- W okresie świąteczno-noworocznym marnuje się najwięcej jedzenia. Wtedy bowiem sklepy sprowadzają najwięcej żywności, a zasada jest taka, że im więcej produkujemy, tym więcej się marnuje - mówi Małgorzata Lelonkiewicz, dyrektor FPBŻ.
Najczęściej wyrzucane są ziemniaki, pieczywo i wędliny. Dlaczego? Bo kupujemy ich zbyt dużo. Blisko 40 proc. ankietowanych stwierdziło, że się pozbywa artykułów spożywczych, bo ich termin przydatności do spożycia już minął, 34 proc. przygotowuje zbyt duże posiłki i wyrzuca je, gdy nie zostaną zjedzone, a co piąty Polak przyznaje, że przyczyną są zbyt dużych zakupy lub złe przechowywanie jedzenia.
Gdańsk: Dwa kartony świeżego chleba na śmietniku
Zdaniem Piotra Dzika, gdańskiego radnego i prezesa zarządu Polskiej Izby Gospodarczej Restauratorów i Hotelarzy w Gdańsku, który co roku organizuje wigilię dla bezdomnych, takie dane są wstrząsające.
- W tym roku, gdy po wigilii zostało nam kilka termosów jedzenia, zawieźliśmy je do noclegowni św. Brata Aberta, bo to niedopuszczalne, by tyle jedzenia się zmarnowało - mówi Piotr Dzik. - Te dane pokazują, że to prywatni klienci kupują bez głowy. W restauracjach obecnie jedzenie się nie marnuje, danie przygotowuje się dla konkretnego klienta, a właściciele - w trosce o własne interesy - zawsze myślą, co można zrobić z ugotowanymi ziemniakami i przyrządzają np. kopytka czy pierogi ruskie, by ich nie wyrzucać - dodaje Dzik.
Zdaniem organizatorów kampanii "Nie marnuj jedzenia" wyniki przeprowadzonego badania są alarmujące, ale i tak lepsze niż w 2010 roku. Teraz do marnowania żywności przyznaje się bowiem co czwarty Polak. To o 9 proc. mniej niż rok temu,choć nie wiadomo, czy wynik ten faktycznie się przekłada na rozsądne zakupy i kilogramy uratowanej żywności.
Pomorze: Sprawdziliśmy, ile wydajemy na święta
- Trzeba zauważyć, że choć 24 procent badanych przyznało się do wyrzucania żywności, to nie wiadomo, na ile wynik ten sprawdza się w praktyce. Oczywiście mamy nadzieję, że świadomość konsumentów jest coraz większa i że jest to przyczyną pozytywnych zmian - zaznacza Małgorzata Lelonkiewicz.
Zdaniem ekspertów przeciętnemu Polakowi, kupującemu zbyt wiele jedzenia wiedzie się dobrze - mieszka on i pracuje w dużym mieście. Jednocześnie specjaliści z Komisji Europejskiej apelują, że gdy prawie jedna czwarta polskich konsumentów jedzenie wyrzuca, to ponad 2 mln osób nadal żyje poniżej granicy ubóstwa . Czterysta tysięcy z nich to dzieci, a to jeden z najgorszych wyników w Europie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?