W przeciągu ostatniego miesiąca po wódkę sięgnęło 25 na stu nastolatków. Po piwo - jeszcze raz tyle. Pierwsze doświadczenia z alkoholem przeżywamy statystycznie w wieku 15-16 lat. A w dorosłym życiu coraz więcej z nas wpada w pułapkę choroby alkoholowej.
Sopot. Sklepom odbierają koncesje za sprzedaż alkoholu nieletnim i nietrzeźwym
Według ostatnich danych Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnień w Gdańsku, liczba uzależnionych od alkoholu w naszym regionie wynosi dokładnie 8837. Liczba leczonych to 8611, z czego około jedną piątą stanowią kobiety. Do leczenia po raz pierwszy zgłosiło się niemal 3 tys. mężczyzn i ponad 700 kobiet. Z danych wynika też, że w skali roku ostremu zatruciu alkoholowemu uległo niemal 350 osób.
- W przeciągu roku specjalistyczne placówki na całym Pomorzu udzielają ponad 166 tysięcy porad - informuje Jacek Sękiewicz, dyrektor gdańskiego WOTU. I podkreśla, że problem alkoholowy pojawia się w każdej grupie społecznej, niezależnie od wykształcenia czy zarobków.
- Wszystko zaczyna się od spożywania nadmiernej ilości trunków. Pijemy codziennie albo np. tylko w weekendy, po to, by niedziele przeznaczyć na wytrzeźwienie i powrót do codziennych obowiązków. A kiedy przychodzi kolejny weekend, znowu sięgamy po butelkę.
Dlaczego alkohol wydaje się być tak atrakcyjny? Sękiewicz wskazuje na to, że alkohol towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów i ma on silne konotacje kulturowe.
- Podczas gdy w krajach południowych zazwyczaj wybiera się piwo i wino, narody północne preferują mocne alkohole. Osoby uzależnione szukają w trunkach sposobu na rozładowanie napięcia, zredukowanie stresu - podkreśla dyrektor.
Z alkoholem łączy się jeszcze jeden problem - pijani kierowcy, którzy ciągle są zmorą na polskich drogach. W ubiegłym roku nietrzeźwi spowodowali 119 wypadków, dwa lata temu tych wypadków było 134.
- W 2014 roku policjanci na pomorskich drogach zatrzymali niemal 4100 nietrzeźwych kierowców - informuje sier. sztab. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Policjanci wykonali też ponad 750 tys. badań na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Z roku na rok ilość badań na zawartość alkoholu rośnie, między 2013 a 2014 rokiem policjanci przeprowadzili o 200 tys. kontroli trzeźwości więcej.
Problem dotyczący spożywania alkoholu to zagadnienie, z którym praktycznie codziennie spotykają się też funkcjonariusze Straży Miejskiej. Tylko w Gdańsku w ubiegłym roku strażnicy miejscy interweniowali w stosunku do osób nietrzeźwych 3190 razy, w tym 940 razy osoby pod wpływem alkoholu przekazano do izby wytrzeźwień.
- Osoba, która w stanie nietrzeźwości zostaje znaleziona przez strażników często bywa agresywna, a niekiedy tak zamroczona, że nie jest w stanie stwierdzić, co się dzieje - podaje Łukasz Szulc, młodszy inspektor ds. komunikacji społecznej Straży Miejskiej w Gdańsku. I podkreśla, że strażnicy przystępując do interwencji wyjaśniają takiemu człowiekowi, że wymaga pomocy, ponieważ jego stan zagraża zdrowiu i życiu.
- Mundurowi podejmujący interwencję muszą zachować ostrożność - z jednej strony osoba poszkodowana może mieć uraz, a z drugiej sama może być nosicielem różnego rodzaju chorób - tłumaczy Szulc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?