Pomorze. Kolejne samorządy próbują uporządkować bałagan związany z ustawą śmieciową

W Przechlewie jednogłośnie odrzucono propozycje wójta i uchwał nie podjęto. W gminie wiejskiej Człuchów, gdzie śmieciami zajmowano się wczoraj, świadomie zdecydowano się na wprowadzenie do uchwały błędu. Za śmieci mieszane mieszkańcy gminy zapłacą 18 zł, a za segregowane 12 lub 7 złotych. Niższe stawki będą naliczane dla osób poniżej 18 roku życia. Samorządowcy z gminy Człuchów zdają sobie sprawę że ich uchwała może być zakwestionowana przez nadzór wojewody. Ustawodawca nie przewidział bowiem ulg.

- Świadomie wprowadziliśmy takie rozwiązanie, chcąc zwrócić uwagę na złe zapisy, które w naszej ocenie są zawarte w ustawie - wyjaśnia Arkadiusz Kuba- lewski, sekretarz gminy Człuchów. - Mamy zresztą nadzieję, że będzie możliwość wprowadzenia podobnego rozwiązania. Zapisy ustawy śmieciowej zakwestionowali bowiem senatorzy i liczymy, że wprowadzone zostaną korekty.
Gmina Człuchów nie jest jedyną, która zdecydowała się na głosowanie z błędem.

Kwidzyn również wbrew ustawie
W Kwidzynie zdecydowano się na ryczałt (39 zł), ale z uwzględnieniem 50-procentowej bonifikaty dla osób mieszkających samotnie. I nawet mimo tego, że modyfikacja taka nie jest jak na razie możliwa, radni uchwałę przegłosowali. Zgoła inaczej wygląda sytuacja w sąsiednich Prabutach, gdzie radni Rady Miasta i Gminy przed rozpoczęciem sesji zdjęli ten punkt z porządku obrad. Do sprawy mają wrócić pod koniec stycznia. W Prabutach również myślą o elastycznym ryczałcie, który zakładałby trzy różne stawki dla osób samotnych, gospodarstw 2-3-osobowych oraz bardziej licznych domostw.

Najtaniej wśród gmin, które zdecydowały się na wariant osobowy, będzie najprawdopodobniej w Dzierzgoniu. Tu stawka za śmieci segregowane ma wynosić zaledwie 6,60 zł.

Większość gmin powiatu człuchowskiego, gdzie pakiet śmieciowy już przyjęto, zdecydowała się na wariant osobowy. Wyjątkiem jest gmina Rzecze- nica, gdzie uchwalono stawki od gospodarstwa domowego. Mieszkańcy gminy zapłacą 31,85 zł za śmieci segregowane i 40,03 zł za mieszane. Na podobne rozwiązanie zdecydowano się między innymi w Stężycy (42 i 60 zł), Cedrach Wielkich (48-78 zł) i Pszczółkach (43-78). Metodę osobową wybrali w piątek radni gm. Trąbki Wielkie (opłata za śmieci segregowane wyniesie 12 zł, za niesegregowane - 24 zł), a w czwartek - w Rumi (11 i 19 zł).
Za śmieci i za wodę
W zaledwie kilku gminach za wywóz śmieci zapłacimy w zależności od zużycia wody. W Łebie za m sześc. wody zapłacimy najprawdopodobniej 3,28 zł za śmieci segregowane i 4,26 zł za mieszane. W podobny sposób zapłacą mieszkańcy gminy Bytów. Co ważne, pod uwagę nie będzie brana ilość wody zużytej np. do podlewania ogródka. To według wiceburmistrza Adama Leika najbardziej uczciwy sposób rozliczania się z mieszkańcami za wyprodukowane śmieci.

- Metoda wodna spowoduje najmniejsze z możliwych podwyżek dla mieszkańców - mówi Leik. - To jest kuriozalne, że zużycie wody będzie miało wpływ na to, ile zapłacimy za śmieci, ale to jedyna z czterech metod, która pozwoli nam objąć wszystkich. W każdej innej dziury są na tyle duże, że ta opłata w przyszłym roku jeszcze musiałaby podskoczyć. Z czegoś przecież ta dziura musiałaby być załatana.

Stawki w gminie Bytów mają wynosić odpowiednio 4,50 i 5,50 zł. Na podobne rozwiązanie chcą zdecydować się radni z gmin Kołczygłowy i Borzytuchom. Tam pakiet uchwał śmieciowych ma zostać głosowany 28 grudnia.

Oni odłożyli
Sporo gmin zdecydowało się na odłożenie głosowania nad pakietem uchwał śmieciowych. Tak było między innymi w Słupsku, Malborku, Czarnem oraz w Tczewie.

- W imieniu klubu Porozumienie na Plus zgłaszam wniosek o zdjęcie z porządku obrad uchwał okołośmieciowych. Klub uważa, że z głosowaniem trzeba zaczekać do czasu nowelizacji ustawy przez Sejm RP - mówił podczas czwartkowej sesji radny Kazimierz Ickiewicz z PnP w Tczewie. - Zresztą sam premier Donald Tusk wyraził swoją dezaprobatę w stosunku do jednej z metod naliczania opłat.