Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Łagodna zima. Samorządy oszczędzają na ogrzewaniu i odśnieżaniu

Tomasz Chudzyński
W tym roku odśnieżanie nie było, jak do tej pory, konieczne. Gminy mogą więc sporo zaoszczędzić
W tym roku odśnieżanie nie było, jak do tej pory, konieczne. Gminy mogą więc sporo zaoszczędzić Przemek Świderski
Przez ostatnie dwa miesiące samorządy z Pomorza zaoszczędziły sporą sumę pieniędzy. Powód? Nie wydają na ogrzewanie i odśnieżanie, ponieważ sprzyja temu wyjątkowo łagodna zima.

Ubiegłoroczna, bardzo surowa aura była w ostatnich latach wyjątkiem. Średnie temperatury w grudniu 2010 roku sięgały poniżej 5 st. Celsjusza (najniższe temperatury osiągnęły poniżej minus 15 stopni). W tym roku temperatury poniżej zera zdarzały się bardzo rzadko i tylko nocą. W grudniu średnia temperatura sięgnęła około 5 st. Celsjusza powyżej zera. Skoro jest cieplej, maleje zużycie opału, a co za tym idzie - koszty. Mniejsze są m.in. rachunki za ogrzewanie gminnych placówek (szkół, urzędów).

Czytaj także: Samorządy zaciskają pasa. Będą oszczędzać. Sprawdź, na czym!
- W 2010 roku rachunki w tym samym okresie wynosiły 296 tysięcy złotych - mówi Jacek Michalski, burmistrz Nowego Dworu Gd. - Teraz będzie to 252 tysiące złotych. To 44 tysiące złotych oszczędności.

W Gdyni również udało się zaoszczędzić na ogrzewaniu budynku urzędu. Miasto wydało na ten cel w ostatnim kwartale 2010 roku 74 tys. zł, a szacowana kwota za ten sam okres w tym roku wynosi 66 tys. zł.

Oszczędności 23 placówek oświatowych w Sopocie za zużycie energii wynoszą około 110 tys. zł. Urzędnicy zaznaczają, że jest to efekt nie tylko łagodnej zimy, ale i przeprowadzonych prac termomodernizacyjnych.

Poważne oszczędności są też na odśnieżaniu dróg. Obfite zeszłoroczne opady w grudniu mogły wyłączyć z użytku niektóre drogi. Pługi i piaskarki pracowały niemal cały czas. Dlatego przed obecną zimą miasta i gminy wydały duże pieniądze na przygotowania, np. Pruszcz Gd. 1 mln zł, Tczew tylko na zakup soli wydał około 100 tys. zł.

Czytaj także: Rumia zaoszczędziła już kilkadziesiąt tysięcy na odśnieżaniu

W tym roku sprzęt wyjeżdża na drogi sporadycznie, np. w powiecie puckim piaskarek użyto tylko trzy razy, w powiecie nowodworskim ani razu. W zeszłym roku w tym czasie pługopiaskarki wyjeździły w Tczewie 260 godzin, w tym ani jednej. Godzina pracy takiej maszyny kosztuje 250 zł, sama jej gotowość do pracy - 6 zł.

- Rok temu, tylko do 10 grudnia, wydaliśmy na odśnieżanie dróg 70 tysięcy złotych, a w tym roku do połowy grudnia nie musieliśmy wydać na ten cel ani złotówki - mówi Stanisław Kochanowski, wójt gminy Sztutowo.
Okazuje się, że pomysłów na wydanie oszczędności jest kilka. Jak twierdzi wicestarosta nowodworski Marcin Głowacki, dzięki zaoszczędzonym pieniądzom zmniejszy się po prostu deficyt w powiatowym budżecie. Dzięki łagodnej aurze, która przyniosła oszczędności, można także kontynuować remonty. Naprawy dróg są prowadzone m.in. w Gdańsku i Kartuzach.

- Za 150 tysięcy złotych oszczędności wykonaliśmy remonty na lokalnych drogach - powiedział Andrzej Puzdrowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kartuzach.

- Ze względu na finanse miasta, prowadzone inwestycje, lepiej jest, gdy utrzymuje się taka pogoda jak obecnie - dodaje Barbara Kozicka z Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku. - Zaoszczędzone pieniądze to pieniądze nas wszystkich - im mniej ich wydamy na akcję zimową, tym więcej zostanie na inne cele związane z funkcjonowaniem miasta.

Czytaj także: W ubiegłym roku pomorskie samorządy zastanawiały się nad wprowadzeniem podatku śniegowego

Dla biedniejszych samorządów oszczędności oznaczają także po prostu mniej problemów, np. w powiecie sztumskim poprzednia ostra zima sprawiła, że wydano wszystkie pieniądze przeznaczone na zimowe utrzymanie dróg w 2011 roku. By zapewnić odśnieżanie w końcówce roku, planowano wydanie na takie prace rezerw budżetowych. W Nowym Dworze Gd. prace w obecnym okresie byłyby już finansowane z przyszłorocznego budżetu. Na łagodnym początku zimy korzystają nie tylko samorządowe portfele. Mniej na opał wydają mieszkańcy.

- Przygotowałem na zimę kilkanaście metrów sześciennych drewna opałowego. Na razie do pieca poszła zaledwie niewielka część. Jeśli zima będzie nadal taka ciepła, to sporo drewna zostanie - mówi Ludwik Gondek, mieszkaniec Stegny.

Kto ile zaoszczędził na odśnieżaniu

Gdynia - 1,5 mln zł
Sopot - 150 tys. zł
Tczew - 40 tys. zł
Pruszcz Gdański - 100-200 tys. zł
Starogard Gdański - 150 tys. zł
Kartuzy - 150 tys. zł
Rumia - 65 tys. zł
Sztutowo - 70 tys. zł
Nowy Dwór Gd. - 20 tys. zł
Powiat nowodworski - 100 tys. zł
Lębork - ok. 100 tys. zł

Kto ile zaoszczędził na ogrzewaniu

Nowy Dwór Gd. - 44 tys. zł
Gdynia (tylko budynek urzędu) - 8 tys. zł
Sopot - 110 tys. zł
Sztutowo - 50 tys. zł

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki