Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Które szkoły są gotowe na przyjęcie 6-latków?

Anna Mizera-Nowicka, JZ, PN, tm, el, BG, SEBA
G.Mehring
Gdańskie szkoły podstawowe wysyłają do rodziców sześciolatków list prezydenta Pawła Adamowicza. Namawia on do rozpoczęcia nauki szkolnej właśnie w wieku sześciu lat. To jedno z kilku działań planowanych w ramach kampanii "Partnerzy w edukacji i wychowaniu", która ma przyciągnąć gdańskie maluchy do szkół. Jak się okazuje, Gdańsk w swoich działaniach nie jest odosobniony. Władze wielu innych miast Pomorza również przekonują, by sześciolatkowie trafili do pierwszej klasy.

- Zwracam się dziś do Państwa, byście zechcieli rozważyć możliwość zapisania Waszego dziecka do klasy I szkoły podstawowej - pisze prezydent Gdańska do rodziców sześciolatków i zaprasza ich, by 31 marca, podczas dnia otwartego, sami sprawdzili przygotowanie szkół. - Warto sprawdzić sale lekcyjne, świetlice, stołówki, szatnie i place zabaw oraz poznać współczesne metody pracy z małym uczniem. (...) Jestem przekonany, że gdańskie szkoły to dobre i bezpieczne miejsce dla 6-latków.

Sześciolatki obowiązkowo do szkoły w 2014 roku

Dlaczego gdańskim urzędnikom tak bardzo zależy, by mali gdańszczanie poszli do szkół w wieku sześciu, a nie siedmiu lat?
- Gdańskie szkoły podstawowe są dobrze przygotowane na przyjęcie sześciolatków, dlatego szkoda to zmarnować - tłumaczy Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego magistratu. - W latach 2009-2010 Gdańsk zainwestował w sale lekcyjne, place zabaw i pomoce dydaktyczne, remonty i adaptacje prawie 2 miliony złotych.

Wołodźko podkreśla też, że wszystkie szkoły podstawowe w Gdańsku zostały specjalnie wyposażone w ramach rządowego programu "Radosna szkoła". Przyznaje również, że więcej sześciolatków w pierwszych klasach oznacza więcej miejsc w przedszkolach dla młodszych gdańszczan.

Z tych samych powodów o pełnej gotowości szkół podstawowych na różne sposoby próbują przekonać rodziców władze innych pomorskich miast. Niebawem także w Tczewie samorząd wyda w tej sprawie specjalny list, który dotrze m.in. do szkół.

W Rumi z myślą o sześciolatkach rozbudowano SP 10, wciąż rozbudowywana jest SP 1, a SP 9 specjalnie przystosowano.
- Zachęcamy rodziców sześciolatków, by wysłali dzieci do pierwszych klas. Właśnie po to zmodernizowana została nasza baza szkolna, aby mogli bezpiecznie posłać swoje dzieci do tych placówek - mówi Marcin Fuchs, wiceburmistrz Rumi.

Z kolei w Człuchowie dyrekcja szkoły namawia rodziców podczas specjalnych spotkań m.in. w przedszkolach. Twierdzi, że szkoła jest przygotowana do przyjęcia wszystkich sześciolatków, które zostaną zgłoszone.

Bytowskie szkoły mogą i chcą przyjmować sześciolatków nawet dziś. - Już rok temu dostosowaliśmy meble, a nauczyciele zapoznali się z nowym programem. Są po szkoleniach i kursach - zapewnia Andrzej Hrycyna, kierownik Wydziału Edukacji i Promocji UM w Bytowie. - Chcielibyśmy utworzyć osobną grupę z sześciolatkami.

Podobnie jest w powiecie puckim. W dwóch gminach - Pucku i Jastarni, specjalnie rozbudowano szkoły. - Rozkład pomieszczeń zaplanowano tak, by najmłodsi byli oddzieleni od swoich najstarszych kolegów - mówi Zdzisław Pruchniewski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Pucku.

Prezydent podpisał nowelizację ustawy ws. sześciolatków: Decyzje znów w rękach rodziców

Nie wszyscy nauczyciele podzielają jednak optymizm dyrektorów pomorskich szkół.
- Nie wszystkie szkoły są gotowe na przyjęcie sześciolatków - studzi entuzjazm Ewa Kuczyńska, nauczyciel i członek prezydium solidarnościowej oświaty. - Jeśli placówka dostała po trzy komplety zabawek edukacyjnych na klasę, to co to za pomoc? Poza tym trudno prowadzić zajęcia w klasie, w której część dzieci ma siedem lat i przez lata chodziła do przedszkola, a część to sześciolatki, które pierwszy raz muszę znieść kilkugodzinne rozstanie z rodzicami.

Mimo to w samym Gdańsku w tym roku w pierwszych klasach jest 30 proc. sześciolatków, a jak zapewniają urzędnicy, są gotowi na jeszcze więcej.

- W porównaniu z 2010 rokiem, w 2011 do pierwszej klasy poszło dwa razy więcej sześciolatków. Mamy nadzieję, że ten trend się utrzyma - mówi Dariusz Wołodźko.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki