- Decyzje wynikają z kwestii statutowych, braku dokumentacji działań, ale też programu partii - odpowiada nowy pomorski pełnomocnik Ruchu Palikota.
WYBORY 2011: Zdjęcia ze sztabu Ruchu Palikota w Gdańsku. Ogłoszenie wyników wyborów
Niezadowoleni działacze z okręgu gdyńsko-słupskiego twierdzą, że wybrany z list partii, choć niebędący jej członkiem, Robert Biedroń próbuje przejąć władzę w okręgu, z którego startował. W jego imieniu przebudowywać lokalne struktury Ruchu ma Jarosław Milewczyk, politolog i dziennikarz z Lęborka, okręgowy pełnomocnik ds. struktur, którego określają jako prawą rękę Biedronia. Konflikt spowodował rozwiązanie kół Ruchu Palikota w Słupsku, Wejherowie i Kartuzach.
Robert Biedroń przebywa w Stanach Zjednoczonych. Sprawę komentuje za to nowy pełnomocnik.
- Powodem rozwiązania struktur nie była chęć obsadzenia ich swoimi ludźmi, ale rażące braki w dokumentacji, a w dodatku fakt, że niektórzy członkowie partii nie zgadzali się z jej programem - twierdzi Milewczyk. Dodaje, że chodzi o homofobiczne poglądy i sprzeciw wobec legalizacji marihuany.
Choć pełnomocnik zaznacza, że "kwestie programowe" odnosi głównie do dotychczasowej struktury w Słupsku, głos w tej sprawie zabierają byli członkowie koła z Wejherowa, którzy oskarżają centralę ugrupowania o... zbyt mały nacisk na realizację wyborczych postulatów.
Janusz Palikot może potknąć się na kadrach. To niewiadoma
- Posłowie nie zauważyli, że kampania wyborcza jest za nami i dalej walczą o głosy wyborców krzykiem o zdjęcie krzyża w Sejmie czy ciągłym smęceniem o depanelizacji posiadania marihuany na własny użytek. Ruch miał zmieniać Polskę, a nie rzucać hasła - twierdzi Dawid Darznik, przewodniczący wejherowskiego Klubu Ruchu Palikota. - Jedną z tez głoszonych przez Janusza Palikota było ukrócenie działalności sądów kapturowych w partiach. Wszystkie decyzje miały być jasne i zrozumiałe. Niestety, w praktyce wygląda to zupełnie inaczej - dodaje.
W ubiegłym tygodniu członkowie wejherowskiego koła podjęli decyzję o jego samorozwiązaniu. - Zasłaniając się homofobicznymi wypowiedziami Jarosława Gromadzkiego (kandydata na posła z drugiego miejsca w okręgu gdyńsko-słupskim) i jego konfliktowym listem, za który został usunięty z partii, kolega Milewczyk robi czystki - twierdzi Zbigniew Golonek z RP w Kartuzach.
- Próbujemy uporządkować sytuację - odpowiada Jarosław Milewczyk. - Swoje stanowisko objąłem 14 listopada. Od tego czasu bezskutecznie zabiegam o dokumenty na temat działalności kół. Każda szlachetna organizacja czy ruch społeczny gromadzi wokół różnych oszołomów - komentuje i dodaje, że w Gdyni powstaje właśnie nowy Klub Ruchu Palikota, w którego skład, jak zapowiada, wejdą kandydaci ugrupowania z ostatnich wyborów.
- Skończył się okres wyborczy i najwyższy czas usystematyzować struktury - tłumaczy Piotr Bauć, poseł Ruchu Palikota z okręgu gdańskiego . - "Komenda główna" Ruchu podjęła decyzję by stworzyć stabilną organizację, ale na Pomorzu nie dzieje się nic niezwykłego - taka sytuacja jest w całym kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?