Z Pomorza na warszawską manifestację, organizowaną przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, która odbędzie się we wtorek, 1 maja o godz. 10.30, jedzie jeden autokar. Już od kilku dni wszystkie miejsca są w nim zarezerwowane. Związek Nauczycielstwa Polskiego zwraca nawet koszty przyjazdu grup związkowych.
- Wyjeżdżamy z Kępic. Przed Dworcem Głównym PKP w Gdańsku będziemy o godzinie czwartej rano. Po drodze zrobimy jeszcze kilka przystanków w innych miastach naszego województwa, by skompletować reprezentację nauczycieli z całego Pomorza - mówi Elżbieta Markowska, prezes okręgowego ZNP.
Czytaj też: Pomorze: Nauczyciele obawiają się zwolnień
Łącznie z Pomorza do Warszawy wybiera się około 50 osób. Jak zapowiadają, powodów, by manifestować swoje niezadowolenie, jest wiele.
- 1 Maja to dzień, kiedy na całym świecie świętują pracownicy wszystkich branż zawodowych. Choć jest to dzień wolny od pracy, to nie można zapominać o tych, którzy mają trudne warunki pracy lub nie mają jej wcale - podkreśla Markowska. - W wyniku likwidacji i przekształceń w szkołach problem bezrobocia również zaczyna dotykać nauczycieli. Ale chcemy też zaprotestować przeciwko prywatyzacji placówek edukacyjnych i segregacji uczniów ze względu na zamożność ich rodziców.
Czytaj również: Pomorze: 70 szkół do zamknięcia [LISTA SZKÓŁ DO LIKWIDACJI]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?