Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Policja ma za mało radiowozów. Wiele aut jest w złym stanie

Szymon Zięba
Według związkowców, na Pomorzu jest za mało radiowozów
Według związkowców, na Pomorzu jest za mało radiowozów Archiwum DB
- W pomorskiej policji jest zbyt mało radiowozów, a te, które mamy, są w dużej części wyeksploatowane - biją na alarm mundurowi ze związku zawodowego. Bezpieczeństwa mieszkańców powinno strzec około stu aut więcej niż policja ma w tej chwili.

Zgodnie z policyjnymi normami, w woj. pomorskim powinno być 1131 służbowych aut. Poszczególne jednostki mają w sumie do dyspozycji raptem 1024 pojazdy. W efekcie za mało samochodów jest m.in. w Komendzie Miejskiej Policji w Gdyni, komendzie powiatowej w Kwidzynie czy w Sopocie.

Mimo to problemu nie widzą policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Z pewnością nie mamy zbyt mało radiowozów. Liczby aut wynikają stąd, że niektóre samochody się po prostu psują i potrzeba czasu, by je naprawić lub wymienić na nowe - zapewnia kom. Maciej Stęplewski. Przyznaje jednak: - Z drugiej strony nie dysponujemy finansami na tyle dużymi, by w każdej jednostce można było zapewnić taką liczbę radiowozów, jak określono to w wymogach. Jednak uważam, że liczba radiowozów w jednostkach jest wystarczająca dla zapewnienia bezpieczeństwa w regionie.

Z tym, że policjanci mają wystarczającą liczbę aut, nie zgadza się podkom. Józef Partyka, szef policyjnych związkowców na Pomorzu. - Radiowozów jest za mało. Z jakiegoś powodu te wymogi, dotyczące radiowozów, określono!

Związkowcy nie kryją także, że stan części pojazdów pozostawia wiele do życzenia. - Według mnie, do wymiany kwalifikuje się spośród tego tysiąca nawet 30 procent aut. To pomarańczowe światło, żeby coś z tą sytuacją zrobić, bo niedługo może być za późno - apeluje podkom. Partyka.

Od komisarza Stęplewskiego z kolei słyszymy, że średni czas używalności samochodu to od 7 do 10 lat, chyba że radiowóz się zepsuje, a jego naprawa czy modernizacja już się dalej nie opłaca.

- Auta powinny być wymieniane zdecydowanie częściej - komentuje asp. sztab. Bożena Bieda, wiceprzewodnicząca Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów. - Zużywają się średnio po 5 latach, potem są coraz bardziej zawodne, policjanci się skarżą.

Inny z policjantów dopytuje: - Jak mamy brać udział na przykład w pościgach?

Co ciekawe, choć ogółem radiowozów w województwo brakuje, to w niektórych pomorskich komendach jest ich... więcej niż przewidują normy. - Nadwyżki policyjnych radiowozów w poszczególnych komendach to efekt wsparcia samorządów - tłumaczy kom. Stęplewski.

[email protected]

Cały artykuł na ten temat przeczytasz w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 18.08.2014 r.albo kupując e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki