Pomorze: Ranking opłat za przedszkola publiczne

Wójt Henryk Skwarło obiecuje, że teraz przyjrzy się sprawie i zainteresuje nią radnych. Niewykluczone, że ci zweryfikują te stawki, tak jak to uczynili ich koledzy w gm. Dziemiany. Tam Rada Gminy najpierw wywindowała stawkę za godzinę pobytu dziecka w przedszkolu do 3 zł, by potem obniżyć ją do 2 zł. Okazało się bowiem, że nowo otwarte przedszkole po 13 świeciło pustkami. Stawka okazała się za wysoka dla rodziców.

- Po godzinie 13 w przedszkolu zostawała tylko garstka dzieci - przyznaje Małgorzata Weber, dyrektorka Zespołu Kształcenia i Wychowania w Dziemianach. - To było dla nas duże utrudnienie, bo mamy w swojej ofercie zajęcia dodatkowe, a te mogą się odbywać tylko w godzinach dodatkowych. Przez pierwsze pięć godzin musi być realizowana podstawa programowa.

Pomorze: Kara za spóźnienie do przedszkola

Tym samym z zajęć z logopedą, edukacji przyrodniczo-regionalnej i języka angielskiego nie było komu korzystać.

- Wójt zaproponował radnym, aby godzina w przedszkolu kosztowała 2 zł i ci stosowną uchwałę w tej kwestii podjęli - mówi Henryk Koliński, sekretarz gm. Dziemiany. - Myślę, że dobrze się stało. W końcu przedszkole jest nowe, duże i zależy nam, aby wypełnione było dziećmi.

Na efekty tej decyzji nie trzeba było długo czekać. - Teraz aż 80 proc. dzieci korzysta z zajęć w przedszkolu po godz. 13 - cieszy się Małgorzata Weber.

Zadowoleni są też rodzice. - Obniżenie opłaty za przedszkole aż o jedną trzecią ma dla mnie duże znaczenie - przyznaje jedna z matek. - Dzisiaj czasy nie są łatwe i nad każdą wydaną złotówką trzeba się dobrze zastanowić.

Takich dylematów nie mają rodzice dzieci uczęszczających do pięciu publicznych przedszkoli w gm. Stężyca, gdzie poza stawką żywieniową nie pobiera się od nich żadnych opłat. Bezpłatny jest też udział w wycieczkach czy zajęciach dodatkowych, np. z logopedą lub nauczycielami języków obcych. Jak twierdzi wójt Stężycy Tomasz Brzoskowski, to jeden z elementów polityki socjalnej i prorodzinnej w gminie.

Tylko 55 gr za godzinę płacą rodzice dzieci w gm. Lipnica. To najniższa obok gm. Borzytuchom (57 gr) opłata w woj. pomorskim

- To są stawki, które obowiązują, ale zostaną zmienione - zastrzega jednak Andrzej Lemańczyk, wójt Lipnicy, który chciałby, aby każda dodatkowa godzina pobytu dziecka w przedszkolu kosztowała przynajmniej 1 zł. - Do każdego dziecka dopłacamy. To dla nas nierentowne.

Gdańsk. Punkty opieki jak przedszkola

W Gdańsku nowe zasady opłat za przedszkola obowiązują już od stycznia br. Wprowadzono je więc na kilka miesięcy przed nową ustawą zmieniającą system opłat, uchwaloną przez Sejm. Za każdą godzinę powyżej pięciu godzin dziennie, które dziecko spędza w przedszkolu, mieszkańcy Gdańska muszą dopłacić 2,30 zł. Na nowe stawki jednak nie narzekają. - Wręcz przeciwnie. Sprawiły one, że blisko 80 proc. rodziców płaci mniej niż przed zmianą - przekonuje Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego ratusza. - Poprzednio było tak, że niezależnie od tego, czy dziecko było w przedszkolu 8 czy 10 godzin, rodzic płacił tyle samo. Obecnie ten pierwszy płaci mniej.

- Słyszałam w telewizji o problemie z rosnącymi opłatami za przedszkola. Cieszę się, że nas on nie dotyczy - mówi pani Monika z Gdańska, mama 4-letniej Julii.
W Gdyni stawki opłat za pobyt dziecka w przedszkolu nie zmieniły się od ubiegłego roku. Nadal jest to 2,30 zł za każdą dodatkową godzinę. W związku z tym ustawa, która wywołała tyle kontrowersji w kraju, tu przeszła zupełnie bez echa.

Nieco drożej jest w Sopocie, gdzie obowiązują dwie stawki - 2,70 zł, jeśli dziecko spędza do 3 godz. dziennie w przedszkolu (ponadprogramowe 5 godzin) i 3,40 zł za każdą następną godzinę. - Dzieci mają zapewnione komfortowe warunki w przedszkolach - zapewnia Anna Dyksińska z biura prasowego sopockiego ratusza.

W Gdańsku powstanie więcej przedszkoli modułowych

- Prowadzone są m.in. dodatkowe nieodpłatne zajęcia z j. angielskiego, logopedii i gimnastyki korekcyjnej w każdym przedszkolu. W innych gminach, jeśli są już prowadzone, to rodzice muszą za nie dodatkowo płacić.

Dość niestandardowe opłaty za przedszkole ustaliła Rada Gminy Lipusz. O ile 5 godzin spędzonych w placówce, tak jak wszędzie, jest bezpłatnych, o tyle za pozostałą część dnia, którą dzieci spędzają w przedszkolu, rodzice uiszczają jedną opłatę - 3,30 zł - niezależnie od tego, czy dziecko przebywa w placówce jedną czy cztery godziny ponadprogramowe. Podobne rozwiązanie zastosowano w gminie Kwidzyn, gdzie opłata dzienna wynosi 3,60 zł. Z kolei w gm. Ostaszewo radni ustalili, że stawka godzinowa za przedszkole będzie podzielona na kwadranse. Chodzi o to, by rodzic, który spóźni się po dziecko 10 minut, nie płacił całej stawki godzinowej, tylko kwotę za pierwszy kwadrans (0,65 zł, za drugi kwadrans 1,3 zł, za trzeci 1,95 zł).

Jak się okazuje, nie wszystkie gminy na Pomorzu podjęły stosowne uchwały w sprawie opłat. Gminne przedszkole w Potęgowie w powiecie słupskim od kilku lat funkcjonowało bez nich.
Ustawowy obowiązek naliczenia stawki godzinowej miał wejść w życie od 1 września. Opłaty nadal jednak nie ma, bo uchwała podjęta przez Radę Gminy zawierała błędy prawne. Dzieci będą chodziły do przedszkola za darmo przynajmniej do końca 2011 r. Na razie rodzice wnoszą jedynie opłaty za posiłki i zajęcia dodatkowe, jak tańce i język obcy. Potem radni proponują stawkę 1,5 zł za godzinę.
Uchwałami w najbliższym czasie zajmą się też radni w Krynicy Morskiej i w gm. Sztum. W Skarszewach natomiast rada uchwaliła już stawkę - 3,46 zł/godz. - ale ta jeszcze nie obowiązuje. Wejdzie w życie dopiero po opublikowaniu jej w Dzienniku Urzędowym. Po gminie Wejherowo będzie ona najwyższa w woj. pomorskim.

Lębork: Radni przyjęli nowe zasady opłat za przedszkola

- To zdecydowanie za dużo, ale nie mam wyjścia, bo pracuję - komentuje matka jednego z dzieci.
Radni jednak już się zreflektowali, że przesadzili. Stawka ma być wkrótce zmieniona. - Zaproponuję, aby obniżyć ją do 2,50 zł/godz. - poinformował nas wczoraj Józef Kamiński, przewodniczący RM w Skarszewach.

- Myślę, że ostatnia uchwała w tej sprawie, która czeka jeszcze na uprawomocnienie, była podjęta zbyt pochopnie. Nowe stawki byłyby zbyt drastyczne zwłaszcza dla tych rodziców, których dzieci są bardzo długo w przedszkolu.