Pomorze: Marszałek Jan Kozłowski jeszcze analizuje szpitalne spółki

W nadesłanym oświadczeniu marszałek Jan Kozłowski informuje, że opisywane w artykule propozycje są jedynie wstępnie omawiane przez władze samorządowe województwa.

"O przystąpieniu województwa pomorskiego do tzw. Planu B - czyli rządowego projektu restrukturyzacji szpitali w całej Polsce - zdecydował w marcu br. Sejmik Województwa Pomorskiego" - czytamy w mejlu z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego. "Większość radnych poparła wówczas plany przekształceń podlegających samorządowi województwa placówek, z czym wiązało się również ich oddłużenie przy wsparciu środków krajowych. Było to jednym z decydujących argumentów za przystąpieniem do Planu B, gdyż pozwoliłoby to szpitalom obniżyć zadłużenie. Pierwsze analizy propozycji przekształceń pomorskich szpitali w spółki nie pozwalają jeszcze na podjęcie jakichkolwiek wiążących decyzji w tym zakresie. Wbrew informacji zawartej w <<Polsce Dzienniku Bałtyckim>>, decyzja o powołaniu spółek nie zapadnie podczas grudniowej sesji Sejmiku. Projekt restrukturyzacji pomorskich szpitali będzie nadal przedmiotem wnikliwych analiz prawno-ekonomicznych, szczególnie w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców oraz konsultacji społecznych, w szczególności z dyrektorami oraz radami społecznymi szpitali".

Co to oznacza? Zapewne zbyt szybko podaliśmy informacje dotyczące planów Urzędu Marszałkowskiego wobec szpitalnych spółek. Choć marszałek je potwierdza, zwraca uwagę na konsultacje i analizy, którym poddany zostanie projekt.

Odpowiedzialny za te przekształcenia wicemarszałek Leszek Czarnobaj wraz z Maciejem Łukowiczem, szefem Departamentu Zdrowia, odwiedzili w ostatnich miesiącach wszystkie podległe Urzędowi Marszałkowskiemu szpitale. Konsultowali projekt przekształceń z ich dyrektorami, załogą oraz związkami zawodowymi. Ekspertyzę dotyczącą czterech wariantów szpitalnych spółek przedstawiciele firmy Ernst&Young prezentowali podczas obrad Zarządu Województwa kilka tygodni temu. Nam udało się w końcu namówić wicemarszałka Czarnobaja, by uchylił rąbka tajemnicy.

Jak sam potwierdził w piątek - najwyższy czas, by rozpocząć publiczną dyskusję nad tymi projektami. Ich ostateczny los zależy od wyników analiz finansowych, które jeszcze się nie zakończyły. Sama dotacja z Planu B, nawet rzędu 150 mln zł, nie załatwi problemu 450-milionowego zadłużenia szpitali, które po przekształceniu w spółki przejąć będzie musiał samorząd wojewódzki. Jest już pomysł, jak z tym problemem się uporać. Jeżeli okaże się możliwy do realizacji - Pomorze stanie się liderem przekształceń szpitali.

Wariant trzech spółek zarządzających 13 szpitalami oznaczałaby m.in. zakup leków i środków technicznych dla kilku szpitali, jedno koto bankowe, a więc rabaty, upusty i niższe ceny. Zdaniem Czarnobaja jest optymalny w naszych warunkach.