Pomorze. Darmowe wyprawki trafiły do uczniów. Sukces akcji "Tornister pełen uśmiechów"

- Efekty naszych działań w liczbach to ponad 2000 przekazanych plecaków, już z pełnym wyposażeniem, wartość każdego z nich to 100-200 zł, czyli koszt całej akcji wynosi na dzień dzisiejszy ponad 200 tys. zł - wylicza ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej. - Wszystko z myślą o dzieciach. Mają one prawo do godnych warunków nauki.

W otrzymanych tornistrach uczniowie znaleźli kredki, flamastry, farby, plastelinę, bloki, a nierzadko też pluszaki i słodycze. Darczyńcy bardzo się zaangażowali w tę akcję.
- To właśnie wartość dodana całej akcji. Włącza się w nią cała rzesza ludzi dobrej woli. Mają oni świadomość, że plecaki, które zapełniają według swojego pomysłu, na własny koszt i z tak dużym oddaniem, trafiają do dzieci z sąsiedztwa. Na tym polega społeczny i bardzo lokalny wymiar tego przedsięwzięcia - tłumaczy ks. Janusz Steć.

Pełnym sukcesem zakończyła się też akcja "Zeszyt dla ucznia". Udało się przygotować ponad 1200 szkolnych wyprawek.
- Trafiły one w różne miejsca, od Pucka, poprzez Rumię, Kartuzy, Żukowo aż po pobliskie ośrodki opiekuńczo-wychowawcze - mówi jej współorganizatorka, Magdalena Adamowicz. - Dzieci otrzymały plecaki z pełną zawartością, w zależności od tego, do której klasy się wybierają.

Mimo początkowych trudności, bezpłatne wyprawki dotrą również do polskich uczniów na Ukrainie. O tym, że poszukiwany jest transport, informowaliśmy na łamach gazety. Zgłosiła się jedna z dużych firm kosmetycznych z Gdańska, która zgodziła się przewieźć przygotowane artykuły szkolne za granicę za darmo. - Materiały szkolne trafią do jednostki Caritas Polska na Ukrainie i zostaną przekazane dzieciom przede wszystkim z terenów objętych wojną - zapowiada Magdalena Adamowicz.

Środki, z jakich ufundowano wyprawki, zbierane były podczas festynu 20 sierpnia. W akcję włączyły się firmy i ludzie dobrego serca.