Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze. Najmodniejsze prezenty na Pierwszą Komunię

Grażyna Antoniewicz
Pierwsza Komunia Święta to wyjątkowa uroczystość, która wymaga od nas wyjątkowych prezentów. Jeśli jesteśmy rodzicami, dziadkami, wujkami, czy chrzestnymi musimy pomyśleć o takim prezencie komunijnym, który ucieszy dziecko...

Portale internetowe prześcigają się w ofertach, podpowiadają komu i co kupić. Jeśli jest to pilny uczeń, zawsze w ruchu, proponują - stolik do gry (299 lub 990 zł), rolki za 549 zł, łyżworolki od 64 do 266 zł. Rower za 440 zł sprawi radość zarówno dziewczynce, jak i chłopcu - zapewniają sprzedawcy, ale to propozycje z dolnej półki. Są bowiem droższe prezenty, jak laptop za 1500 lub 2400 zł, deska snowboardowa za jedyne 2599 złotych lub... quad - nr 1 na komunijnej liście. Za najprostszy model trzeba zapłacić około 2 tys. zł, ale to wyjątkowo chybiony podarunek.

Na aukcjach internetowych ogłoszenia: "Nowy, idealny na komunię quad. Tylko 1,4 tys. zł" - reklamuje swój pojazd sprzedający ze Słupska, ktoś inny kusi sprzedażą pojazdu na raty. Tymczasem rodzice pozwalający dziecku na jazdę quadem mogą trafić do sądu, jeśli maluchowi stanie się krzywda.

- Dzieci traktują quady jak zabawki. Jeżdżą bez kasków i innych zabezpieczeń, a czasem nawet w kilka osób - ostrzegają policjanci.

Jedni wybierają podarunki tradycyjne, które mają być pamiątką na długie lata, inni kierują się prośbami dziecka, niektórzy po prostu dają kopertę z pieniędzmi. Niestety, Biblia, medalik lub złoty łańcuszek coraz częściej stanowią tylko dodatek do drogich prezentów.

Przez krótki czas w jednym z Empików w Polsce można było kupić pakiet: PlayStation 3 z trzema grami oraz Pismem Świętym. Zainteresowanie było ogromne.

- Gry poszły jak ciepłe bułeczki - mówi sprzedawca. - Ale sklep wycofał się z takiej oferty.

Komercyjny charakter prezentu i Biblia to chybiony prezent. Dobrym prezentem są konsole PSP 700 i konsole NDS 549. Natomiast przebojem książkowym dla dziewczynek jest 4-tomowa historia o wampirach (kosztuje około 100 zł).

Niestety, bywa, że rodzice chcą kosztownych prezentów dla pociechy i stanowczo sugerują, co należy kupić.

- Jestem matką chrzestną. Wraz z zaproszeniem na uroczystość dostaliśmy z mężem listę. Chodziło o cztery, jak dla nas, zbyt drogie rzeczy, każda po prawie dwa tysiące. Zamurowało nas - opowiada pani Aleksandra z Gdyni. - Kupimy prezent, ale na przyjęcie komunijne się nie wybieramy.

Wśród modnych prezentów dla dzieci pierwszokomunijnych pojawiła się nowość, tzw. pierścienie czystości (srebrna obrączka za 50 zł i obietnica czystości seksualnej aż do ślubu). Moda przyszła do nas z Ameryki niedawno. Podobno kiedyś taki pierścień nosiła piosenkarka Britney Spears. Pomysł na razie nie jest zbyt popularny.
W sklepie jubilerskim przy ul. Długiej w Gdańsku jest w czym wybierać. Nie wracają jednak do łask złote kolczyki z cyrkoniami lub rubinami ani pierścionki.

- Czasami starsze osoby kupują łańcuszek lub medalik, a przecież to taki miły prezent na lata - mówi złotnik Tadeusz Podhajny. - Znam panie, starsze już, które do dzisiaj przechowują pieczołowicie otrzymaną przy Pierwszej Komunii biżuterię.

Oprócz wystawnych prezentów sporo rodziców kosztują stroje, chyba że zdecydują, aby wszystkie pociechy miały alby.

- Podczas uroczystości Pierwszej Komunii mojej córki wszystkie dzieci miały alby, a dziewczynki dodatkowo zielone wianuszki. Wyglądały prześlicznie. Przyjęcie komunijne, skromną i kameralną uroczystość, zorganizowaliśmy w domu, dla najbliższej rodziny - opowiada pani Ewa ze Starogardu Gdańskiego. - Córka otrzymała pięknie wydaną Biblię i encyklopedię. Na liście wymarzonych prezentów znalazły się też rolki i komórka.

Dla wielu dzieci I Komunia św. to przede wszystkim przeżycie religijne - którego miłym akcentem są prezenty, ale ważne, by rodzicom i najbliższym nie kojarzyła się z debetem na koncie.

Takie podarunki są najmodniejsze

Rower. To wydatek około 2500 zł. Najlepiej drogi - trekkingowy lub górski.
Tylko taki może sprawić, że inne dzieci westchną z zazdrości. Dobrego roweru niestety nie kupimy w hipermarkecie.

Laptopy. Najtańszy z najczęściej wybieranych laptopów kosztuje 753 złote, najdroższy - 4391 zł. Żeby dziecko było zadowolone, komputer musi być dobrze wyposażony. A to niestety oznacza bardzo drogi sprzęt.

Quad. Przyzwoity pojazd można kupić już za 2200 złotych, jednak cena większości kupowanych modeli przewyższa 5500 zł. Najmodniejsze są hondy i yamahy, ale nawet tańsze quady z mniej znanych firm kosztują po kilka tysięcy zł.

Komórki. Koniecznie z aparatem i odtwarzaniem MP3. Ceny zaczynają się od 500 zł. Telefon z kartą pre-paid, cena ok. 900 zł plus 50 lub 100 zł za kartę. Komórka dla dziecka wcale nie musi być trwała ani funkcjonalna.Musi za to mieć dużo bajerów.

Komunia jak licytacja prezentów

Rozmowa z ksiądz Jerzym Kownackim

Dlaczego kupujemy coraz droższe prezenty?

Z przykrością stwierdzam, że tego szaleństwa w tej chwili nie powstrzymamy. Wydaje mi się, że może za jakiś czas ludzie się zreflektują czy obudzą. Teraz są w jakimś szale, a przecież Pierwsza Komunia Święta ma związać dziecko z Bogiem na całe życie. To wyjątkowa chwila. Powinna kojarzyć się dziecku ze spokojem i radością...

Czy można z tymi prezentami, wystawnością walczyć?

To trudne, mój brat mieszkający w Olsztynie zakazał dawać prezenty swojemu dziecku. Mama pojechała na Komunię i wychodząc (w tajemnicy przed bratem) wręczyła wnukowi kopertę z pieniędzmi, bardzo mnie to ubawiło...

Co możemy zrobić?

Błagać rodziców, przemawiać im do rozumu. Komunia staje się licytacją prezentów, a nie duchowym przeżyciem. Pamiętajmy o dzieciach z rodzin niezamożnych. Dzieci na drugi dzień będą pokazywać prezenty, licytować się między sobą, kto dostał lepszy, droższy. Kiedy byłem proboszczem w swojej parafii, starałem się wprowadzić suknie liturgiczne, żeby dzieci nie różniły się strojem. Tłumaczyłem - tylko sto złotych kosztuje taka suknia. Trzy razy pod rząd odbyło się głosowanie i trzy razy przegrałem. Potem dałem sobie spokój. Może za łatwo zrezygnowałem, ustąpiłem.

Komunia jak małe wesele

Rozmowa z Wiesławem Baryłą, psychologiem społecznym z Uniwersytetu Gdańskiego

Dlaczego coraz droższe są prezenty, wystawniejsze przyjęcia komunijne?

Jest to zjawisko, które wyjaśniałbym konformizmem społecznym, normami i modą. W pewnym momencie ludzie zaczęli wydawać trochę więcej na te komunie. Zaczęli z tej ważnej religijnej uroczystości robić taką znaczniejszą fetę, małe wesele. I tak narodziła się swoista moda - na kosztowne przyjęcia, drogie prezenty. Jak już się zrobiła moda, to w zasadzie strasznie ciężko jest ją stłumić. Jak każda moda - musi wybrzmieć. Kiedy będzie miała swoje apogeum, zaniknie. Suknie długie czy mini nosi się jakiś czas. Więc szybciej się nudzą. Intensywność w pokazywaniu, że "jest się na czasie" zdarza się raz do roku - więc potrwa. Wydawało się, że być może kryzys wyhamuje to zjawisko. Tak się nie stało. Narasta spirala wystawności.

Skąd się wzięła?

Ludzie robią to, co robią inni, nie chcą być gorsi. Dzieci zapewne troszeczkę rywalizują na prezenty. Aczkolwiek nie jestem przekonany, że istnieje silny związek pomiędzy zamożnością rodziców a ilością pieniędzy wydawanych na prezenty i przyjęcie. Jedni rodzice biorą kredyt, inni zbierają na tę jedną uroczystość przez dłuższy czas. Wszyscy dostosowują się do obowiązującej mody, niestety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki