Pomorze: Policjanci mają radary laserowe do walki z piratami drogowymi

Charakteryzują się dużą precyzją dokonywanych pomiarów. Granica błędu wynosi plus minus 1 kilometr na godzinę. Wiązka lasera emitowana jest w całkowicie niewidzialnym dla ludzkiego oka paśmie podczerwieni.

- Nowy radar używany przez kwidzyńską drogówkę wykorzystuje do pomiaru prędkości wiązkę lasera, a nie - jak tradycyjne mierniki - fale radiowe. Ze względu na bardzo krótki czas pomiaru, który wynosi zaledwie 0,3 sekundy, jest on nieosiągalny dla antyradarów oraz bardzo trudny do namierzenia przez antylasery - wyjaśnia st. sierż. Bożena Schab, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.

Urządzenie jest nie tylko odporne na działanie gadżetów zakłócających pracę , ale także sygnalizuje, czy kierowca używa takich urządzeń.
Zwykłe radary, które są na wyposażeniu drogówek, mogą mierzyć prędkość pojazdu pozostającego w odległości kilkuset metrów. Dzięki laserowi, policjanci mogą teraz sprawdzić prędkość auta nawet z jednego kilometra! - Urządzenie to wykona dokładny pomiar zarówno z pobocza drogi, jak i z mostu czy estakady. Dużą zaletą tych urządzeń jest ich dokładność oraz to, że mogą one być wykorzystywane podczas wypadku do precyzyjnego pomiaru odległości. Urządzenie działa na baterie, więc można się nim posługiwać będąc z dala od radiowozu - tłumaczy rzeczniczka prasowa kwidzyńskiej policji.

Co więcej, dzięki laserowi, nawet przy bardzo gęstym ruchu ulicznym, policjanci mogą teraz zmierzyć prędkość wybranego samochodu z kolumny aut. Bez względu na to, czy pomiar będzie wykonywany przodem czy tyłem.

Kwidzyńska jednostka jest jedną z ostatnich komend policji na Pomorzu, które otrzymały laserowe mierniki prędkości. Ponad 20 takich urządzeń trafiło już niemal do wszystkich jednostek policji w województwie pomorskim. W ubiegłym tygodniu w laser wyposażeni zostali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku, a kilka dni wcześniej z Bytowa i Człuchowa. Po dwa lasery zyskały komendy w Słupsku, Tczewie, Gdyni i Starogardzie, a aż trzy takie urządzenie trafiły do gdańskiej jednostki.