspólnie zwyciężymy koronawirusa.

- Naszym priorytetem są ludzie - mówi dr Piotr Kobzdej. - To do nich należy głos, to oni posiadają wspomnienia z okresu walki z pandemią – do nich kierujemy nasze przesłanie i kierujemy się ich doświadczeniem. Chcemy również pokazać zaangażowanie różnych grup – lekarzy, wojska, policji, urzędników, którzy są odpowiedzialni na co dzień za strategię walki z epidemią w naszym regionie. Nie odwracamy się od grup wykluczonych, szukających wsparcia. Staramy się również przemówić językiem najmłodszych i dotrzeć do grup najsłabiej partycypujących w szczepieniach.

Akcja #PomorzeSięSzczepi skierowana jest do wszystkich zainteresowanych osób.

11 listopada Dziennik Bałtycki wraz z Urzędem Wojewódzkim zainauguruje cykl akcji szczepieniowych. Wykorzystajmy Święto Niepodległości jako podniosłe narodowe święto. Tak jak wspólnie świętujemy, tak wspólnie się szczepmy i dbajmy nie tylko o swoje, ale i wspólne zdrowie.

- Kochamy swój kraj, swoją ojczyznę, swoich obywateli, zróbmy wszystko co w naszej mocy, aby było po prostu lepiej - zakończył Jerzy Karpiński.

- W mojej ocenie ten dzień szczególnie podkreśla znaczenie szczepień dla wspólnego bezpieczeństwa i jakości naszego życia we wspólnocie, jaką jest Polska - mówi dr hab. med. Tomasz Smiatacz, profesor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, prorektor ds. studenckich. - O szczepieniach przeciwko COVID-19 rozmawiamy od niemal roku, dziś jest to już najlepiej poznana z dostępnych nam szczepionek, ratuje indywidualne zdrowie i życie osób zaszczepionych, choć nie daje im stuprocentowej gwarancji ochrony przed zachorowaniem i śmiercią. Taką gwarancję zyskiwaliśmy w przypadku innych chorób zakaźnych dopiero wtedy, gdy szczepieniom poddana została większość z nas. Gwarancja ta była na tyle skuteczna, że dziś zapewne mało kto już pamięta czym jest polio, tężec czy błonica. Ta wartość dodana szczepień, populacyjne wzmocnienie ochrony dla nas wszystkich uruchamia się jednak wyłącznie wtedy, gdy zaszczepimy się prawie wszyscy.

- Warto o tym pamiętać w dniu święta niepodległości, rocznicy odtworzenia wspólnoty jaką jest państwo polskie - dodaje profesor. - Bycie ze sobą blisko we wspólnocie rodzi zawsze realne ryzyko transmisji zakażeń. A jednocześnie – działając razem możemy więcej, działając wspólnie jesteśmy bezpieczniejsi, szczepiąc się chronimy siebie wzajemnie również przed COVID-19 i są na to twarde dowody naukowe. Dlatego szczerze dziękuję tym wszystkim którzy są już zaszczepieni, gdyż wykazali się nie tylko troską o własne zdrowie i życie, ale także o bezpieczeństwo wspólne, również tych, którzy szczepić się nie chcą. Jeżeli wspólnota – rodzinna, szkolna, sąsiedzka, narodowa – jest dla mnie istotną wartością, to również chciałbym, aby ludzie z którymi tę wspólnotę tworzę byli zdrowi, żywi, zasobni, szczęśliwi i samodzielni, a nie chorzy lub poddani kwarantannie. Dodatkowo nasz wspólny koszt walki z COVID-19 jest olbrzymi, liczony nie tylko w ludzkich istnieniach. Dziś na szczęście nie musimy wprost umierać za naszą narodową wspólnotę – wystarczy, że poddamy się medycznej kwalifikacji do szczepienia przeciwko COVID-19. Szczepienie nie jest przyjemne, ale z całą pewnością nie zagraża naszemu życiu, a z drugiej strony – nie dostrzegam jakichkolwiek korzyści z faktu bycia zakażonym.

Mieszkańcy województwa pomorskiego mogą skorzystać z ponad 460 punktów szczepień w całym województwie dobierając najwygodniejszą dla siebie formę szczepień.

Szczepienia oferują m.in. apteki, punkty szczepień powszechnych, szpitale węzłowo-populacyjne, Mobilne Punkty Szczepień, Mobilne Jednostki Szczepień oraz Objazdowe Punkty Szczepień. W województwie operuje również 9 profesjonalnych zespołów wyjazdowych.

Wiele gmin organizuje również szczepienia akcyjne, plenerowe, związane z wydarzeniami w danej gminie. Działa również Wojewódzki Szczepibus, czyli autobus zaadoptowany na punkt szczepień, który jeździ po całym województwie.

Procentowy udział grup wiekowych zaszczepionych przynajmniej jedną dawką przeciw COVID-19 w województwie pomorskim.

• 12-19 lat: 43,6 procent
• 20-39 lat: 54,9 procent
• 40-59 lat: 66,4 procent
• 60-69 lat: 74,4 procent
• 70 i więcej lat: 85 procent

W sumie w województwie pomorskim przynajmniej jedną dawką zaszczepionych zostało 1 272 956 osób. Najwyższy wskaźnik szczepień na Pomorzu ma Gmina Gdańsk 64,6 procent, najniższy zaś Gmina Sierakowice 33,2 procent.

Na 9 listopada 2021 na 425 łóżek dedykowanych dla zakażonych wirusem SARS-CoV-2 aż 367 jest zajętych, a na 47 łóżek respiratorowych dedykowanych dla chorych na COVID-19, 26 zajętych jest zajętych.

Decyzją Wojewody Pomorskiego z dnia 9 listopada 2021 roku zwiększona zostanie liczba łóżek ogólnozakaźnych, dotyczy to szpitala w Tczewie oraz 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Ponadto Urząd Wojewódzki rozważa kolejne szpitale tj. szpitale w Chojnicach, Prabutach, Kościerzynie oraz szpital Copernicus w Gdańsku.

W kontekście szpitala tymczasowego, jak informuje Jerzy Karpiński, przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego są po słowie z władzami Amber Expo. Jednostka przygotowana jest w razie potrzeby do uruchomienia pierwszego modułu 100 łózek internistyczno-zakaźnych i 20 łóżek respiratorowych. Czas uruchomienia tego szpitala to ok. 3 tygodnie.

Obecnie jak zapewnia Urząd Wojewódzki w Gdańsku bufor bezpieczeństwa w szpitalach specjalistycznych jest wystarczający i na chwile obecną nie ma potrzeby mobilizacji dodatkowych miejsc do pomocy pacjentom.

Jak zachęcić jednak osoby niezaszczepione, aby skorzystały z tej szansy?

- Proszę zwolnić mnie z odpowiedzi na to pytanie, gdyż nie rozumiem takiej postawy: mamy swobodny dostęp do skutecznego i bezpiecznego narzędzia ochrony, jednak nie chcemy go użyć, tym samym narażając siebie i bliskich - dodaje profesor Tomasz Smiatacz. - Szanuję wolność wyboru, ale po ludzku takich decyzji nie rozumiem. Myślę, że są one bardziej związane z emocjami i brakiem zaufania niż z brakiem wiedzy. Nie da się ich zmienić prostym przekonywaniem, może nawet efekt będzie tu odwrotny od zamierzonego. Ja mogę jedynie uczciwie przybliżać spływające niemal codziennie wyniki rzetelnych badań na ten temat licząc na to, że usłyszą je ci, którzy naprawdę szukają odpowiedzi na trapiące ich wątpliwości.

W Narodowym Programie Szczepień ruszyły już zapisy na szczepienie trzecią dawką szczepionki przeciw COVID-19. Zdaniem niektórych ekspertów w przypadku kolejnej dawki warto skorzystać z innego producenta, choć jak zaznacza dr hab. Tomasz Smiatacz z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, nie jest to konieczne.

- Najważniejsze jest, aby każda osoba dorosła, która zakończyła szczepienia podstawowe ponad sześć miesięcy temu jak najszybciej otrzymała trzecią dawkę jakiejkolwiek szczepionki przeciwko SARS-CoV-2, gdyż to zwiększa naszą ochronę przed hospitalizacją i śmiercią niemal dwudziestokrotnie - dodaje profesor. - Są wprawdzie prace wskazujące na to, że niektóre preparaty podane jako trzecia dawka zapewniają nieco wyższe poziomy przeciwciał, jednak ta różnica wynosi kilka, może kilkanaście procent, ale nie dwa tysiące procent – a taka jest korzyść po podaniu trzeciej dawki jakiegokolwiek producenta w porównaniu do szczepienia jedynie dwoma dawkami. Sam zaszczepiłem się trzecią dawką tego samego producenta i nie radzę czekać, zachorowań wokół nas przybywa, wirus może być szybszy.

Profesor apeluje również o noszenie maseczek.

- Nie zapominajmy też o maseczkach – nie są miłe w użyciu, jednak działają natychmiast po założeniu i chronią przed wszelkimi wariantami zakażeń przenoszonych drogą kropelkową.