Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Część połączeń PKS zostanie zlikwidowana

red.
Z rozkładów jazdy znikają kolejne kursy autobusów łączących małe miejscowości z miastami powiatowymi
Z rozkładów jazdy znikają kolejne kursy autobusów łączących małe miejscowości z miastami powiatowymi Robert Gębuś
Już za kilka dni zmienią się rozkłady jazdy PKS. Znikną kursy wakacyjne, wrócą autobusy szkolne. Niestety, część połączeń będzie zlikwidowana. Powód - firmy przewozowe zaczynają narzekać na brak pieniędzy.

Już na początku czerwca br. cięć w rozkładzie jazdy dokonała starogardzka PKS. Część kursów zniknęła, niektóre trasy w ogóle nie są obsługiwane lub autobus się na nich pojawia tylko w dni nauki szkolnej (ceny biletów pozostały bez zmian). Nie ma już kursów m.in. na trasach Lubichowo - Skórcz oraz Kleszczewo - Skarszewy. W soboty, niedziele i święta nie kursują autobusy PKS m.in. pomiędzy miejscowościami Starogard Gd. przez Skórcz do Wdy. Mieszkańcy są zaskoczeni tak dużymi zmianami.

Andrzej Pograniczny, prezes PKS w Starogardzie Gd., wyjaśnia całą sytuację. - Z rozkładu jazdy zniknęły kursy, które są dla nas nieopłacalne - podkreśla Pograniczny. - Nie miało sensu przewożenie kilku pasażerów na danej trasie, a czasem było i tak, że autobus jechał pusty. Jesteśmy powiatową spółką, ale to nie oznacza, że nie obowiązują nas reguły ekonomii.

Kilka miejscowości w gminach Wicko i Cewice na okres wakacji zostało odciętych od świata. Nie dojeżdżają do nich bowiem autobusy PKS ani żadne inne busy. Są to miejscowości Unieszyno, Unieszynko czy Krępkowice leżące w gminie Cewice oraz Wrzeście i Żarnowska w gminie Wicko. Spółka PKS tłumaczy, że kursy te nie są rentowne. - Decyzja została podjęta na podstawie analiz rentowności z lat ubiegłych, gdy nie odnotowaliśmy sprzedaży biletów miesięcznych oraz sprzedaży bardzo niewielkiej liczby biletów jednorazowych - czytamy w piśmie od przewoźnika PKS. Jak tłumaczy spółka, w sprawie połączeń do Żarnowskiej były już podejmowane próby przywrócenia połączeń. - Nie prowadzimy w tym kierunku komunikacji od kilku lat z uwagi na brak zainteresowania mieszkańców. Mimo uruchomienia kursów nie było chętnych do podróży - tłumaczą w piśmie przedstawiciele PKS.

Mieszkańcy miejscowości są oburzeni. - W naszej miejscowości mieszka wiele starszych osób - mówi jedna z mieszkanek Unieszyna.

Spółka PKS Człuchów z początkiem września nie planuje likwidacji żadnych połączeń.
- To co mieliśmy zrobić, już zrobiliśmy, ale były to kosmetyczne zmiany - mówi Ludwika Kwaśnik, prezes PKS Człuchów. - We wrześniu zaczyna się rok szkolny i będziemy obserwować frekwencję na poszczególnych kursach. Przeanalizujemy to i ewentualnych zmian dokonamy w październiku.
PKS Człuchów nie ma dopłat z samorządów. Miasto Człuchów refunduje spółce tylko ulgi w komunikacji miejskiej, a z budżetu państwa przewoźnik otrzymuje refundację za ulgi ustawowe na bilety w komunikacji międzymiastowej.

Nie będzie większych problemów z dojazdami do szkół w powiecie tczewskim. Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów tak jak dotychczas będą dowożeni transportem zorganizowanym przez gminy. W nieco innej sytuacji są uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, którzy na lekcje docierają, korzystając z komunikacji publicznej. Najwięcej problemów mieć będą młodzi mieszkańcy gminy Gniew, zwłaszcza ci, którzy dojeżdżać muszą do szkół do Smętowa czy Nowego.
- Veolia (która zastąpiła dawną PKS) poinformowała nas o zamiarze rezygnacji ze świadczenia usług transportowych na terenie naszej gminy z dniem 1 września przed miesiącem - mówi Bogdan Badziong, burmistrz Gniewa.

Veolia wycofała się też całkowicie z trasy Tczew - Nowe. Nie jeździ też do Smętowa.

W powiecie kartuskim zlikwidowanych zostanie prawdopodobnie 37 kursów linii PKS Gdańsk. Znikną przejazdy, które są dla firmy nierentowne. Pasażerowie nie będą mogli pojechać w wybranych godzinach m.in. z Gdańska do Sulęczyna, z Kartuz do Starej Huty, Gowidlina czy do Kamienicy Szlacheckiej.

W powiecie kościerskim z rozkładów jazdy PKS znikają kolejne kursy. Wiele osób ma problem z dojazdem po pracy do miejsca zamieszkania.

Problem z likwidacją autobusów mają też mieszkańcy Wielkiego Klincza, Nowych Polaszek. Na brak dojazdu narzekają także we Wdzydzach Kiszewskich.

Więcej na temat likwidowanych kursów oraz przyczyn tego zjawiska czytaj w piątkowym, papierowym wydaniu "Polski Dziennika Bałtyckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki