Pomorze: Drożeje olej, drożeją bilety

- Główną przyczyną zmiany stawek za bilety w komunikacji zwykłej są szybko rosnące ceny paliwa - czytamy w informacji przesłanej do mediów przez Łukasza Wójcika, rzecznika prasowego PKS w Słupsku. - Jako firma, której głównym profilem działalności jest przewóz osób, odczuwamy skutki galopujących cen paliw. Dlatego musimy dostosować nasze stawki do aktualnych cen paliw.

Od kwietnia podrożeją ceny biletów jednorazowych i miesięcznych w komunikacji zwykłej. Na pocieszenie władze spółki informują, że zmiany nie będą wielkie. Bilety jednorazowe podrożeją od kilku groszy na najkrótszych odcinkach, do 70 gr na tych najdłuższych. Przy czym podwyżka na najpopularniejszych odcinkach, a więc do 50 km, nie przekroczy 50 gr. W przypadku biletów miesięcznych różnice cen sięgają do 16 zł na najdłuższych trasach. Na najkrótszych zaś: 5-9 zł.

Pomorze: Ceny paliw szokują. Kierowcy nawołują do bojkotu

Te informacje nie cieszą pasażerów. - Jasne, wszystko drożeje, a nasze pensje się nie zmieniają - mówi ze złością Szymon Setlak, który do pracy dojeżdża autobusami PKS. - Nie wiem, co rząd zamierza z tym zrobić. Nie zarabiam majątku i ta podwyżka jest dla mnie uciążliwa. Żeby choć pensje proporcjonalnie rosły w tak szybkim tempie, co ceny różnych produktów i usług - pomstuje niezadowolony pasażer i zaraz dodaje, że i tak nie pozostaje mu na razie nic innego, jak tylko płakać i płacić, bo nie stać go na dojazdy do pracy samochodem.

Podwyżkę cen biletów na poziomie około 5 proc. wstępnie planuje też PKS w Starogardzie Gd. Nowe ceny biletów miałyby wejść w życie nie wcześniej niż od 1 maja. - Ceny paliw są zatrważające i przeszły nasze najśmielsze obawy - mówi Andrzej Pograniczny, prezes PKS w Starogardzie Gd. - Wydatki, jakie ponosimy na paliwo, stanowią 25-30 proc. wszystkich naszych kosztów i z roku na rok rosną!

Już w ub.r. starogardzki PKS wydał na paliwo o 1,3 mln zł więcej w porównaniu z 2009 r. Dodajmy, że niedawno, bo 1 lutego br., ceny biletów u tego przewoźnika wzrosły średnio o 8-9 procent. - Zakładamy, że kolejna podwyżka cen biletów nie miałaby trwałego charakteru - dodaje Andrzej Pograniczny. - W przypadku, gdy spadną ceny paliw, wrócilibyśmy do obecnych cen biletów.

W lutym br. podwyżkę cen biletów pasażerom zafundował też PKS w Kwidzynie. Bilety jednorazowe podrożały o 20 gr, a miesięczne o 5 zł. Na dalszych trasach pasażerowie muszą zapłacić o 50 gr więcej. Kierownictwo już jednak zastrzega, że jeśli ceny oleju napędowego pójdą jeszcze w górę, to zarząd firmy będzie musiał rozważyć kolejną podwyżkę.

- Zakup paliwa to 1/4 naszych kosztów, więc jego cena przekłada się wprost na zyski firmy - mówi Tomasz Pisarek, kierownik przewozów kwidzyńskiego PKS. - Obserwujemy sytuację. Póki ceny utrzymują się w miarę na stabilnym poziomie, to nie przewidujemy kolejnych podwyżek cen biletów.

Wprowadzenia wyższych cen nie planuje jak na razie Przedsiębiorstwo Autobusowe Gryf, obsługujące połączenia pasażerskie w powiecie kartuskim, ale... - Nie możemy wykluczyć takiej ewentualności - zastrzega Paweł Misiak, dyrektor ds. organizacji przewozów i administracji firmy Gryf. - Rosnące ceny paliw to dla nas faktycznie spory problem, ale zdajemy sobie sprawę, że aktualne ceny obowiązujące w przewozach regionalnych to praktycznie granica możliwości pasażerów.

Cen biletów, jak na razie, nie zamierza podnosić Tomasz Latocha, właściciel busów kursujących po powiecie tczewskim. - Robię to dla dobra klientów - mówi. - Na razie strat w działalności firmy nie mamy.