Pomorze: Jerzy Śnieg został nowym szefem SLD

- Kończymy pierwszy etap - wybraliśmy władze, teraz wyjdziemy na zewnątrz - zapowiada Jerzy Śnieg. -Nie mamy innej możliwości, musimy wyjść do ludzi i z nimi rozmawiać o ich problemach. To nasza jedyna szansa - podkreśla.

Nowy szef pomorskiego SLD na starcie sytuację ma niewesołą. Niedawno partia zweryfikowała liczbę członków. Okazało się, że w Gdyni jest ich o połowę mniej niż sądzono. Składki partyjne płaci tam jedynie ok. 180 osób.

Jeszcze słabiej wypada Gdańsk, gdzie na blisko 460 tys. mieszkańców członków SLD jest zaledwie ok. 150.
- Bez wstrząsu nie uda się wyprowadzić Sojuszu z marazmu wewnętrznego - powiedział w pierwszych dniach urzędowania (na początku kwietnia) gdański nowy przewodniczący Marek Formela. Wstrząsy w Gdańsku na razie odczuwalne są w samym SLD. Formela wytknął radnemu Sejmiku Wojewódzkiego Piotrowi Gontarkowi zasiadanie w kontrolowanej przez Platformę Obywatelską radzie nadzorczej samorządowej Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku. Zapowiada też przebudowę struktur w partii.

Jerzy Śnieg przekonuje jednak, że partia chce koncentrować się na działalności "zewnętrznej". - Będziemy zajmować się problemami, które rzeczywiście dotykają ludzi, jak olbrzymie bezrobocie wśród młodych absolwentów uczelni, które jest dziś po prostu przerażające. Nie możemy dłużej zajmować się sytuacją w naszej partii, bo to donikąd nie prowadzi - podkreśla.
Pomorskim sekretarzem Sojuszu został wczoraj Mariusz Falkowski, decyzje dotyczące pozostałych stanowisk w partii zapadną w najbliższym czasie.

O TYM SIĘ MÓWI NA POMORZU:

• Łeba: Tragedia na morzu. Mężczyzna zmarł, bo nie wysłano pomocy
• Pomorze: Uczniowie ze wsi gorzej radzą sobie z angielskim
• Lębork: 16-letnia uczennica niewinna! Nie znieważyła starosty
• Jacek Kurski o miłości do Jarosława Kaczyńskiego [ZDJĘCIA]
• Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa o kradzieży militariów w Helu [ZDJĘCIA]