Pomorze: Gospodarka zwalnia tempo, brakuje inwestycji, pracy nie przybywa

A jak to widzą reprezentanci pomorskich pracodawców?
- Z analiz statystycznych wynika, że w Pomorskiem w wielu gałęziach gospodarki jest teraz gorzej niż przed rokiem. Ta sytuacja może się pogłębiać, zwłaszcza w budownictwie - ocenia Maciej Dobrzyniecki, wiceprezes zarządu Business Centre Club, kanclerz Loży Gdańskiej BCC. - Dotychczas, koniunktura w tej branży w Pomorskiem była stymulowana np. inwestycjami związanymi z Euro czy dużymi projektami zasilanymi programami Unii Europejskiej. Potrzebne są zmiany. Z jednej strony cieszy fakt, że w Pomorskiem pozostało jeszcze kilka dużych projektów typu Kolej Metropolitarna, jednak w pozostałych regionach nakłady inwestycyjne spadają i to zarówno te oparte o finansowanie samorządowe jak i z budżetu państwa. Bez rosnącego współczynnika inwestycji infrastrukturalnych trudno będzie zapewnić podniesienie konkurencyjności pomorskiego regionu jak i całej gospodarki.

BCC chce zaradzić problemom i organizuje "okrągły stół budownictwa", przy którym oprócz zainteresowanych firm, branżowych specjalistów zasiądzie minister infrastruktury Sławomir Nowak.
- Użycie w komunikacie dotyczącym 2012 roku sformułowania "dalsze spowolnienie" uważam za zbyt daleko idące - stwierdza Zbigniew Canowiecki, prezes zarządu Pracodawców Pomorza. - Można ewentualnie aktualną sytuację określić jako spowolnienie dynamiki gospodarczej w niektórych gałęziach gospodarki. W pierwszych trzech kwartałach br. odnotowaliśmy bowiem w województwie wzrost produkcji sprzedanej przemysłu chociaż wzrost był wolniejszy niż w roku ubiegłym, ale wyższy od notowanego w kraju. Produkcja budowlano - montażowa ukształtowała się powyżej poziomu ubiegłorocznego. W okresie styczeń - wrzesień br. przekazano do użytkowania o blisko 25 proc. mieszkań więcej niż przed rokiem. Sprzedaż detaliczna rosła, chociaż dynamika słabnie. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw utrzymuje się. Tylko obroty w portach morskich są niższe niż w ubiegłym roku.

Obroty ładunkowe w portach morskich województwa także spadły i wyniosły 26,1 mln ton, co stanowiło spadek w stosunku do analogicznego okresu ub. roku o 5 proc. (w kraju zanotowano spadek o 2,2 procent). Największy spadek odnotowano w przeładunkach ładunków masowych ciekłych - o 26,9 procent, w tym szczególnie ropy naftowej (spadek o 34,9 procent). Pocieszającym jest wzrost przeładunków drobnicy.
- Kontenerów dużych - o 15,1 procent oraz pozostałych ładunków drobnicowych - o 22,6 procent - informuje Zbigniew Pietrzak, rzecznik prasowy Urzędu Statystycznego w Gdańsku.

Jednak, spowolnienie gospodarcze wyraźnie daje się we znaki na pomorskim rynku pracy. Stopa bezrobocia od początku roku w kolejnych miesiącach przekraczała poziom ubiegłoroczny - informuje Zbigniew Pietrzak. - W końcu września br. wyniosła 12,4 procent i była o 0,7 punktu procentowego wyższa niż rok wcześniej.