Pomorze: Kolejki w aptekach. Pacjenci kupują leki na zapas

- Wykupują leki w większych ilościach - twierdzi pani magister z apteki na gdyńskim Witominie. - Lekarze wypisują recepty tak, by zapasów wystarczyło na trzy miesiące.

Zbiorowa niewiedza lekarzy, aptekarzy i pacjentów na temat przyszłorocznych cen leków (dopiero w piątek, 23 grudnia br., MZ opublikowało listę leków refundowanych na 2012 r.) przyniosła nieoczekiwane przez resort zdrowia skutki.

ZOBACZ TAKŻE: Lista leków refundowanych na 2012 rok (PEŁNA LISTA OPUBLIKOWANA 23 GRUDNIA PRZEZ MINISTERSTWO ZDROWIA)

- Hurtownie pozbywają się zapasów, nie zamawiając na razie kolejnych dostaw u producentów - wyjaśnia dr Paweł Chrzan, prezes gdańskiej Okręgowej Izby Lekarskiej. - W razie obniżki cen leków nie chcą pozostać z drożej kupowanymi zapasami. Oznacza to bowiem utratę zainwestowanych w zakup pieniędzy.

Kłopoty z zaopatrzeniem to nic wobec problemów, które mogą czekać pacjentów na początku przyszłego roku. Środowiska medyczne twierdzą, że nowa ustawa o refundacji leków roi się od bubli prawnych. Wprowadza m.in. wysokie kary finansowe i sankcje wobec lekarzy i aptekarzy za uchybienia formalne w wystawianych receptach. Farmaceuci i medycy ogłosili więc, że - na wszelki wypadek - niech pacjent zapłaci 100 proc. ceny za lek, a po ewentualną refundację może iść do oddziału NFZ.

Czytaj także: Naczelna Rada Lekarska zawiesiła decyzję o wypisywaniu tylko pełnopłatnych recept

- Ustawodawca przez 15 lat nie był w stanie ustalić, jaki dokument ma świadczyć o ubezpieczeniu zdrowotnym, a teraz zrzuca odpowiedzialność na lekarza? - pyta dr Andrzej Sokołowski, szef pomorskiego oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy i przypomina, że Stowarzyszenie Twórców Oprogramowania Rynku Medycznego, korzystając z Centralnego Wykazu Ubezpieczonych, może rozwiązać problem w kilka dni.

CZYTAJ TAKŻE:

Oświadczenie pacjenta jest dowodem ubezpieczenia!
Pomorze: Nowe wzory recept. Kłopot dla pacjentów i lekarzy?
Nowa lista leków refundowanych. Wyższe ceny lekarstw!
Pomorze: Nowa lista leków refundowanych od 16 listopada
Pomorze: Pacjenci mają kłopot w aptekach, bo lekarze źle wypisują recepty

Na razie oferta STORM nie została przyjęta. Minister zdrowia po rozmowach z Naczelną Radą Lekarską obiecał za to prace nad... nowelizacją nieobowiązującej ustawy. Oznajmił też, że porozumiał się ze środowiskiem lekarsko-farmaceutycznym i od 1 stycznia 2012 r. pacjenci będą mogli bez przeszkód realizować recepty na leki refundowane.

ZOBACZ TAKŻE: Lista leków refundowanych na 2012 rok (PEŁNA LISTA OPUBLIKOWANA 23 GRUDNIA PRZEZ MINISTERSTWO ZDROWIA)

Nie przekonało to jednak związkowców. Ponad 300 zamówionych pieczątek z napisem "Refundacja leku do decyzji NFZ" trafiło w ostatnich dniach do pomorskiego oddziału OZZL.
- Przychodzą kolejne paczki, wszystkie zainteresowane przychodnie będą miały co najmniej jedną taką pieczątkę - twierdzi dr Sokołowski.

Co ma zrobić pacjent, który podczas styczniowej wizyty w przychodni dostanie tak opieczętowaną receptę? Narodowy Fundusz Zdrowia na stronach internetowych poinformował, że "recepty wypisane przez lekarza posiadającego umowę na wypisywanie leków refundowanych z adnotacją: »Refundacja leku do decyzji NFZ« w przypadku realizacji w aptece będą uznawane za spełniające warunki objęcia refundacją przy spełnieniu wymogów określonych w rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie recept".

Będą nowe zasady wypisywania recept

- I tak nie wydam leku na opieczętowaną receptę - mówi prosząca o anonimowość farmaceutka z Gdańska. - Komunikat prezesa Paszkiewicza, ze strony internetowej NFZ, nie jest żadnym aktem prawnym, więc konsekwencje będzie ponosił nie prezes, a kierownik apteki. Haczyk tkwi też w sformułowaniu "przy spełnieniu wymogów w rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie recept". A prawo nie dopuszcza tego typu refundacji.

CZYTAJ TAKŻE:

Pomorze: Nowe wzory recept. Kłopot dla pacjentów i lekarzy?
Nowa lista leków refundowanych. Wyższe ceny lekarstw!
Pomorze: Nowa lista leków refundowanych od 16 listopada
Pomorze: Pacjenci mają kłopot w aptekach, bo lekarze źle wypisują recepty