Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Ukraińcy chcą więcej pieniędzy od marszałka. "Kaszubi są faworyzowani"

Mateusz Węsierski
Mirosław Harasym twierdzi, że od trzech lat nie może się doprosić rozmowy z marszałkiem
Mirosław Harasym twierdzi, że od trzech lat nie może się doprosić rozmowy z marszałkiem Mateusz Węsierski
Ukraińcy twierdzą, że w województwie pomorskim faworyzowani są Kaszubi. Żądają większych pieniędzy na działania kulturalne i bezpośredniej rozmowy z marszałkiem Mieczysławem Strukiem.

- Od trzech lat próbuję telefonicznie porozmawiać z marszałkiem. Niestety, okazuje się to nieskuteczne - narzeka Mirosław Harasym, sekretarz rady wojewódzkiej i członek rady głównej Związku Ukraińców w Polsce.

Jego zdaniem, jest o czym rozmawiać. Harasym twierdzi bowiem, że Kaszubi są faworyzowani przy podziale grantów na działalność kulturalną. W 2012 roku Kaszubi dostali granty w wysokości 114 tys. zł, a mniejszości narodowe w tym samym roku otrzymali 39 tys. zł. W tym roku dla Kaszubów przeznaczono 99 tys. zł, a dla mniejszości narodowych 36 tys. zł (12 tys. zł dla Ukraińców i 24 tys. zł dla Żydów).

Oprócz tego, instytucje kultury kaszubskiej dostaną z Urzędu Marszałkowskiego ponad 5,2 mln zł (w 2012 roku otrzymały ponad 5,8 mln zł), a 658 tys. zł przeznaczono na renowację zabytków zlokalizowanych wyłącznie na terenie Kaszub.

- Należy teraz zadać sobie pytania. To dyskryminacja, nieudolność czy też skupienie na działalności wyłącznie jednej grupy społecznej? - pyta Harasym. - Chcemy być traktowani na zasadach partnerskich. Tymczasem województwo zachodniopomorskie dla mniejszości narodowych przeznacza około 100 tysięcy złotych rocznie. Pomorze ofiaruje 1/3 tej kwoty.

Marszałek Struk z wszelkimi pytaniami odesłał do podległej mu Beaty Jaworowskiej, wicedyrektora Departamentu Kultury w Urzędzie Marszałkowskim.
- Staramy się dzielić fundusze sprawiedliwie, a wniosków od mniejszości wcale nie jest tak dużo. Ukraińcy złożyli ich trzy i na każdy otrzymali dofinansowanie. Ogółem wniosków było około 300, o wartości około 10 milionów złotych, przy 1 milionie złotych do podziału - mówi Beata Jaworowska, dodając, że w tej puli są także stypendia i wsparcie renowacji zabytków. - Oczywiste jest, że Kaszubi dostają więcej, ale wynika to z większej liczby wniosków i jednocześnie większej populacji Kaszubów.

Łukasz Grzędzicki, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego również przytacza dane statystyczne: - Na terenie Pomorskiego jest 233 tysiące Kaszubów, co wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Ukraińców jest około 5 tysięcy. Nie byłoby racjonalne przekazywanie środków w takiej samej wysokości dla obu grup - mówi. - Pan Harasym powinien natomiast zainteresować się wysokością środków z Ministerstwa Administracji, które Ukraińcom przekazuje 3 miliony złotych, a Kaszubom 1,2 miliona złotych. W tej sytuacji w Polsce Kaszubi są poszkodowani w stosunku do Ukraińców.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki