- Rzeczywiście pomagam Jackowi [Kurskiemu - dop. red.] w tworzeniu struktur w regionie, ale na obecnym etapie trudno mówić o jakimkolwiek pełnomocnictwie - przyznał Zwara, gdy wspomnieliśmy, iż jego e-mail figuruje jako kontaktowy dla wszystkich z Gdańska i okolic, którzy chcieliby się włączyć w budowanie nowego ugrupowania. - Nie chcę jednak na razie rozmawiać o szczegółach mojej decyzji, gdyż najpierw zamierzam o tym porozmawiać z członkami klubu PiS w Sejmiku. Dawno nie odbyło się spotkanie w tym gremium.
Wszystko wskazuje na to, że Zwara nie będzie w swoich zamiarach osamotniony. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, dołączy do niego także inny radny PiS - Ryszard Jędrzejczak.
Personalia przyszłych działaczy Solidarnej Polski nie są zaskakujące dla członków Prawa i Sprawiedliwości. Obaj panowie uważani są bowiem za "ludzi Kurskiego". To właśnie interwencji europosła przed ostatnimi wyborami samorządowymi Ryszard Jędrzejczak miał zawdzięczać pierwszą pozycję na liście PiS w swoim okręgu. Jacek Kurski pełnił wówczas funkcję partyjnego komisarza wyborczego i osobiście miał nakazać zmianę w czołówce listy.
Solidarna Polska. "Ziobryści" utworzyli w Sejmie własny klub
Dziś Kurski potwierdza, że współpracuje z niektórymi politykami nad rozbudową struktur nowego ugrupowania. - To jest proces rozłożony w czasie. Przyjęliśmy strategię wieloletniego działania i nie zabiegamy, by od początku mieć wysokie notowania w sondażach, bo to do niczego nie prowadzi - mówi eurodeputowany. - Wolimy zaczynać ze spokojnego pułapu i trzyletnią pracą przekonać wyborców do naszego projektu w kolejnych wyborach parlamentarnych.
Na razie jednak uwaga Jacka Kurskiego, głównego stratega Solidarnej Polski, skierowana jest raczej na południe Polski. To tam, wraz z byłym ministrem Zbigniewem Ziobrą, szuka poparcia dla nowego projektu politycznego. W środę w Nowym Sączu, a w sobotę podczas konwencji w Biłgoraju na Lubelszczyźnie w duecie przekonywali mieszkańców i zgromadzone media, że jest jeszcze miejsce "po prawej stronie" sceny politycznej.
Ziobro i Kurski w Biłgoraju. "Niebawem nasz klub Prawa i..."
Wkrótce jednak Ziobro, Kurski i Cymański zaprezentują się w scenerii Pomorza. Trwają bowiem przygotowania do pomorskiej konwencji Solidarnej Polski. Jak się dowiedzieliśmy, wstępny jej termin przewiduje się na pierwszą połowę grudnia.
- Paradoksalnie to właśnie tu, na Pomorzu, możemy udowodnić, że jest alternatywa dla rządów Platformy - twierdzi Krzysztof Steckiewicz, sympatyk Solidarnej Polski, który w ostatnich wyborach wspierany był przez duet Ziobro - Kurski. - Podkarpacie zaufało Jarosławowi Kaczyńskiemu. Tej wiary na Wybrzeżu nie widać, ale wśród wyborców nie brakuje ludzi zmęczonych rządami PO. Trzeba do nich dotrzeć i ich przekonać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?